Grand - 07-06-2009, 01:23 WItam Dorzucę parę słów do tego tematu Kupiłem sobie Carismę 1.6 90koników, po 100km została zagazowana sekwencją. Od tego czasu czyli przez 7 miesięcy zrobiła już 16kkm na gazie i 2X 100km na benzynie jak mi brakło gazu. Zaraz po zagazowaniu nie mogła zmieścić się w 10l/100km i obecnie przy w miare spokojnej jeździe ale nie za wolno 30% miasto reszta w trasie spalanie waha się na granicy 8l/100km chodź zdarzały się i takie tankowania gdzie spalanie mi wyszło 7.5l/100km Po zsumowaniu kosztów paliwa i LPG jestem jakieś 3.200 zł do przodu. Zwrócił mi się już koszt założenia instalacji to jest 2000zł i nawet jak mi silnik przez ten gaz padnie czy coś mu się stanie z tego powodu to i tak jestem przynajmniej na zerze a to dopiero 7 miesięcy i 16kkm Jak dla mnie się opłaca i nie wierze w te bajki że LPG to lipa i się do samochodu nie nadaje Anonymous - 07-06-2009, 15:12 Osobiście nie twierdzę że gaz to lipa ale ma destrukcyjny wpływ na kondycję silnika. Ale jak zaznaczyłem jest to moje zdanie. Wiem że dużo też zależy od producenta silników a przede wszystkim od stopów jakie zostały użyte do budowy tego silnika. Ale także od właściciela pojazdu który odpowiednio powinien użytkować taki pojazd. Zauważcie że Ford i wiele innych producentów nie zaleca takich instalacji w aucie. Podsumowując. Wiem że w województwie opolskim jeździ Mercedes W124 który jest zasilany na ... pare wodną. Więc wiele rzeczy i pomysłów jest w stanie wytrzymać układ zasilania i sam silnik współczesnych pojazdów. Olivia - 07-06-2009, 15:36 Mogę się co nie co wypowiedzieć na temat aut z instalacją LPG. Mimo młodego wieku miałam już 3 auta osobowe. Dwa miały instalacje gazową. Pierwsze kupione auto to : VW Golf II 1,4l, 8V i mocy coś koło 70PS. Auto spisywało się dobrze do prędkości 90 - 100km/h. Powyżej tych prędkości instalacja nie dawała rady. Był to zwykły mieszalnik którego jakość była kiepska i z tego też powodu były trudności z ustawieniem LPG. Przejechałam około 22 tyś. km na LPG. Auto na LPG 75 tyś. km. Drugi pojazd zwykła Pb. Autko Ford Escort. Żadnych problemów z mechaniką. Sprzedałam na złom z powodu rdzy. Ostatnie auto to : Mazda 323F kaczka. Przejechałam na LPG 38 tyś. km i silnik padł. Ogólny przebieg 105 tyś. km na LPG. Obecnie mam Carismę na Pb ale bez LPG. Nie mam żadnych problemów z silnikiem. Podsumowując sprawę gazu w aucie. Jeżeli już ktoś decyduje się na instalacje to niech sam sobie ją założy. Według mnie ktoś kogo nie stać na jazdę na benzynie lub ropie nie będzie miał pieniędzy na odpowiednie serwisowanie auta z LPG pomimo zaoszczędzonych pieniędzy. Wnioskuje to patrząc się na użytkowników pojazdów zasilanych LPG. Oba auta użytkowane przeze mnie na LPG generowały duże koszta utrzymania takich pojazdów pomimo małych kosztów użytkowych. adaśko - 07-06-2009, 18:02 a ja niemam nic przeciwko instalacjom LPG bo od zawsze każde moje autko miało instalacje lpg i w rzadnym z nich niepadł silnik choc mialem tez poczciwego poloneza ze zwykłą instalacja mieszalnikowa i spisował sie rewelacyjnie ale neistety rdza zwycierzyla.miałem tez dwie carismy z lpg w tym pierwsza miala instalacje mieszalnikowa i przez 4 lata użytkowania i przejechaniu 100.000km niebyło z nia rzadnych problemów.Obecna moja cari ma oryginalna instalacje holenderska i czas pokarze jak bedzie sie sprawowac.Takze ja jestem za instalacjami lpg w autach o ile sa porzadnie założone i co jakis czas regulowane.Takie jest moje zdanie ale kazdy ma swoje. mpoplaw - 08-06-2009, 06:43 ponieważ trochę km zrobiłem na gazie to oprócz zalet wymienianych wcześniej dołożę trochę dziegciu LPG jest tanie w lecie, na zimę jego cena rośnie powyżej 2zł, ja osobiście pamiętam gdy LPG kosztowało aż 60% ceny PB, mimo że każdy sprzedawca na stacji LPG powie wam że to niemożliwe po drugie naprawy, u mnie ekstra pompa paliwa, uszczelka pod zaworami 2 razy, uszczelka w układzie chłodzenia, parownik, i prawie się załapałem na homologację butli po trzecie ja miałem jeszcze instalację starego typu, tam LPG szło 30% więcej niż PB, a do tego samochodzik spalał dodatkowo litr PB/100km i był wyraźnie słabszy na gazie reasumując pewnie że LPG się opłaca jak ktoś jeździ dużo, jak ktoś robi po 500km miesięcznie to niech zapomni Morfi - 08-06-2009, 16:09 gaz to tylko sekwencja nic innego. Im nowsza tym lepsza 
mpoplaw, Tez pamietam te czasy tankowałem gaz po 2.11 a benzyna była po 3,60 i to nie tak dawno  .
Charlie - 09-06-2009, 09:37 Każdy chwali co ma, obiektywnie przedstawię jak to u mnie wygląda: Założyłem jakieś 8miesięcy temu Staga 300 Sekwencję przy przebiegu 220tyś. Zrobiłem na niej jak narazie tylko 20tyś km, przyznam szczerze, że przez ten czas jedynie wymieniłem filtr gazu za 40zł. Uważam, że wszystko zależy od instalacji gazowej, jeżeli jest dobra - będzie chodzić super. Nie ma różnicy w jeździe pomiędzy gazem a benzyną. Na minus Diesli: Klekoczą, głośne, śmierdzą, padają turbiny, przepływomierze, niski zakres obrotów, jeździsz japończykiem - ma się kręcić jak japończyk. Benzyna jest niezawodna, nic się nie zepsuje, oddaje prawdziwy charakter silnika i się fajnie kręci. Przy tych cenach gazu, LPG wyjdzie taniej niż diesel (ok15-17zł za 100km). kobelko - 04-07-2010, 12:29 JAk czesto, co ile kilometrów wymieniacie filtry gazu w sekwencji? Student - 05-07-2010, 06:52 A dla mnie albo Pb albo Diesel. Wczoraj wróciłem z Mrągowa: Trasa: 220km, czas przejazdu 140min, 
Średnie spalanie 5.1l
Średnia prędkość ok. 90km/h Przy czym nie przekroczyłam żadnego ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym , no może o ok,. 7km/h, czyli dokładność licznika. Przy takiej mocy jaką dysponuję i momencie wyprzedzanie to bajeczka, kuchenką gazową można tylko pomażyć. Faraday - 06-07-2010, 10:06 A w mojej Cari ostatnie spalanie na dystansie ok. 750 km wyniosło ok. 6.8l/100km. Sporo. Biorąc pod uwagę, że większość jazdy była "w trasie"... to sporo moim zdaniem. Fakt, większość trasy przejechałem z włączoną klimatyzacją i bez szczególnego oszczędzania. No ale mimo wszystko wydaje mi się, że jest to dość dużo. Chociaż ja może się nie znam 
cns80 - 06-07-2010, 11:17
drtymf - 06-07-2010, 11:36
)
Stary miałem kilka wozów na PB i ON i jakbym nie liczył koszty eksploatacji , napraw itp. wychodzą mi niemal takie same. W tym temacie mogę ci napisać że w benzyniakach też siadają przepływki, sondy lambda,katalizatory a przewody wys. napięcia i świece, rozdzielacze to części eksploatacyjne Znam benzyniaki którym z kata tak wali że nawet smród spalin ciężarówki to pikuś przy tym.
Nie ma czegoś takiego że diesle są bezawaryjne a benzyny to padaki albo odwrotnie, z LPG to samo. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety i kupując taki to a taki wóz godzisz się na jedno i drugie i musisz mieć tego świadomość , a nie chwalić co się ma a lecieć po innych rozwiązaniach
Zresztą i tak moim zdaniem kondycja samochodu niezależnie od wieku, przebiegu, modelu , silnika itd. to w 90% dbałość właściciela. A co do charakteru samochodu ? Odkąd przesiadłem się do DIDa to moment obr. dalej mnie zadziwia. I nie jeden właściciel wypasionej benzyny z tyłu zostaje przy starcie;) cns80 pewnie potwierdzi
cns80 - 06-07-2010, 13:28
Inna sprawa jeśli miałbym możliwość kupić auto z LPG od kogoś znajomego, komu instalacja nie sprawiała problemów i jest poprawnie dobrana oraz zamontowana. Wtedy wybrałbym LPG.
 Nie kupiłem MSS 1,6 z kilku powodów:
- mniejsza moc i dużo gorszy moment obrotowy, - konieczność wywalenia koła zapasowego, - dostępne na rynku samochody z LPG (te które oglądałem) miały padaczkowate instalacje i sypały błędami świecąc kontrolką CE. Długo rozważałem zakup MSS 1,8 MPi 112KM, ale jest tego bardzo mało na rynku. Przez półtora roku spotkałem tylko 2 z czego jeden był walony z niewiadomym przebiegiem i w automacie, a drugi miał cenę o 8,5 tyś wyższą niż diesel
drtymf - 06-07-2010, 13:45
Tyle że mi chodziło o koszty eksploatacji nie wliczając paliwa(serwis, naprawy, filtry i te sprawy).Paliwo łatwo policzyć. A wg mnie wygląda to tak: olej częściej wymienia się w dieslu - co z tego skoro w benzyniaku raz na jakiś czas do tego musisz dołożyć wymianę przewodów WN i świec i na jedno prawie wychodzi.Podobnie jest z innymi rzeczami. W każdym z systemów zasilania są inne części które mogą się popsuć więc święta wiara i stereotypy że benzyna lepsza jest od diesla lub odwrotnie nie ma sensu. Faraday - 06-07-2010, 14:52
Jeśli masz instalację LPG, to częstsza wymiana oleju jest zalecana 
Oczywiście nie musisz tego robić, ale powinieneś. Nie pamiętam po jakim przebiegu trzeba wymieniać olej w Cari z silnikiem 1.9 DI-D. Poprzedni właściciel mówił, że wymieniał co 10 tys.km. i ja zamierzam robić tak samo. |
||||||||||||||||||
