rafael - 16-06-2009, 15:38 Panowie a jak jest z tymi wpisami do ksiazki serwisowej bo wiem ze podrabiaja pieczatki i wogole cuda wpisuja? przemoh6 - 16-06-2009, 15:48 Najbezpieczniej to kupić auto w salonie.... czekoladka_1981 - 16-06-2009, 16:07
A to jest moja pewna książka serwisowa: Po zakupie postąpiłam zgodnie z zaleceniami naszych userów na tym forum . Profilaktycznie wymieniłam co było tylko możliwe , oleje , świece, kpl rozrządu wraz z pompą wody, filtrów i płynów eksploatacyjnych, ale przynajmniej mam pewność na czym jeżdżę. Bartek - 16-06-2009, 16:28 Tak wyglądają poliftowe kluczyki spown - 16-06-2009, 17:38
Wołaj rachunki. Anonymous - 16-06-2009, 23:04 Jak dla mnie to ksiazka jakas dziwna bo brak w niej wszystkich pieczatek. puntspusy - 17-06-2009, 07:36 sprawdz na koncu ksiazki czy nie jest czasem - made in china ! 
niewiem czy to wyjdzie w tym wypadku ale ja bym skonfrontowal ksiazke z briefem tz w briefie masz bylych wlascicieli dojdziesz wtedy kto kiedy mial auto, i zakladajac ze ksiazka ma jakies piecztki mozesz sie zornientowac czy pieczatki zmieniaja sie razem ze zmiana wlasciciela, to wg mnie dosyc prosty pomysl na sprawdzenie wiarygodnosci ksiazki WojtekPrzadka - 18-06-2009, 22:57 Tak jak przedmówca - książka nie może być made in china z Będzina. Książkę idzie kupić i pewnie załatwić jakieś pieczątki i wpisy też idzie. Jak wiesz ja też u tego sprzedawcy nabyłem galanta. Póki co załatwiane są papiery celne. Wiadomo, że do auta się nie wejdzie, ale pewne rzeczy można przeglądnąć. W moim nie ma książki ale w briefie są dwaj właściciele i to o dziwo starsi ludzie. Większość handlarzy pisze w ogłoszeniach że auto od dziadka albo od kobiety. Tutaj sprzedawca tym się specjalnie nie chwalił a jest. Trudno mi powiedzieć czy auta są "kręcone", czy były bite itp. Na pewno trzeba jechać i pooglądać, przejechać się, no i sprawdzić dokładnie papiery. Moim skromnym zdaniem nie ma teraz w naszym kraju "pewnych" samochodów sprowadzonych zza granicy. tzn może i są, ale bardzo trudno na taki egzemplarz trafić. Mimo wszystko polecam sprawdzić samochód w realu. Może zabrać go nawet do ASO na sprawdzenie. Anonymous - 19-06-2009, 08:24
I każdy temat w tym dziale wygląda tak samo. Siedzimy, przeglądamy zdjęcia, a może po prostu wypadałoby zaakceptować pewne wady/naprawy/niedoróbki/rysy i niższą cenę niż teoretyczny ideał za niebotyczne kwoty. W pierwszym przypadku, to chociaż 40% o aucie się wie, a w drugim to równe 2% (bo wiemy że jest). Ja każdemu staram się pisać, że nasze "ocenianie" polega na wytykaniu rzeczy, którym trzeba się przyjrzeć oglądając auto w REALU. My też możemy się pomylić. Cała idea tego działu polega na tym że pokazujemy miejsca potencjalnie wadliwe. Tu nikt 100% nie da i nie daje. Jeżeli Auto nie jest warte zakupu bo było bite i to widać (lub ma jakieś dziwne zmiany, których niewprawne oko nie wykryje a mogą świadczyć o kolizyjnej przeszłości jakiegoś auta) to my o tym KRZYCZYMY. Pozdrawiam. Anonymous - 19-06-2009, 08:56 Dzięki Forest. Dziś jedziemy dokładnie obejrzeć samochód i ew. kupić go. Właśnie liczę na elementy, które będziecie wytykać. Wiemy, że to nie będzie ideał, bo ma już jakby nie patrzeć 10lat, ale chodzi by tych wad było jak najmniej  .
Anonymous - 19-06-2009, 10:12 AnoniM79, Generalnie nic zarzucić mu nie mogę, co do przebiegu, to czemu nie? Kiera ładna, a i tapicerka nie zniszczona. Poza tym, to przyznam się że kupiliśmy wczoraj (brat z Niemcowni wraca) Hyunaya Coupe z przebiegiem 360k km - IDEAŁ. Normalnie szok. Kiera jak nówka, trochę pedał hamulca przytarty i nic poza tym.....a ma najechane jak mało co..... Generalnie to jedź i oglądaj. Gal warty uwagi. BTW. Przeczytałem dopiero teraz, że czekałeś na mnie. Piszcie na PW a na pewno się pojawię. Tylko w PW dajcie linka do tematu. Pozdrawiam. [ Dodano: 19-06-2009, 10:25 ] rafael, AnoniM79, Co do oględzin, to >>>>TU<<<< Wypisałem bardzo dużo i spokojnie 90% z tego jesteście w stanie sprawdzić sami i sobie z tym poradzić. Ktoś gdzieś napisał że wszystkie szczeliny muszą mieć ok 0.3 cm. NIEPRAWDA. Jest to różnie może się wahać pomiędzy 1mm-5mm (ale całe auto ma ZAWSZE równe - jak między drzwiami jest 2mm to i maska musi mieć 2mm itd.) Co do automatów, to ja się w tej materii nie znam i musicie pytać kogoś kto wie tutaj więcej. Myślę czy przypadkiem OWCZAR nie będzie bardziej zorientowany co do Automatów. Powodzenia i owocnych oględzin i ew. zakupów. BTW: Zastanawiam się czy nie wyłuskać z podanego przeze mnie tematu tego posta i nie zamieścić w Ważnych tematach z tytułem na co zwracać uwagę przy zakupie GALA. puntspusy - 19-06-2009, 12:39 Czy nie mozna by zrobic jakiegos osobnego tematu i wrzucic tam uporzadkowane info o tym na co zwrocic uwage kupujac gala z tym czy tamtym silnikiem ? Jak sprawdzic skrzynie automatyczna ? Jak sprawdzic konkretne silniki ? Jakie bolaczki drecza te auta, na co konkretnie patrzec a na co nie ? Jak powinien wygladac body kit kazdej z wersji SE, Avans itd) ? Co w jakiej wersji mozna znalesc a czego w niej nie bylo ? Takie FAQ konkretne w jednym temacie. Nie trzeba bedzie szukac, nie bedzie miliona tematow, takich jak sa teraz. To pewnie mozolne ale mozliwe do zrobienia. Takze rzucam takie propo dla znawcow tych samochodow. Chodzi mi o gala [EAx 97-04] ale to moze dotyczyc takze poprzednikow Wiem ze pewne rzeczy juz sa, ale mozna by to uporzadkowac i zawszec w jednym miejscu  Co wy na to
Owczar - 19-06-2009, 12:44 puntspusy, właśnie nad tym pracuję, ale potrzeba troszkę czasu aby to wszystko zebrać. Jak zbiorę wszystko to przykleimy w dziale kupię Galanta. Mam instrukcję Forest_Taft, coś od siebie, na temat automatu post Redluccas. Nie róbmy OT w tym temacie, jeśli ktoś znajdzie jakiś przydatny post to proszę link na PW. Wszystko będzie oczywiście cytowane i każdy kto wniósł coś do tematu będzie wymieniony
Aktualnie poszukuję postów z zaletami i wadami wszystkich silników... Było kiedyś o tym. Anonymous - 24-06-2009, 10:39 Samochód kupiony  , ale myślę, że wkrótce sam właściciel się wypowie.
Z mojej strony mogę powiedzieć, że nie miałem się do czego doczepić, no chyba, że do opieszałości gościa, od którego został kupiony... Trzeba mieć do niego wieeeele cierpliwości. Pzdr |
||||||||||||
