Problemy techniczne - SERWIS SKRZYNI BIEGÓW W POMORSKIEM
atego815 - 02-08-2009, 00:09
A ja Wam coś powiem na temat PANA W JAGATOWIE. Bo wczesniej Ktoś o nim wspomniał....
Mialem problem w wypadajacą jedynką w pajero 3.2 did. Wyjąłem skrzynie,zawiozłem do Jagatowa. Pan obiecał ze za 4 dni będzie wiadomo,co i jak. Mimo ze naciskałem,odpowiedż dostalem dopiero po dwóch tygodniach.Diagnoza:zębatka 1 biegu,tuleja i coś tam jeszcze.Koszt części,ok 4500zl. Szok. Poszedłem wiec kupiłem używaną skrzynie z pęknietą obudowa,zawiozłem do warsztatu...Przekładka,znowu tydzień.W końcu,po nie wiem ilu moich tam odwiedzinach,dostałem skrzynie.Koszt roboty:800zl. Wkładam skrzynie,wszystko zapinam na ost guzik,odpalam maszyne,1-2-3-4-5,ok. Wstecznego nie ma.Co u diabła?! Sprawdzam 100x,bez skutku.Wsteczny wcieło.Dzwonię do chłopa.Każe skrzynie dostarczyć...
Znowu męka,chyba ze 130 kg wywalam...Wiozę znow do chłopa,ten przy mnie otwiera pokrywe,bardzo sie denerwuje,mówi że wszystko tu jest ok,a wogóle to wsteczny nie jest do tyłu,tylko do przodu! Na nic się zdają moje protesty,zastrzeżenia, że było inaczej.Znowu mijają ze trzy dni.Na czwarty jest telefon "wszystko ok,można zabierać". Wiec kolejny raz wkładam skrzynie...Ale jestem już mądrzejszy..Składam wszystko "na pół" ,nie do końca.
Odpalam auto...i jak myślicie? Dalej nie ma wstecznego!!!
No cóż,skrzynie trzeba wyjąć.Chyba 4 raz... Otwieram tym razem sam pokrywe. Po godzinie zabawy juz wszystko wiem jak działa wybieranie napędów,oraz jak przebiega wybieranie małej skrzyni. Aby skrzynia działała,wymaga zsynchronizowania czterech ruchomych elementów wybieraka.Niestety dla PANA Z JAGATOWA bylo to za trudne.
Udało mi sie to zrobić,skrzynie włożylem i chodzi...W sumie prawie po miesiącu...
Ogólnie chłop stwierdził nawet że się narobiłem.(wkładanie\wyjmowanie) i ze w związku z tym uwzgledni to przy następnej robocie. Nie chcialem juz mu mówic:jakiej następnej???
Jestem pewien ze nigdy juz tam skrzyni nie dam.
Niech to będzie tez przestroga dla Was.
Gdyby ktoś potrzebował wsparcia,podpowiedzi przy wyjmowaniu skrzyni,to chętnie podpowiem. Prawie z zawiązanymi oczami juz mogę to robić,hehe.
Lipa - 02-08-2009, 21:57
Thorgal napisał/a: | A pytałeś u Tadeusza Drypy w Jagatowie (20 km od Gdańska)? Facet zajmuje się tylko skrzyniami. |
Najgorszy "szmaciarz" jakiego znam, robi szybko i na odpiernicz, kiedyś rzeczywiście był dobry, jak miał mało roboty(jego syn remontuje motocykle), nie polecam wizyt u "Starego", gościu strasznie nerwowy, klnie jak szewc, robi wszystko na odpiernicz, zawiozłem jemu kiedyś skrzynię manualną od Audi, miała być gotowa za dwa dni(wypadały biegi i zgrzytała jedynka), nie dość, że czekałem chyba z tydzień czasu to gościu był tak bezczelny, że kazał przyjechać w czwartek, bo skrzynia już jest gotowa, siadam, jadę i telefon, "panie jeszcze jej nie wyjęliśmy", jednak porobił coś przy niej, skasował 800zł i co?? nadal to samo, dodatkowo skrzynia ciekła.
Ponowna wizyta w warsztacie(100kmn w jedną stronę i to na dwa auta), to obsmarował całą skrzynię silikonem, nadal ciekło, okazało się, że jak gościu rozbierał skrzynie to pękła obudowa. Pojechałem tam z kolegą by mu parę słów wytłumaczyć , i oddał całą kasę-co z tego jak na dojazdy z 500zł wywaliłem, zawiozłem auto do innego warsztatu i wszystko porobili.
NIE POLECAM TEGO "SZMACIARZA"!!!
Thorgal - 04-08-2009, 10:45
Ja zawiozłem tam skrzynię używaną do wymiany. Wiem, że założył ją jakiś kolega (sąsiad?) pana Drypy bo Drypa zajmuje się naprawianiem skrzyń, a nie wymianą.
Za wymianę i zalanie olejem skasował 500 zł. Póki co chodzi dobrze.
|
|
|