[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Znikający płyn chłodniczy
Owczar - 18-04-2009, 14:08
Tak to normalne, że na zimnym i gorącym zmienia się poziom, ale u mario mario wciąga praktycznie do poziomu gdzie sięga rurka.
koniar - 18-04-2009, 18:18
jak płyn może Ci sie do skrzyni biegów dostać?????????
to chyba normalne po zimie ze lekko tego plynu ubyło, ja tez tak mialem, dolalaem i jest ok,
nie panikuj
pozdrawiam
Owczar - 18-04-2009, 19:40
koniar napisał/a: | jak płyn może Ci sie do skrzyni biegów dostać?????????
to chyba normalne po zimie ze lekko tego plynu ubyło, ja tez tak mialem, dolalaem i jest ok,
nie panikuj |
Jakbyś przeczytał posty mario mario to byś wiedział jak się może dostać.
Gdzie jest napisane, że ubyło po zimie? Przecież ubywa z dnia na dzień...
mario mario - 18-04-2009, 21:50
Faktycznie napisaem źle nazwę silnika napędzanego olejem napędowym i polowa która czytala moje posty nie zajarzyla o co chodzi - przepraszam postaram się, ale od razu uprzedzam, że pisze tylko L i wychodzi np. pilka i ladny itp. za to też przepraszam, a tak na poważnie to ja mam problem z samochodem a nie z angielskim, z którym radzę smobie bardzo dobrze, a że tak napisalem ... Dzisiaj przejechalem ze sto kilometrów i dwie setki plynu wyparowalo. Robilem dzisiaj tarcze i klimę więc sie dokladnie przyjrzalem i nie znalazlem wycieków ale drąże temat dalej w poniedzialek dalej szukam. Co do postów to dwie nocki spędzilem na czytaniu podobnych tematów. Na tym forum jestem nowy ale na innych jestem od kilku lat.
Owczar - 18-04-2009, 22:00
mario mario sprawdź korek od chłodnicy.
cobrarti - 19-04-2009, 07:33
Tak czytam, analizuję i uczę się. Podzielę się może i ja swoimi ostatnimi przeżyciami z naszym skarbem. Kupiliśmy autko 2 lata temu, od gościa prowadzącego serwis, więc była igiełka, tak sie przyzwyczailiśmy do jego bezawaryjności, że poza przeglądami, zmianami płynów życiowych i temu podobnymi - nie dotykaliśmy się. Ostatnio, jakieś dwa tygodnie temu małżonka zauważyła, że temperaturka skoczyła, więc dziecię wzięło i dolało, ale zaraz zaniepokoiło nas, że coś dużo tego płynu poszło. Dwa dni w znajomym serwisie-sprawdzona szczelność całej instalacji, i wszelkie teorie z LPG, uszczelkami, głowicami itd, żadnego wycieku, - nic. Przelał półtora zbiornika, okazało się, że po prostu maleństwo się zapowietrzyło. W dniu wczorajszym jadę do pracy (z której właśnie wróciłem) i jak się okazuje, po zapowietrzeniu, teraz puszcza z "czegoś" (nieco obok) lewego koła (tak przy okazji - może ktoś podpowie cóż to za puszka-bo ja pojęcia nie mam - nie jestem mechanikiem niestety, a ciekawość mnie zjada ). Teraz ubywa, ale przynajmniej wiem już, że cieknie nieco, wcześniej pewnie od ręki odparowywało i dlatego nie było widać kropelki. Więc w poniedziałek mechanik i temat zamknięty... - mam przynajmniej nadzieję...
pozdrawiam
Owczar - 19-04-2009, 09:28
A może jakieś zdjęcie?
swinks_UK - 21-04-2009, 15:16
cobrarti napisał/a: | W dniu wczorajszym jadę do pracy (z której właśnie wróciłem) i jak się okazuje, po zapowietrzeniu, teraz puszcza z "czegoś" (nieco obok) lewego koła (tak przy okazji - może ktoś podpowie cóż to za puszka-bo ja pojęcia nie mam - nie jestem mechanikiem niestety, a ciekawość mnie zjada ). Teraz ubywa, ale przynajmniej wiem już, że cieknie nieco, wcześniej pewnie od ręki odparowywało i dlatego nie było widać kropelki. Więc w poniedziałek mechanik i temat zamknięty... - mam przynajmniej nadzieję...
pozdrawiam |
Jak masz mokro koło lewego przedniego koła i jeździsz na włączonej klimie to masz już odpowiedź: to naturalne zjawisko odprowadzenia skroplonej pary wodnej z układu klimatyzacji. W upalne dni nawet robi się niezła kałuża pod autem.
To że znika ci płyn z układu chłodzącego to niedobrze i szukałbym dalej.
Bartek - 21-04-2009, 15:38
mario mario, takie ubytki - stawiam na pompę wody - dokładnie na połączenie jej z blokiem. Przy okazji wymiany rozrządu warto zrobić i zapomnieć - miałem takie same ubytki wody (szklanka na tydzień) ustały po wymianie - nie muszę pisać, że tego wycieku w żaden sposób nie widać.....
mario mario - 22-04-2009, 05:48
Bartek dzięki. Dzisiaj wziąlem specjalnie dzień wolnhy w pracy i choćbym mial rozebrać calu samochód to znajde przyczynę ubytków, ale masz racje zacznę od pompy i calego ukladu. jak znajdę to napewno napiszę co i jak. Pozdro.
[ Dodano: 02-05-2009, 09:48 ]
No musialem odczekać, aby się upewwnić. Rozebralem a raczej sprawdzilem wszystko na goracym silniku aż sie popażylem, ale nigdzie nic nie cieklo a plyn przestal ubywać, moja diagnoza jest taka, poprostu poprzedni wlaściciel zaniedbywal auto i także zaniedbal uklad chlodzenia, że ten się zapowietrezyl. Dolewalem, dolewalem aż uklad się zapelnil, teraz utrzymuje sie w normie. Uff a balem się o najgorsze. Tak to jest jak czlowiek nie zna jeszcze swojego auta. Mam nowy problem robilem radio bylo zwarcie i coś w galu padlo bo nie ma sily jakby na wszystkie gary nie palil, jak możecie to przeczytajcie i pomóżcie http://forum.mitsumaniaki...ic.php?t=36658. Pozdro. A jeszcze ta skrzynia.
Budzik - 03-05-2009, 12:15
[ Dodano: 03-05-2009, 12:26 ]
jesli masz lpg to sprawdż trójnik na przewodach z płynem z chłodnicy(między silnikiem a podszybiem)jeśli masz plastykowy to przy obejmach może się pocić co powoduje duży ubytek płynu .U mnie tak było, dokręciłem na maksa i jest ok(podobno lepsze są trójniki aluminiowe)
mario mario - 03-05-2009, 15:08
No to kolega Budzik nie przeczytal ostatniego posta do końca. Napiszalem, że problem rozwiązaem bo plynu już nie ubywa, czyli byl zapowietrzony. Ale dzięki za każdą radę przyda się następnym po mnie.
comer - 27-07-2009, 23:24
Ja mam ten sam problem dolewam plynu do zbiorniczka wysysa z niego wszystko po paru dniach jazdy nawet chlodnica przy korku sucha i musze dolac ale temp w normie nic sie eni dzieje tlykko gdzie ten plyn sie podziewa. na kanale widziaelm na kraniku pod chlodnica wisialy kropelki zielonego plynu moze tam cos ubywa ale nie jestem pewny. Myslicie ze tez bede mial zapowietrzony układ??
Owczar - 28-07-2009, 08:13
comer, problem w TD znany od dawna, jednak rozwiązania brak.
Mogą być różne przyczyny. Jedna z nich to niesprawny korek do chłodnicy. Płyn się wylewa, ale nie cały wraca. Przy większych prędkościach może wyrzucać płyn poza zbiorniczek wyrównawczy. Sprawdź broki silnika czy nie są mokre- u mnie jeden przeciekał.
Możliwe także, ze ma to związek z chłodzeniem turbiny.
Zainstalowałem ostatnio dodatkową buteleczke do której włożyłem rurkę przelewową i jak go przegoniłem na trasie to wypluł tam płyn. Ja miałem problem z korkiem i spustem w chłodnicy. Powierzchnia przylegająca do uszczelki korka była zniszczona, dopasowałem tulejkę metalową, ale musiałem kalibrować korek przez odgięcie delikatne, bo miałem po wymianie za duże ciśnienie w układzie.
Bartek - 28-07-2009, 08:28
Owczar napisał/a: | Jedna z nich to niesprawny korek do chłodnicy. |
To na początek - najtańsze rozwiązanie, bywa skuteczne. Jak nie zadziała.....
Cytat: | problem w TD znany od dawna, jednak rozwiązania brak. |
Jest rozwiązanie - wymieniać uszczelki głowicy i głowice, traktując je jak materiały eksploatacyjne...... Mnie się znudziło po drugiej głowicy
|
|
|