[92-96]Galant E5xA - Paski piszczą mimo wymiany. Problem i to chyba nie mały.
DAREX2006 - 06-05-2009, 19:31
proponuje zadzwonic do tego goscia powinien miec
http://moto.allegro.pl/it...pasowe_2_0.html
[ Dodano: 06-05-2009, 19:33 ]
lub to co prawda cena troche wysoka ale zawsze cos
http://moto.allegro.pl/it..._walu_nowe.html
Marti - 12-05-2009, 22:22
frost83 napisał/a: | Co do kupna, to ja robiłem u tokaża - koszt 340zł mojego |
I jakie odczucia? Nie wpływa to całość ? Po coś japoniec wymyślił redukcję drgań.....
Frost - 13-05-2009, 08:41
Marti napisał/a: | Po coś japoniec wymyślił redukcję drgań. | tokaż zrobił na wzór ori, łacznie z gumami tłumiącymi drgania. Gdyby nie to to koło kosztowało by mnie może z 250zł. Z tego co pamietam kolega mitsu_pl też robił swoje, tylko on ma bez gum i jexdzi juz kupe czasu i nic mu sie nie dzieje
[ Dodano: 13-05-2009, 08:42 ]
Swiezu napisał/a: | Z tego by kółko pasowało? | widać je na zdjęciu więc to Ty musisz wiedzieć czy będzie pasować Jeżeli jest podobne to będzie.Jezeli ma gume to koło stare będzie kołem starym, a guma parchacieje z latami, więc nie ma gwarancji ile Ci taka używka pochodzi
Swiezu - 16-05-2009, 15:36
Dzięki chłopaki to byto koło pasowe. Pasowało z tego linka co ja podałem. Koszt to 70zł (50 za koło i 20 wysyłka). Chyba wymieniłem w ostatniej chwili bo po przyciśnięciu palcami (wcale nie dużą siłą) środka koła kilka razy po prostu wyleciało. Teraz chodzi super. Dzięki raz jeszcze. Pozdrawiam.
norbereto - 07-06-2009, 10:19
Nie znalazłem bardziej pasującego tematu do moje pytania , wiec napisze w pierwszym z kolei.
Wymieniłem nie tak dawno wszystkie paski , ale niestety pasek na alternatorze sie nie przyjął i piszczy .Mniej więcej tak 1km a puzniej przestaje i tylko jak sie przekracza 1000obr.
A prośbę mam taka jaki kupic , jakiej firmy żebym nie maił takich dziwnych doświadczeń dodam że obecny jest made in USA
thx
Frost - 07-06-2009, 11:31
norbereto napisał/a: | A prośbę mam taka jaki kupic | ja jeżdzę zawsze na "Gates", naciągałeś raz jeszcze pasek tzn. napiełeś go mocniej ?? bo jak dla mnie to on sie ślizga bo jest za luźny
norbereto - 07-06-2009, 17:50
dwu krotnie byłem u znajomego mechanika ( naciągnięty w miarę rozsądku ) , przed wymianą nie miałem takiego problemu
jacek11 - 08-06-2009, 23:10
norbereto, Jeżeli akumulator będzie nadmiernie rozładowany,też będzie taki efekt.
Dopóki akumulator się nie podładuje,altelnator będzie stwarzał duży opór.
Pozdro.
Marti - 08-06-2009, 23:28
jacek11
Tylko że w większości przypadków problem występuje z paskiem wolorowkowym który zasila (przynajmniej w 4g63) pompę wspomagania, klimy i wody jak dobrze pamiętam a koło pasowe które się rozpada (z gumową wkładką antywibracyjną) to koło korbowodowe więc Twoja teoria co do aku nie bardzo chyba ma pokrycie.
Co do rozładowanego aku to jaki by on nie był to nie pobierze więcej prądu (I "A") niż jest w stanie "wyprodukować" alternator a ten bez względu na aku produkuje zawsze taki sam prąd i napięcie reguowane przez regulator. Chyba że się gdzieś zgubiłem.
jacek11 - 09-06-2009, 18:03
Marti napisał/a: | Co do rozładowanego aku to jaki by on nie był to nie pobierze więcej prądu (I "A") niż jest w stanie "wyprodukować" alternator a ten bez względu na aku produkuje zawsze taki sam prąd i napięcie reguowane przez regulator. Chyba że się gdzieś zgubiłem. |
To głęboka myśl na osobny temat,ale na szybkiego pisząc,to wystarczy się przyjrzeć
amperomierzowi podczas ładowania prostownikiem.
Czym bardziej naładowany akumulator,tym mniej pobiera prądu.
Koło pasowe od pompy wspomagania jest większe niż koło altelnatora,i co za tym idzie,więcej paska do niego przylega.Poślizg jest mniej prawdopodobny.
Kolega norbereto, ma diesla,więc do rozruchu potrzebuje dużo prądu,więc nadal
twierdzę,że moja teoria jest prawdopodobna
Ale może się mylę
Pozdro.
Krzyzak - 09-06-2009, 20:15
Marti napisał/a: | Co do rozładowanego aku to jaki by on nie był to nie pobierze więcej prądu (I "A") niż jest w stanie "wyprodukować" alternator a ten bez względu na aku produkuje zawsze taki sam prąd i napięcie reguowane przez regulator. Chyba że się gdzieś zgubiłem. |
Raczej to drugie, bo jest dokladnie odwrotnie.
Napiecie jest stale, a prad zalezny od zapotrzebowania. Prad maksymalny, jaki alter dostarcza jest zwiazany z mozliwoscia stabilizacji napiecia do tej wartosci pradu. Prawo oma sie klania, choc to glebsze zagadnienie.
A aku potrafi miec wewnetrzne zwarcie i wtedy stanowi dodatkowe obciazenie dla alternatora.
dudzian - 23-06-2009, 02:06
[EDIT dział techniczny to nie giełda ogłoszeń ! Polecam raz jeszcze regulamin !) Recydywa !
|
|
|