Nasze Miśki - Carisma 1.6 AT, 1996r
rogal133 - 30-08-2011, 15:50
gigant87 napisał/a: | łącznik stabilizatora z lewej (po wpadnięciu w dziurę i solidnym łupnięciu wyciekł z niego olej). | olej wyciekl z łącznika stabilizatora?? czy z amortyzatora??
gigant87 - 30-08-2011, 15:54
Z łącznika.
W tych gumach na końcach łącznika jest jakiś olej.
rogal133 - 30-08-2011, 16:26
ja mam i tak inne łaczniki bo nie mam przegubowych ale nie myslalem ze jest olej w tych łacznikach. a masz jakies fotki gdzie tą pianke wstrzykiwales?? bo ja wygluszalem matami bitumicznymi wneki w blotnikach ale moze z ta pianka bylo by jeszcze ciszej trzeba dążyc do ideału
gigant87 - 30-08-2011, 16:44
Nie wstrzykiwałem jej, tylko przyklejałem na miejscu łączenia plastików z czymkolwiek. To taka uszczelka do okien... piankowa.
rogal133 - 30-08-2011, 17:03
a juz wiem o co Ci chodzi bo myslalem ze mianke montazową dawales. bardzo dobry pomysl z ta uszczelką trzeba bedzie spraktykować
gigant87 - 06-02-2012, 19:14
Kolejne kilometry lecą...
Na tą chwilę przebieg 156700km.
Niedługo pierwszy przegląd instalacji, przy okazji wymiana oleju i filtra oleju.
Ostatnio miałem niemiłą przygodę- mianowicie zaczął wyciekać płyn hamulcowy z tylnego lewego zacisku. Na szczęście sprawa już naprawiona i Cari dalej jeździ.
Ponadto udało się podłączyć na nowo przednie halogeny, no i okazało się, że za niedziałającą od niedawna tylną wycieraczkę i niezamykający się z pilota zamek bagażnika odpowiada popękana wiązka.
Tak więc, niedługo wymiana wiązki.
Przyszła też już klamka do tylnych prawych drzwi- montaż jak tylko się ociepli.
Z kronikarskiego obowiązku:
Przebieg na gazie: 13690km
Średnie spalanie: 11,01l/100km (trasa 10, miasto 12 - raczej mało oszczędna jazda )
Wydane na LPG: 4185zł (zaokrąglam każde tankowanie do pełnych 5 zł)
Spalonych litrów: 1474,63l
Średni koszt przejechania 100km: 31,25zł
No i instalacja się już zwróciła... po prawie 4 miesiącach.
Coraz bardziej zbliża się czas zmiany Cari na coś nowszego... tylko jakoś nie ma powodów (poza wiekiem, prestiżem i prezencją- niestety, taka branża) do zmiany samochodu.
gigant87 - 25-04-2012, 21:31
Kolejne kilometry przeleciały...
Cari mogłaby jeździć więcej, ale coraz częściej zastępują ją inne samochody.
Ostatnio Carisma zaliczyła podróż do Hannoveru i z powrotem.
Nie obyło się bez przygód, we wtorek rano, auta nie było na ulicy pod hostelem... Okazało się, że parkując w nocy, zastawiłem wyjazd z jakiegoś garażu. W dzień też się nie wyróżniał, bo wyglądał tak samo jak wielkie okna obok, a w nocy wszystko było zasłonięte przez takie same żaluzje. Auto znalazło się kilka ulic dalej... ale żeby dowiedzieć się na jakiej ulicy stoi musiałem zapłacić kilka euro mandatu.
Auto odzyskało drugą młodość na niemieckiej autostradzie. Pokazało swoje zalety, czyli niesamowitą stabilność na równym podłożu, komfort podróży - nie było głośno.
Powracając do raportu z podróży, jestem zaskoczony, gdyż jadąc w 4 osoby z bagażem:
trasa Wrocław - granica z DE (tankowanie gazu na pierwszej stacji TOTAL po niemieckiej stronie) - 250 km - średnie spalanie 9,7l/100km przy prędkości podróżnej 120km/h
od tej stacji, do Berlina, jazda po Berlinie i wjazd na autostradę w kierunku Hannoveru - ok 280 km, na Berliner Ringu zgodnie z ograniczeniem do 80km/h, później 140-150 km/h, średnie spalanie 8,8l/100km, tankowanie na stacji TOTAL
od stacji do Hannoveru, godzinny postój w korku (wypadek), powrót - 300km, tankowanie na stacji SHELL jakiś gaz FUEL SAVE, średnie spalanie 10,3, prędkość 140-150 km/h
powrót do Berlina, berlińskie korki w centrum i wyjazd do polskiej granicy, tam na BP zatankowałem już polski gaz i średnio wyszło 9,1l/100km, prędkość przelotowa jak powyżej
od granicy do Wrocławia, przez centrum, do domu, 250km, jazda jak powyżej, choć po najdłuższych schodach w Europie nie przekroczyłem 80 km/h i średnio 10l/100km
Podsumowując.. jestem zachwycony tak niskim spalaniem gazu!
A z kronikarskiego obowiązku dodam:
Aktualny przebieg - 163700km
Przebieg na gazie: 20670km
Średnie spalanie: 10,61l/100km
Wydane na LPG: 6315zł (zaokrąglam każde tankowanie do pełnych 5 zł)
Spalonych litrów: 2194,01l
Średni koszt przejechania 100km: 30,55zł + 4zł za Pb na każde 100km
mkm - 27-04-2012, 01:09
Foty, foty bo tak panie to nuda... oby trwała jak najdłużej .
Ile "przyjemność" za zachodnią granica za przyparkowanie?
gigant87 - 27-04-2012, 08:31
No właśnie też zwróciłem uwagę, że jakoś tak mało kolorowo w tym temacie.
Wczoraj wieczorem umyłem, to może zaraz zejdę na dół i zrobię jakieś foty, albo jak pojadę w miasto to się zatrzymam w jakimś ładnym miejscu.
Parkowanie to 129 euro za lawetę i 25 euro mandatu.
gigant87 - 30-04-2012, 13:10
Zrobiłem kilka fotek, pierwsza grupa pod sklepem w Siechnicach, druga podczas weekendowego wyjazdu, na parkingu pod hotelem.
Widać na nich również nieciekawe miejsca jeśli chodzi o kondycję lakieru... Będę musiał coś z tym zrobić. Nie przyszło mi do głowy, by robić zdjęcia tego co pod maską, a tam... czeka wymiana uszczelek (jakaś na górze i na dole), bo trochę rosi olej. Choć... sprawdzałem i są jakieś plamy na parkingu pod samochodem, ale oleju nie ubywa....
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/101408728404677280859/Carisma042012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPrA67PltJWTgwE&feat=directlink
No i pokaz slajdów:
powyżej kod do pokazu slajdów... jak to wstawić?
gigant87 - 07-05-2012, 12:42
7 dni i tak bez komenta?
gigant87 - 06-06-2012, 20:03
Niepokoi mnie jedna rzecz.
Pod koniec sezonu na letnich oponach podczas jazdy było słychać dziwne bicie, po zmianie na "zimówki" nic nie słyszałem. Teraz znowu, zauważyłem, że nawet podczas jazdy z większą prędkością czuć bicie na kierownicy, a w granicach 30-70 km/h tylko słychać. Koła wyważane itd. Co to może być?
Matejko - 07-06-2012, 09:37
krzywe felgi, opony zuzyte
gigant87 - 12-07-2012, 21:03
We wtorek była wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów i tylnych klocków.
Dziś było mycie silnika.
Teraz wygląda tak:
Trzeba jeszcze tylko zdjąć miskę olejową i poprawić jej uszczelnienie. Jeśli nie będzie wycieków, to koniec roboty z silnikiem.
Do zrobienia pozostanie lakier, ale na razie się z tym nie śpieszę.
Wypadałoby też wymienić tylne tarcze, tuleje i inne cukierki w tylnym zawieszeniu, no i z przodu łączniki stabilizatora.
No i to bicie... tak jak pisał Matejko - felgi są do prostowania. Opony jeżdżą już raczej ostatni sezon, więc na zimę się to zrobi.
Za półtora miesiąca minie rok jak mam instalację gazową - wtedy zrobię podsumowanie wszystkich kosztów.
Marcin-Krak - 12-07-2012, 21:35
gigant87 napisał/a: | Dziś było mycie silnika. |
gigant87 napisał/a: | Do zrobienia pozostanie lakier |
Ja na prawdziwego handlarza przystało
|
|
|