To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Ogólne - [MSS DID] Ecojazda

kazek42 - 05-10-2009, 12:21

Witam!
Jest 70km/h na trasie, czy DID 1.9 jedziecie wtedy na 5 biegu przy około 1500obr. czy na 4 biegu. Jaka jazda jest wtedy bardziej ekonomiczna i "zdrowsza" dla silnika?

cns80 - 05-10-2009, 14:02

Według mnie 4, bo obroty na 5 są zbyt niskie.
oloolosz - 24-01-2010, 15:17

jestem kierowca zawodowym
w pracy jezdze renault premium 450 dxi-450 km i 40 ton na pace
przede wszystkim należy patrzec daleko przed siebie,przewidywac ruchy na gazie-czyli np nie przyspieszac pod gorke jak zaraz bedzie z gorki ,bo gdzie można wykorzystac spadek,wazny jest optymalny dobor predkosci i obrotów-złe sa za wysokie i za niskie,niewskazane ruszanie z kopyta tylko wolne rozpedzanie,niedawanie pedału w podłoge tylko delikatne dokladanie przy rozpedzaniu-tyle ile trzeba,wiele innych czynnikow.
mam chwilowe spalanie-czasem wskaze i nawet około 200l na 100km,ale mozna zejsc do 32 l.
ale po pracy lubie sobie depnac moim spejsem-nieuzywam oszczednosci :D

misiek-misiek - 26-01-2010, 12:04

Cytat:
Jest 70km/h na trasie, czy DID 1.9 jedziecie wtedy na 5 biegu przy około 1500obr. czy na 4 biegu. Jaka jazda jest wtedy bardziej ekonomiczna i "zdrowsza" dla silnika?

Zależy czy masz zamiar przyspieszac, czy jedziesz ze stałą prędkością. Jeśli musisz przyspieszyc no to 4, jeśli stała prędkośc to 5 bez problemu. Chociaż nie jeździłem SS w dieslu więc nie wiem :D
Robiłem za to testy brata meganką 1,5dci i przy stałej 60km/h na piątce i na czwórce, lepiej wychodził na piątce (wg kompa pokładowego)


I tak się właśnie zastanawiam czy następne auto to nie będzie td :| 4l/100km a elastycznośc jak w mojej 2,0 benzynie? Tylko, że za mały zakres obrotów w td :twisted:

oloolosz napisał/a:
jestem kierowca zawodowym

oloolosz napisał/a:
ale po pracy lubie sobie depnac moim spejsem-nieuzywam oszczednosci :D

znam ten temat, jak byłem operatorem ładowarki też miałem diesla i też raczej go nie oszczędzałem :twisted:

oloolosz - 30-01-2010, 14:59

[quote]oloolosz napisał/a:
jestem kierowca zawodowym

oloolosz napisał/a:
ale po pracy lubie sobie depnac moim spejsem-nieuzywam oszczednosci :D

znam ten temat, jak byłem operatorem ładowarki też miałem diesla i też raczej go nie oszczędzałem :

chodzi mi o to,ze oszczednosci zostaja dla szefa w ciezarówce

Zuzia - 30-01-2010, 18:54

Mój Misiek spalił mi 6,7 l. na 100km przy nie ekonomicznej jeździe po autostradzie.Przeciętna prędkość podróżna wg GPS wyniosła 137 km.Fakt że jechałem sam i na pusto,ale na polskich drogach nie zszedłem poniżej wyniku 5,7 l. na 100 km.Zazdroszczę waszych wyników, i podziwiam.
misiumisiu - 30-01-2010, 22:32

przy tych temperaturach też nie schodzę poniżej 6l :D
drtymf - 31-01-2010, 09:56

A mi w pierwszej trasie we wrześniu spalił 4,5 :) ale teraz jak zimno to nawet i 7 wciągnie
jawlo - 31-01-2010, 18:46

W ubiegłą sobotę przy -18stopniach zrobiłem 600km.
Maksymalna prędkość to 110.
Wskazania wg kompa to 5l/100 :)

Wokerek90 - 09-03-2010, 10:07

skad Wy bierzecie te 5-6 litry? xD mi na miescie 7-7,4 bez mocnych korków a na trasie 6-6,5 ale podobno DiD nie lubi na trasie jazdy ala dziadek do kościoła 70km na 5 biegu i zero wyprzedzania, trzeba go czasami przedmuchać :P
Manuela - 09-03-2010, 10:39

Wokerek90 napisał/a:
7-7,4 bez mocnych korków
7,5 to max ilość gnojówki którą mój didol zeżera w warszawskich korkach w zimę. Robię dziennie 30 km, na trasie Grochów- Włochy - Grochów, w korkach, przez samo centrum i więcej zeżreć nie chce :) Na trasie spokojnie jechanej spada do okolic 5, przy bardziej temperamentnej jeździe bliżej 6. Moim zdaniem 70 na piątce jechać się nie da, bo to taki magiel, że aż serce boli. Na moje ucho 85 to minimum na tym biegu.
ariel312 - 21-03-2011, 16:16

Witam!
Jestem przerażony i zrozpaczony :cry: !!!!!! Przynajmniej na razie.
Mój pierwszy diesel, nie umiem hamować silnikiem i efekty widać : wlałem 20 litrów, przejechałem 190 km i "komornik" się zaświecił. Wiem, że dużo tu mojej winy-testowanie ciężkości nogi i brak wyczucia auta, a wcześniej jazda bez obrotomierza na gazie i benzynie. Ale na samą myśl, że ON cały czas w górę-to chyba nie powinienem na giełdzie grać? Pozdrawiam.

Manuela - 21-03-2011, 16:21

oj, to chyba nie o technikę jazdy chodzi- coś jest nie tak na moje oko.
drtymf - 22-03-2011, 08:09

No 10 / 100 to już faktycznie chyba nie technika. 8 to myślę max co można przy dynamicznej jeździe korkach i niedogrzanym silniku.

Ja bym na diagnostykę pojechał i sprawdził najpierw.

pozioma1 - 07-04-2011, 12:06

drtymf napisał/a:
No 10 / 100 to już faktycznie chyba nie technika. 8 to myślę max co można przy dynamicznej jeździe korkach i niedogrzanym silniku.

Ja bym na diagnostykę pojechał i sprawdził najpierw.


Oj tam, oj tam... ja 2 tyg temu strzeliłem szybka trasę A4 (średnia 150km/h) Wrocek-Kraków-Wrocek w 3 osoby i spalił 8.22 - i naprawdę mocno pociskałem
Po mieście (wrocek) korki - wiadomo ale i dynamiczna jazda spalanie oscyluje pomiędzy 7 a 8,5. W zeszłym roku jadąc nad nasze morze 3 osoby załadowany po dach :-) normalna jazda spalanie 5-5,5.
Może się mylę ale we Wrocku jazda "ECO" jest mało realna... no chyba że nocą :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group