To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.6] [SILNIK] Jest wilgotno są problemy

wieloryb791 - 20-06-2011, 23:42

Dzięki za odpowiedzi!
Wczoraj znowu miałem to samo: ruszyłem i od razu musiałem stanąć na światłach, a stojąc MSS popśtykał sobie, podusiło go, check sobie pomrugał. Ruszyłem i potem wszystko było w normie.
W środę wybieram się na diagnostykę, więc zobaczę co powiedzą.

Pozdrawiam

saymon - 24-06-2011, 08:58

Tu jest trochę dostępnych.
http://www.iparts.pl/auto...443-100153.html
Przy tesli występuje prawidłowy numer oem i dosyć niedrogie. Czy ktoś montował kable tesli?

franek333 - 27-06-2011, 17:53

Witam. :lol:
U mnie to było mokrą zimą.
Objawy ustąpiły po wymianie świec(36zł za 4x DENSO), przepolerowniu styków w kopółce i wymianie palca rozdzielacza(30zł). Jeśli po tym będzie szalał dalej sprawdź kable. (takie gorsze za ok 140zł, a takie polecane KYB za ok 210zł)

3majSię 8)

[ Dodano: 27-06-2011, 17:58 ]
A-ha
diagnostyka przebicia na przewodach w domowym sposobie.
Wjedź do ciemnego garażu zamknij drzwi, podnieś maskę i po prostu zobacz czy nie śmigają Ci gdzieś iskierki. Jeśli tak do kable sparciały i prąd Ci spitala jak szczury z tonącego okrętu :lol: :lol: :lol:

3mka 8)

wieloryb791 - 26-10-2011, 13:15

Witam po dłuuugiej nieobecności na forum...

Dzięki za porady. W końcu okazało się, że to były jednak świece. Po ich wymianie wszystko wróciło do normy i check już więcej nie migał.

Pozdrawiam

Paweł W. - 28-10-2017, 17:06

Witam,
No i mnie to spotkało. Odebrałem auto od mechanika i samochód pracuje na trzech cylindrach, kuleje, szarpie, Wymieniłem przewody, kurczę i nic. Fakt, że samochód stał u mechanika dobry tydzieñ a wilgoć była sssstrrrraszna. Co robić, co robić...
Pozdrawiam,
Paweł.

Hugo - 28-10-2017, 17:13

Paweł W. napisał/a:
Co robić, co robić...
Jeśli wcześniej nic takiego nie występowało to z powrotem do mechanika.
Bizi78 - 28-10-2017, 17:25

A czasem nie masz oleju w gniazdach świec :?: .
Paweł W. - 28-10-2017, 17:42

Witam,
No i mnie to spotkało. Odebrałem auto od mechanika i samochód pracuje na trzech cylindrach, kuleje, szarpie, Wymieniłem przewody, kurczę i nic. Fakt, że samochód stał u mechanika dobry tydzieñ a wilgoć była sssstrrrraszna. Co robić, co robić...
Pozdrawiam,
Paweł.

[ Dodano: 28-10-2017, 21:31 ]
Witam,
Zdaje mi się że zdarzało się w dużą wilgoć, ale potem za jakiś czas mijało. A ołej? Zdaje mi się, że w pierwszym cylindrze, jak wyjąłem fajkę było trochę oleju.

[ Dodano: 28-10-2017, 21:36 ]
Koledzy,
Wszystko lub prawie wszystko co dzieje się w moim aucie zdarza się po wyjeździe od tego samego mechanika, starego znajomego mojej żony. Szlag mnie trafia i jestem załamany. Samochód stał tydzień(!!!) a wstawiłem na wymianę sworznia zwrotnicy i osłony przegubu, miało kosztować około 200zł. a facet zażądał 430zł. Szok'

Bizi78 - 28-10-2017, 21:38

Paweł W. napisał/a:
Zdaje mi się, że w pierwszym cylindrze, jak wyjąłem fajkę było trochę oleju.

Olej dla fajek nie jest za zdrowy :? .
Wypadałoby wymienić uszczelniacze świec i może uszczelkę pod deklem.

[ Dodano: 28-10-2017, 21:39 ]
Może czas zmienić mechanika.

Paweł W. - 28-10-2017, 21:49

Koledzy,
Wszystko lub prawie wszystko co dzieje się w moim aucie zdarza się po wyjeździe od tego samego mechanika, starego znajomego mojej żony. Szlag mnie trafia i jestem załamany. Samochód stał tydzień(!!!) a wstawiłem na wymianę sworznia zwrotnicy i osłony przegubu, miało kosztować około 200zł. a facet zażądał 430zł. Szok'

[ Dodano: 28-10-2017, 21:53 ]
Zibi,
Jesteś nieoceniony, mechanika właśnie zmieniłem po niemałej awarii jaką zrobiłem mu we warsztacie.
Natomiast, jeśli chodzi o uszczelniacze, przyznam ze wstydem, że nawet pojęcia nie miałem o powyższych. Wielkie, WIELKIE DZIĘKUJĘ.
Pozdrawiam,
Paweł.

[ Dodano: 28-10-2017, 22:02 ]
Hugo, Zibi,
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że z zawodu jestem m.in technikiem-mechanikiem samochodowym w trzecim pokoleniu, niestety nie mam prawie żadnej praktyki, mam natomiast wieeeeeelką wiedzę na temat "sposobów" i wiedzy mechaników przed którymi ostrzegali mnie i Ojciec i Dziadek.
Dlatego właśnie piszę, pytam i staram się sam coś zrobić bo nie mam za grosz zaufania do mechaników i niestety każdy następny "fachowiec" utwierdza mnie w tym.

Bardzo Wam, Koledzy, dziękuję.
Paweł.

[ Dodano: 28-10-2017, 22:22 ]
Aha, czy wymiana uszczelniaczy świec jest skomplikowana?
P.

Hugo - 29-10-2017, 12:00

Paweł W. napisał/a:
czy wymiana uszczelniaczy świec jest skomplikowana?
Jest banalnie prosta. Wystarczy zdjąć pokrywę zaworów, wyjąć stare uszczelniacze i włożyć nowe na swoje miejsca.
Paweł W. - 29-10-2017, 12:22

Witaj,
Dziękuję za wieści. Szlag mnie trafia, bo z całą pewnością zrobiłbym to i to z uśmiechem na twarzy ale gdzie? Pod blokiem, w deszcz? Niestety, garażu już nie mam i dlatego zmuszony jestem korzystać z usług warszawskich mechaników.

Najserdeczniej Pozdrawiam,
Paweł.

Hugo - 29-10-2017, 12:31

Max. godzina roboty. Pod blokiem zrobisz.
Anonymous - 29-10-2017, 13:09

I pamiętaj, żeby nową uszczelkę pokrywy zaworów dać.
Bizi78 - 29-10-2017, 13:37

Cytat:
Jest banalnie prosta. Wystarczy zdjąć pokrywę zaworów, wyjąć stare uszczelniacze i włożyć nowe na swoje miejsca.

Dodam, że trzeba wyjąć fajko - cewki i fajki :wink: .
Tylko ostroznie z dokręcaniem pokrywy aby nie przeciągnąć uszczelki 8) .



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group