Forum ogólne - Tragiczny wypadek w Krakowie.
mkm - 11-04-2009, 00:17
karolgt, sam napisales "dlugie hamowanie", a oprocz tego zwroc uwage, ze wyrznal podwoziem. Uwierz mi, ze predkosc musiala byc olbrzymia, zeby zrobic "siodemka" srube w powietrzu...
karolgt - 11-04-2009, 01:23
mkm napisał/a: | karolgt, sam napisales "dlugie hamowanie", a oprocz tego zwroc uwage, ze wyrznal podwoziem. Uwierz mi, ze predkosc musiala byc olbrzymia, zeby zrobic "siodemka" srube w powietrzu... |
żeby cokolwiek obrócić w powietrzu, musi dostać z boku. a to ze uderzył podwoziem a nie bokiem, to wlasnie dlatego, ze sila uderzenia bocznego byla duża.
Zresztą, próbowalem sobie symulować to dość konkretnie i uderzenie boczne po prostu musiało być i to mowa o uderzeniu skierowanym w lewą strone, a więc od tira. Bo gdyby jechał bardzo szybko to może jego energia w jakiś sposób wytraciła by energie (w postaci uszkodzenia) od tira, wiec sprawa dlaczego sie obrócił o ~90 stopni jest wg.mnie oczywista. Uderzenie z boku jednocześnie uniosło mu prawą strone, co tłumaczy dlaczego uderzył podwoziem.
Kluczowym uderzeniem jes tutaj boczne od tira, prędkość BMW powinna zostać w prawie całości pochłonięta przez Tira, co, biorąc pod uwage różnice w masach, nie stanowi dla Tira żadnego problemu.
michu_872 - 11-04-2009, 02:34
koszmarek napisał/a: | to znaczy, że kierowca tira będzie miał problem |
pewnie tak o ile będzie stwierdzone, że to była jego wina... jak znam życie to po zmierzeniu drogi hamowania określą nadmierną prędkość BMW (pewnie trochę przesacują...)
koszmarek napisał/a: | przykre, ale może w końcu się nauczy jeździć... |
kiedykolwiek siedziałaś może chociaż w ciężarówce??? czy tak tylko piszesz???
zdaje sobie sprawę, że kierowcy ciężarówek często przeginają ale nie można wrzucać wszystkich do "jednego wora" trzeba sobie uświadomić jaka jest widoczność z TIRa i jak się prowadzi auto ciężarowe...
Morfi - 11-04-2009, 02:57
Musiał lecieć minimum 100km/h. Uderzenie od tira musiało byc naprawde niewielkie inaczej Gosc w tirze poczułby, iz w coś uderzył (wkońcu BMW seri 7 nie waży 500kg tylko dwie tony).
[*] dla ofiar
Kofi - 11-04-2009, 08:29
mysle, ze podbicie bmw w bok bylo nie przez samo uderzenie tira a przez zepchniecie bokiem na krawężnik.
michu_872 napisał/a: | ...trzeba sobie uświadomić jaka jest widoczność z TIRa i jak się prowadzi auto ciężarowe... |
To nic nie znaczy. Czy to usprawiedliwia kierowce, że zjechal na pas, po ktorym poruszal sie inny uczestnik ruchu?
romero - 11-04-2009, 08:58
Wolno to on nie jechał.
A tak na marginesie to nadużywacie skrótu TIR.Pozdrawiam i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT
Międzynarodowy Tranzyt Drogowy (oficjalny skrót TIR, od fr. "Transports Internationaux Routiers")[1] – międzynarodowa konwencja celna z 14 listopada 1975
Anonymous - 11-04-2009, 09:16
Ogólnie w dużych ciężarówkach - DMC powyżej 12t - są takie miejsca wokół pojazdu, że możemy patrzeć w lusterko i nie zobaczymy nawet "kawałka" pojazdu poruszającego się obok nas, chociaż ten tam jest. Tą sprawę polepszają lusterka "szerokokątne". Tyle, że w praktyce mało dają i mało kto z nich korzysta...
To co napisałem to moje własne doświadczenia z dużymi pojazdami
Ofiarą wypadku:
Ostatnie pożegnanie
[*][*][*]
Adaho_krak - 11-04-2009, 09:36
karolgt, koleś BMW jechał od strony ul. Opolskiej.
koszmarek - 11-04-2009, 10:40
michu_872 napisał/a: | pewnie tak o ile będzie stwierdzone, że to była jego wina... |
nie tylko dlatego....
michu_872 napisał/a: | kierowcy ciężarówek często przeginają ale nie można wrzucać wszystkich do "jednego wora" |
znakomita większość t o chamstwo i buractwo, a ci normalni to tylko wyjątki potwierdzający regułę. Mówię o TIRowcach spotkanych w Polsce.. wiesz czemu czy też mam wyjaśnić?
McDoune - 11-04-2009, 11:07
koszmarek napisał/a: | znakomita większość t o chamstwo i buractwo, a ci normalni to tylko wyjątki potwierdzający regułę. Mówię o TIRowcach spotkanych w Polsce.. wiesz czemu czy też mam wyjaśnić? |
a fotografowie to złodzieje
kurcze koszmarek, nie można tak generalizować. To że się spotkało, jednego, dwóch, czy nawet więcej, nie właściwie się zachowujący to nie znaczy, że można to w prosty sposób na całą grupę zawodową.
[*] dla ofiar a z osądami proponuję się jednak powstrzymać do wyjaśnienia całej sprawy przez tych którzy się na tym znają.
koszmarek - 11-04-2009, 11:19
McDoune napisał/a: | koszmarek napisał/a: | znakomita większość t o chamstwo i buractwo, a ci normalni to tylko wyjątki potwierdzający regułę. Mówię o TIRowcach spotkanych w Polsce.. wiesz czemu czy też mam wyjaśnić? |
a fotografowie to złodzieje |
opierasz swoją opinię na czymś czy obrażasz moją grupę zawodową dlatego, że śmiem twierdzić coś innego niż Wy o kierowcach TIRów?
W każdym zawodze(czy cokolwiek innego będziemy porównywać) znajdą się porządni, którzy przez takich jak ci, o których pisałam wcześniej, będą ściągani w dół. Również jeśli chodzi o fotografów- żeby nie było że to święte krowy są
McDoune - 11-04-2009, 11:27
koszmarek napisał/a: |
opierasz swoją opinię na czymś czy obrażasz moją grupę zawodową dlatego, że śmiem twierdzić coś o kierowcach TIRów? |
to główny powód
chodziło mi raczej by pokazać Ci, że moje osobiste złe wspomnienia ze współpracy z kilkoma nie może być przekładane na całą grupę, ba na pewno do Ciebie takie stwierdzenie nie pasuje.
Ale przy tym całym temacie to jest na prawdę pryszcz, tutaj jest dużo poważniejsza sprawa, tu chodzi o ludzkie życie. Na pewno temu kierowcy TIRa nie jest łatwo, jak się dowiedział o tym ile osób zginęło i jeżeli zostanie udowodnione, że to jego wina to należy go potępiać (zwłaszcza jeśli sami zawsze jeździmy zgodnie z przepisami), ale możliwe że w swoich wypowiedziach piętnujesz niewinnego człowieka A jakby on to przeczytał, albo ktoś kto miał podobne doświadczenie ? Nie podoba mi się zbyt łatwe wydawanie zdecydowanych osądów, zwłaszcza w sprawie tak wielkiej tragedii. I tyle
koszmarek - 11-04-2009, 11:35
McDoune napisał/a: | ale możliwe że w swoich wypowiedziach piętnujesz niewinnego człowieka |
sorry, ale nie czytasz mnie chyba dokładnie.
" Adaho_krak napisał/a: | jeśli koleś BMW jechał z eskapady ze znaczną prędkością |
to też fakt, natomiast jeśli już się dowiedział to i tak mi go szkoda.."
jeśli to wina bmw, to będzie musiał żyć z tym, że ktoś od niego się odbił i zginął.
McDoune napisał/a: | moje osobiste złe wspomnienia ze współpracy z kilkoma nie może być przekładane na całą grupę |
Oczywiście, mogę to zrozumieć, bo generalizuje się bardzo często(czy może często się z tym spotykamy). Natomiast ja nie mówię, że tirowiec jest taki czy inny dlatego, że tu o nim piszą, a mi się to nie podoba.. tylko dlatego, że przez niektórych wariatów jeżdżących TIR(i nie tylko, ale tu nie o tym) boję się jeździć autem jako pasażer(wiadomo-prawka nie ma). I to mi wystarczy do osądzania większości (bo zdarzają się chyba na trasach normalni kierowcy TIRów prawda?). I absolutnie nie jest to bezpodstawne.
A nawiązując w końcu do tego konkretnego przypadku to wypowiedziałam się dwojako- jakby był winny(to się może nauczy jeździć), jeśli nie- to będzie musiał żyć ze świadomością skutków takiego wypadku. uf. mam nadzieję, że teraz rozumiesz
Maretzky85 - 11-04-2009, 11:47
Ja nie wiem po co Wy się kłócicie. Kierowcy ciężarówek w Polsce są jacy są. Jedni jeżdżą szybko i ze szczęściem, bo są burakami wyprzedzając np drugiego tira niedługo przed wzniesieniem, inni jeżdżą kulturalnie i puszczają innych pomagając mrugnięciem kierunkowskazu, że droga wolna. Ludzie są różni i nie ma to dużo wspólnego z profesją.
Poza tym jest wiele czynników dla których stało się to co się stało.
Kierowca ciężarówki mógł np. nie widzieć BMW z powodów słabej widoczności w lusterkach (co mogłoby być jego błędem - złe ustawienie, nie zainwestowanie w lusterka pomocnicze, prawnie chyba niezbyt istotne ale na przyszłość kupi), ogromnej prędkości BMW, którego po protu nie miał jak zobaczyć - czyli brawura, lub ogromny pośpiech kierowcy BMW, który mógł przecenić swoje możliwości prowadzenia pojazdu, czy milion innych powodów. Tak czy inaczej szkoda mi ofiar wypadku i szkoda mi kierowcy ciężarówki, który (tak czy inaczej, czy to jego wina czy nie) będzie miał ciężkie przeżycia na głowie
Moim zdaniem wypadek został spowodowany przez kierowcę BMW, który prawdopodobnie jechał z bardzo dużą prędkością i przecenił swoje możliwości. Zaznaczam, że to tylko mój domysł i nie wydaje żadnych osądów. Osąd wynika z przekonania, że kierowcy aut marki BMW bardzo często jeżdżą brawurowo (a przynajmniej tak się utarło).
Podkreślam jeszcze raz, że nie chce wydawać osądów a powyższe to moje osobiste zdanie, które nie musi się zgadzać z rzeczywistością.
[*]
Szkoda ludzkiego życia
Anonymous - 11-04-2009, 15:37
Maretzky85 napisał/a: | Kierowca ciężarówki mógł np. nie widzieć BMW z powodów słabej widoczności w lusterkach (co mogłoby być jego błędem - złe ustawienie, nie zainwestowanie w lusterka pomocnicze, prawnie chyba niezbyt istotne ale na przyszłość kupi) |
Często mimo wzorowo ustawionych lusterek z szoferki nie widać innych mniejszych aut Po prostu kabina ciężarówki jest tak zbudowana. Powstaje też całkiem nie małe martwe pole, gdy lusterko "zachodzi", czy "łączy" się w oczach kierowcy z słupkiem kabiny Tak jest np. w moim Manie TGA z kabiną XXL
|
|
|