roobku - 07-01-2011, 19:40 Ja dzisiaj też korzystałem z MAP, rano auto nie chciało mi odpalić, zadzwoniłem do MAP, przyjęto zgłoszenie, po ok godzinie była laweta, zawieźli do serwisu, naprawili (zawilgocenie jakiegoś łącza) i po kilku godzinach od zgłoszenia autko znów na chodzie. Luk - 09-01-2011, 16:52
A to ciekawe, bo myślałem, że MAP działa w przypadku awarii, a nie w przypadku zagrzebania/utknięcia, czyli generalnie "nieodpowiedzialności"  właściciela... Muszę doczytać warunki 
bastek - 09-01-2011, 18:16 teraz dopiero na wątek natrafiłem korzystałem też OK. usterka-rozładowanie akumulatora (okazało się, że przez wadliwe radio) zadzwoniłem do serwisu, że może podładuję i podjadę -lepiej zadzwonić po lawetę czekanie ok. godz, ale wtedy było bardzo śliskom i korkowo w lublinie maleo_m - 08-02-2011, 11:02
A ja się zakopałem u siebie na budowie, w piachu, w niedzielę. Po ok. 40 min. przyjechał miły pan terenówką i wyciągnął. cabaniarz - 26-02-2011, 10:54 Ok, w Polsce działa, a jak jest w Europie? Ma ktoś jakieś doświadczenia? Ja kupiłem 2letniego lancerka i nie wiem czy mnie to obejmuje, czy to assistance trzeba było dodatkowo wykupić przy kupnie nowego auta i ile trwa? Tyle co gwarancja? Sorry jak to gdzieś wcześniej było, nie mogłem znaleźć 
Wybieram się w Europę, stąd te pytania. 
sla - 26-02-2011, 11:19 A nie masz Assistance dołączonego do ubezpieczenia? cabaniarz - 26-02-2011, 11:28
nie mam. Btw , trochę poczytałem i juz wiem, że Map należy się nowym klientom mitsu przez 3lata. Dobra, czy w moim przypadku tj. kupno samochodu jeszcze na gwarancji, uprawnienia przechodzą na mnie? Gwarancja na pewno a MAP? apikus - 26-02-2011, 13:16
Ja kupowałem też używany samochód na gwarancji i uprawinienia do MAP też miałem. mitsu00 - 26-02-2011, 13:53
Maxim - 15-04-2011, 10:19 Jakiś czas temu byłem w alpach na nartach w malej górskiej miejscowości na zadupiu we Francji. Szczęście chciało, że byłem tam z dziewczyną, nieszczęście natomiast, że zamknęła kluczki w bagażniku 
Zmuszony zostałem skorzystać więc z MAP, tj. zadzwoniłem na podany numer, podałem dane samochodu i adres gdzie się obecnie znajduje. Po ok. godzinie zadzwonił do mnie pan z obsługi informując, że pomoc została już zorganizowana. Po kolejnej godzinie przyjechał kierowca lawety i włamał się do mojego Lancerka (Bardzo fachowo - nic nie porysował). Cała akcja otwierania drzwi trwała jakieś 5 minut. Wszystko oczywiście na koszt MAP- co ciekawe, nawet pomimo zaiwnionej winy "kierowcy" .
Podsumowując MAP to wspaniała sprawa i funkcjonuje lepiej niż należy na terenie całej Europy. beti - 17-04-2011, 16:26 Jak włamał? Wybił szybę? sla - 17-04-2011, 22:19 Do wybicia szyby nie jest potrzebny assistance, można to zrobić samemu. Dostał się do auta nie uszkadzając niczego. pablo diablo - 01-05-2011, 03:25 wiec jak się dostał ? zrobił czary mary? krzychu - 01-05-2011, 10:54 Lepiej żeby nie opisywać tych rzeczy na forum. W każdym razie dla fachmana otwarcie samochodu to żaden problem. Odpalenie samochodu bez wcześniejszego przygotowania to większy problem... Po prostu auto nie jest jakoś bardzo zabezpieczane przed otwarciem (przecież zawsze możesz wybić szybę), to odjechanie samochodem ma stwarzać większy problem. |
||||||||||||||||||
