Juiceman - 19-09-2010, 16:04
To samo może lepszą fotkę Owczar zrobisz? 
Owczar - 19-09-2010, 16:39 Niestety nie mam za bardzo jak. Wszystko mam teraz poskładane i dużo rozkręcania bym miał przez LCD od DVD. Na pewno nie ma przejścia między pinami 1 i 2? Z tego co pamiętam, to płytka jest pomalowana, więc żeby sprawdzić przejście, trzeba zmyć farbę, lub delikatnie lutownicą podgrzać cynę na pinach i dopiero sprawdzić. pelu - 19-09-2010, 22:29
sprawdzone,przejscia brak.....i dalej przygasa:( Juiceman - 11-11-2010, 16:29 No i (_._) wymontowałem ponownie climatronic poprawiłem ów przerwę nożykiem, nadal climatronic przygasa, później wrzucę fotkę tej płytki. Owczar - 12-11-2010, 11:57 Juiceman, przyjrzałem się fotkom, które przesłałeś. Miejsce jest dobre, ale to nacięcie jest dość delikatne. Jak robiłem u siebie to aż sypały się wiórki z płyty PCB. Dotknij lutownicą piny 1 i 2, tak jakbyś poprawiał zimny lut, albo przemyj je rozpuszczalnikiem, a potem sprawdź czy jest przejście. Płytka oraz ścieżki pokryte są lakierem bezbarwnym i to może wyglądać tylko na brak przejścia. Jeśli jednak rzeczywiście jest ok, to nie mam pojęcia czemu tak się dzieje. Z tego co pamiętam to było jedyne miejsce w którym było połączenie. Wątpie by elektronika była inna w przedliftowych i poliftowych climatronicach. Juiceman - 12-11-2010, 15:58 No więc tak. Eureka 
Poniżej fotka (niestety z komórki): 
Na fotce jest zaznaczone miejsce gdzie trzeba naciąć. ( Tym co metoda nie zadziałała: Panowie trzeba tak naciąć, aby w nacięciu był widoczny kolor "kości słoniowej" heh, (głębokie nacięcie)) to na pewno zadziała 
tomasek - 12-11-2010, 17:35 Przerabiałem to u siebie wszystko zgodnie z zaleceniami Owczara i wszystko jest ok.Przecięcie musi być mocne aby działalo. Dzieki 
RAFIkSierra - 05-11-2011, 06:51
Czy mógłbyś zaznaczyć na tym obrazku to "zaznaczenie" tak żeby było je widać dokładnie? Bardzo proszę, bo siedzę i się zastanawiam mocno gdzie to zaznaczenie jest na tej fotce. Z góry dziękuję. nabassu - 05-11-2011, 07:36 Wyroznilem http://imageshack.us/phot...1112010384.jpg/ 
RAFIkSierra - 06-11-2011, 16:29 EDYTA. Edytuję swój post. Wyjaśnienie dwa posty niżej. Owczar - 06-11-2011, 16:31 No to teraz życzę powodzenia w szukaniu przycisków nocą Właśnie odciąłeś ich zasilanie...
[ Dodano: 06-11-2011, 16:35 ] RAFIkSierra, nie ma mowy, żeby to nie działało. Jak sprawdzacie, to może się nawet wydawać, że nie ma przejścia, ale nie zapominajcie, że to jest pomalowane lakierem, więc żeby był styk to trzeba podgrzać np lutownicą albo zmyć rozpuszczalnikiem. Juiceman, też przeciął i nie działało, dopóki nie przeciął naprawdę
RAFIkSierra - 06-11-2011, 18:55 Dobra .... posypuje głowę popiołem...
Faktycznie ... nie zwróciłem na to uwagi, bo robiłem to w dzień. Właśnie byłem sprawdzić w garażu po ciemku i jest jak mówisz oczywiście. Chciałem być cwany a wyszła dupa .
Wracając do tematu przecięcia ścieżki .... uwierz mi .... przecinam i lutuję ścieżki od jakichś 20 lat ..... Nie działa. Tak samo jak koledze o którym wspominałem w poście powyżej. Nie mam czasu się w to zagłębiać ... ale kur..cze u mnie nie działa. Dlatego drążę temat. Najgorsze jest to, że każdorazowo taka operacja wiąże się z tym, że muszę wypruć jednostkę z konsoli i zabrać ją do pracy, coś tam zrobić, potem muszę to założyć do auta, bo muszę jeździć np. dwa tygodnie do czasu kiedy będę mógł coś znów porobić. I znów muszę pruć deskę i tak w kółko ... nie mam drugiego panelu na którym mógłbym ćwiczyć live. Dlatego jest to lekko drażniące u mnie. A uwierz mi ... nacięcie ścieżki o którym tu mowa, ma u mnie mniej więcej wielkość małego krateru. Nie ma opcji żeby przewodziła ścieżka w tym miejscu. Po protu nie ma. A ściemnienie wciąż działa. Dlatego aktem desperacji wykukałem gdzie przychodzi sygnał informujący i załączeniu świateł ... całkiem nie myśląc o podświetleniu przycisków, bo nie było tego widać w dzień, a umysł rzecz zawodna. Muszę jeszcze raz pokminić nad tym tematem.
W związku z powyższym .... samobiczuję się i okaleczam. Chwilowo do wyjaśnienia przeze mnie niejasności proszę nie stosować podanego przeze mnie wyżej sposobu. Do tematu na pewno wrócimy. Prędzej czy później coś z tym zrobię, bo jak mówiłem wcześniej strasznie mnie to drażni. Tymczasem pozdrawiam wszystkich.
RAFIk PS. EDYTA: Edytowałem swojego posta dwie pozycje wyżej. Z uwagi na moją ignorancję nie zwróciłem uwagi na pewne rzeczy. Uwaga ta została mi zwrócona przez przez Owczara. I chwała mu za to. To co napisałem tam powyżej mogło wprowadzić chaos do niektórych prac własnych. Do czasu kiedy nie zrewiduję swoich informacji (co będzie się raczej wiązało z zakupem drugiego doświadczalnego modułu klimatronika) zawieszam temat moich wypowiedzi. Ew. władnego w temacie / dziale bardzo proszę o usunięcie moich postów. Jak coś wymyślę mądrego to napiszę od nowa. Owczar ... dziękuję Ci za naprowadzenie mnie na rzeczy małe acz istotne. Dziękuję. Respect.
Owczar - 06-11-2011, 19:46
Ale ja nie wiem czy kolega w poście powyżej nie miał takiego samego problemu jak Juice. Do panelu klimatronika dochodzi zasilanie po włączeniu świateł na jeden pin. Ten który wyciąłeś. Na płytce się to rozdziela. W tym miejscu, w którym przecinasz odcinasz tranzystor odpowiedzialny za przygasanie klimatronica. Nie ma tam innego połączenia. W ten sposób zrobiło już kilkanaście osób i tylko 2 osobom to nie działa. We wszystkich galach była ta sama elektronika. Jedynie wsad się różnił. Musisz się pobawić i poszukać jakim cudem nadal jest wysterowywany tranzystor. RAFIkSierra - 06-11-2011, 19:51 Tak właśnie zamierzam uczynić. Jednak dojrzałem już do zakupu drugiego panelu klimatronika. Nie daję rady już drzeć kokpitu co dwa tygodnie tylko dlatego, że narodziła mi się nowa idea.
Owczar .... edytowałem mojego posta powyżej. .... nie będę już powtarzał podziękowań dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie. RAFIk nabassu - 07-11-2011, 06:54 rafi, jak chcesz to sie mozemy dogadac, zostal mi taki panel po tej przerobce, musze go tylko znalezc po przeprowadzce warsztatowej. |
||||||||||||||||
