To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Archiwum - Niemiecka Carisma

Robson86 - 27-05-2009, 09:43

Chooper napisał/a:
wymieniałeś kiedyś tuleję wahacza wzdłużnego ??

zamiast tuleii wahacza gornego tylnego wymienilem caly wahacz (bo nie chcialem sie bawic w drobnostki i jak wymieniac to caly element) i na pewno nie traktuje tego jako remont, tylko cos sie zuzylo i trzeba bylo wymienic. Idac dalej tym tropem to kazda wymiana klockow hamulcowych bylaby swego rodzaju remontem samochodu...
Pozdroo

adaśko - 27-05-2009, 13:57

nie kłóccie sie tak co jest remontem a co wymiana bo szkoda czasu na kłótnie.ja tam zawsze wszytsko wymiana nazywam a nie remontem i sam niewiem dlaczego ale jesli inni uwazaja inaczej to nie biore tego do głowy bo niby po co.pozdrawiam wszytskich
pawel-krol - 27-05-2009, 14:17

Robson86 napisał/a:
Chooper napisał/a:
wymieniałeś kiedyś tuleję wahacza wzdłużnego ??

zamiast tuleii wahacza gornego tylnego wymienilem caly wahacz (bo nie chcialem sie bawic w drobnostki i jak wymieniac to caly element) i na pewno nie traktuje tego jako remont, tylko cos sie zuzylo i trzeba bylo wymienic. Idac dalej tym tropem to kazda wymiana klockow hamulcowych bylaby swego rodzaju remontem samochodu...
Pozdroo


nieważne-rutynowa wymiana czy remont-kady nazywa to jak sobie tam uwaza ale fakt faktem ze w aucie które ma 400 000 na liczniku to przy naszych drogach cos musiało sie zuzyc. a autorowi tego tematu chodziło raczej o to czy jak auto ma dzis(teoretycznie) 180tyś to czy wytrzyma do 250tys(czyli momentu gdy zapewne go sprzeda) przy zerowym wkladzie finansowym-pomijając filtry oleje itp. bo to zwykłe koszty eksploatacyjne,jak paliwo.

apikus - 27-05-2009, 15:03

Ja kupiłem Carismę w Niemczech, miała 177 kkm i przejechałem nią do 220 kkm. Nic w zawieszeniu nie robiłem i na ostatnim przeglądzie na szarpaku nie wykazało żadnych luzów.
konradsd - 27-05-2009, 15:14

witam, mam inne pytanie nie do tematu zupelnie, ale nie chcialem otwierac nowego temnatu, tak wiec jak dysponuje kwota 2500 euro jakiego mitsubishi wybrac carisme, lancer, galant, chodzi mi o auto minimu z 98 roku i ktory dostanwe w najlspzym stanie wiem ze to zalezy jak byyl uzytkowane ale tak na sucho czy porpostu kwota 2500 to nie za malo na galanta ale jednak idealana dla carismy? prosze o odpowiedz
Robson86 - 27-05-2009, 17:31

pawel-krol napisał/a:
w aucie które ma 400 000 na liczniku to przy naszych drogach cos musiało sie zuzyc.

jasna sprawa, ale dokladnie wrocmy do setna tematu :)
konradsd napisał/a:
carisme

Carisme mozesz juz kupic i moze nawet znalezc w poprawnym stanie
konradsd napisał/a:
galant

ale nie EAxA :?: tylko ten poprzedni...to tak juz kupisz i mysle ze w dobrym stanie :)
Pozdroo

ryso - 28-05-2009, 14:27

Wichura 1, ja też dobijam swoją carismą do 200000 km, i wszystko jest ok, silnik suchudki jak pieprz, skrzynia super, ale to automat, jeśli się dba to nie ma problemów.
Pozdrowienia :)

konradsd - 28-05-2009, 15:33

nie rozumiem AxA mozesz mnie oswiecic bardziej , czyli wchodzi na to ze wieksze prawdopodobienstwo ze ta cene dostane w lepszym stanie galanta a nie carisme?
Robson86 - 28-05-2009, 18:17

konradsd napisał/a:
czyli wchodzi na to ze wieksze prawdopodobienstwo ze ta cene dostane w lepszym stanie galanta a nie carisme?

EAxA to jest generacja Galantow od roku 97' i tego raczej ciezko Ci bedzie dostac w tych pieniazkach. jasne okazje sie zdazaja...ale malo kogo pozniej stac na nie niestety :?
Pozdroo

konradsd - 01-06-2009, 23:55

generlanie rozmawiam z ludzmi na temat oplacalnosci kupna samochodu za granica po przekalkulowaniu w polsce byc moze taki dostane jednak tam maja lepsze drogi zastanawiam sie czy oplaca mi sie jechac czy nie epiej kupic auto sprowadzone z komisu albo od goscia ktory sprowadza jednak gdy powiem ze chce do 12 tys auto to pewnie dostane warte 10tys jednak jak sam bym jechal na to samo wyjdzie , co wy o tymmyslicie czy lepiej jechac samemu, czy z komisu (plus to taki ze tu wpolsce wiem gdzie sa aso i mozna podjechac za granicami gorzej z tym) czy zamowic auto od goscia ktory jezdzi
jak myslicie ile komis zarabia natakim aucie a ile taki prywatny gosciu cojezdzi?

Moomin - 02-06-2009, 14:15

Na komisy i handlarzy to lepiej uważaj. Zagłębie podpicowanych szrotów. Im się nie opłaca sprowadzić "zdrowego" auta bo zapłacą więcej niż w Polsce. Kupują wiec coś rozbitego, coś zajeżdżonego, picują i potem dostajesz taki "100% bezwypadek" z cofniętym licznikiem, po pierwszym właścicielu... Jak chcesz auto z zagranicy to albo jedź sam albo zamów u kogoś z naciskiem że to ma być samochód dla Ciebie, a nie na handel. Te już sprowadzone i stojące u handlarzy to raczej nic dobrego. Brat cioteczny pojechał sam po samochód i kupił rzeczywiście bezwypadkowy i z niedużym przebiegiem, ale zapłacił za niego więcej niż wynosi przeciętna cena w Polsce.
Student - 02-06-2009, 14:48

Ja mam w swojej GDI 185 tyś. i trzeba było robić z tyłu, 5 lat na polskich drogach i 6 na niemieckich dało swoje, nie było powybijane, że metal latał na gumach, trzymały sie wszystkie gumy ale po wymianie jest ciszej, dodatkowo zmieniłem amorki KYB itd. i mam spokój, no może przyszły właściciel bo idzie na sprzedaż.
Generalnie nie ma opcji , zawieszenie trzeba robić bo polskie studzienki w pasie drogowym zabijają wszystko.

Dokładnie tak jak wyżej, za dobre auto trzeba zapłacić a cena może być wyższa niż w Polsce.
Ja za swoje dałem 10% mniej niż stały w Polsce te roczniki, ale nie było to pierwsze z brzega i w 2004r. rzadko kto brał 6-latka, przeważnie szły 12 letnie VW i Ople.

Ginger1021 - 04-06-2009, 12:41

Najlepiej jechać samemu i widzieć co się bierze, koszty tego na pewno będą większe chyba że naprawdę trafisz ale to rzadkość ale samochód zadbany będzie widać, bo niemcy nic nie kombinują i nie picują tak jak polacy czy turki. Uwaga na turków u nich lepiej nie kupować. Z komisów to na pewno sprowadzonego i bez przejść nie kupisz oni biorą co popadnie i w dziuplach łatają. Alternatywa to w polsce szukać dobrego i mniej latania z papierkami.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group