jaca71 - 30-03-2009, 19:20
To jest chyba podsumowanie. Każdy czego innego oczekuje od samochodu. Ja męcząc się w 1.0 i 1,4 stwierdziłem że koniec. Frajdę z jazdy jaką dają duże pojemności nie da się opisać. W moim wypadku nie chodziło o sportowość ale o ta przyjemność jaką dają dwa litry... $iwy - 30-03-2009, 19:23 Dajcie mu już spokój. Jeżeli robi duże przebiegi i auto kupi taniej, a na dodatek lubi charakter diesla, to czemu nie. Cena 60 000 za prawie nowego lancera w dieslu (nawet VW) i w wersji instyle - bardzo dobra - pod warunkiem że to auto bezwypadkowe. krzychu - 30-03-2009, 19:26 jaca71 - powiem że spodziewałem się więcej po moim 2.0 tak organoleptycznie. A jestem zadziwiony tylko wartościami które pokazuje na prędkościomierzu. Spodziewałem jakiegoś oporu na plecach itd. Ale jednak klasa samochodu, jego wielkość i pseudo kubełki robią swoje. A frajdy wyprzedzania paru aut zaczynając na 3-cim biegu od 40km/h a kończąc po 2 samochodach wyprzedzonych na 140km/h na tym samym biegu.... To jest coś co żaden diesle nie da nikomu. A a ten diesel to dobrze współpracuje ale z Audi z ich tym multitronikiem tam faktycznie wady diesla idą w niepamięć (skrzynia utrzymuje stałe obroty) a zostają same zalety. $iwy - a skąd wytrzasnąłeś taką cene? A to ze jeździ dużo właśnie parę postów wcześniej obaliłem że żadna oszczędność. Przecena z 92 tys na 88 tys za diesla w intesne. Krzychu Trik - 30-03-2009, 19:41
Sam łukasz napisał że za tyle może go dostac. jaca71 - 30-03-2009, 19:46
Od kiedy taka wielkość jak moment ma znaczenie w oderwaniu od...?
Co to jest elastyczność według Ciebie? Bez ustalenia tych faktów ciężko będzie dyskutować 
krzychu - 30-03-2009, 19:49
Od razu mówię mój się zbiera od 40 z 3-ciego biegu że nie widzę potrzeby redukować do 2 a kończy na 140 w mgnieniu oka.... Który diesle jest bardziej elastyczny? To ze można go wziąć od 1800 obrotów i co dalej 3500 i wypada zmienić bieg. A to od 2000 do 7000 równo ciągnie. Krzychu czarny - 30-03-2009, 21:24
a podobno na dwojce mozna od prawie 0 do 100  jeszcze nie probowalem, ale jak "dotre" to bede czesto tak robil
Trik - 30-03-2009, 21:33
Można można.  Na swoim 1.5 na 2 do 110 dociągam bez odcięcia, jak mam taki kaprys oczywiście. Na 3 spokojnie 140 pod 6500obr.
Anonymous - 30-03-2009, 21:55 łukasz, za takie pieniądzę nawet się nie zastanawiaj. W tym poście opisałem co sądze o Lancerze dieslu (takiego eksploatuję): http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=34679 Obecnie mam przebieg 30 kkm 75% tego przebiegu to trasa, ostatnio przełączyłem info o spalaniu na manual pokazuje mi 6,9 l/100km. w benzynie nieosiągalne - albo takie rzeczy to tylko w Erze 
krzychu - 30-03-2009, 22:08 Colto - masz rację ale zakładamy +2 litry w spalaniu a 8,9 to takie normalne spalanie 1,8 które można pooglądać na motostacie czy nawet z mojego silnika tyle wynika. Krzychu Anonymous - 30-03-2009, 22:13
muszę Cię zmartwić ja w swoim (mam już 10kkm) spalanie mierzone od początku tym manulaem dzis zajrzałem 6,5l/100km. takze jest spoko a do odcinki czesto gesto bo mi się podoba wyprzedzac na 2ce. 
Robson86 - 30-03-2009, 22:32
o gustach sie nie dyskutuje ja uwielbiam obroty, obroty i obroty
dzwiek benzyny to jest to co tygrysy lubia najbardziej
Pozdroo Anonymous - 30-03-2009, 22:36 Panowie według mnie sprawa wygląda tak - kolega chce kupić diesla (w wersji Instyle) bo ma w cenie benzyny (Invite'a czy nawet Inform'a) według mnie jest to rozsądne biorąc pod uwagę, że jeździ dużo po trasie. Jeździłem Lancerem 1.8 benzyna i Lancerem 1.5 benzyna i Lancerem 2.0DiD (EVO X także) przez ładne parę setek km każdym (z nich) i według mnie to: 1.5 samochód do miasta (korki, na trasie się męczy z powodu braku mocy) 1.8 alternatywa miasto/trasa (z założeniem że conajmniej 50% przebiegu to trasa) 2.0 DiD trasa (w mieście trzeba bardzo często zmieniać biegi; 1ka i 2ka bardzo krótkie) o EVO nie muszę pisać
P.S. Nie biorę tu pod uwagę cen poszczególnych modeli, to tylko moja ocena silników w Lancerze. łukasz - 30-03-2009, 22:50 auto , mam z serwisu , a dlaczego tak tanio , taka wartośc samochodu na rynku skandynawskim , miedzy 1.8 a dieslem nie ma różnicy, cóż pozostane jednak przy dieslu nie dla mnie benzynka chociaż tak jak piszecie ma również swoje uroki
Anonymous - 31-03-2009, 10:34
Tam turbina robi moment obrotowy, to samo można osiągnąć w turbo benzynie. Ale wracając do tematu. Jeździłem takim lancerem w tej wersji o którą się pytasz. Dynamika dość przyjemna, przy bardzo ostrym traktowaniu spalanie na kompie około 10 litrów (1.8 MIVEC przy podobnym traktowaniu około 15-16 litrów). Silnik głośny, outlander zdecydowanie lepiej wygłuszony. Po przyzwyczajeniach z outlandera gdzie pedał gazu ma dość duży skok dziwnie mi się jeździło z tym krótkim. Komfort jazdy zadziwiająco dobry jak na 18'' felgi i utwardzone lekko zawieszenie w porównaniu do wersji Invite. Bardzo trudno samochód wyprowadzić z równowagi, dobry układ kierowniczy. Jak masz za te pieniądze które mówisz to bym się nie zastanawiał. |
||||||||||||||||||||||||||||
