[XX-92]Colt C50 i starsze - [C51A]Obroty po odpaleniu 400 na rozgrzanym OK?
Anonymous - 12-09-2006, 12:57
wracając do mojej sprawy, mam LPG, na zimnym silniku obroty potrafią spadać do 200-300, a im cieplej tym obroty wyższe i przy pełnej tęp. jast już 900 co może byc powodem?
Hugo - 12-09-2006, 14:56
A ja próbowałem wczoraj ustawić zapłon i nie mogłem. Załóżmy, że na załączonym schemacie znak 10 jest na środku tego wypustu. Gdy sprawdzałem zapłon lampą stroboskopową znak zapłonu mrugał z lewej strony znaku 10 pomiędzy tymi dwoma skrajnymi znakami (sorry, że tak tłumaczę ale nie wiem jak edytować ten schemat żeby coś na nim wyrysować). Silnik kręci się oczywiście w lewo. I teraz pytanie: Czy ja mam opóźniony czy przyśpieszony zapłon? Aparatem mogę regulować tylko w jedną stronę, gdyż w drugą nie ma regulacji (skończyła się na fasolce). Gdy próbuję regulować w tę jedną stronę to silnik zaczyna chodzić metalicznie. I wtedy znak zapłonu pokazywany lampą "ucieka" jeszcze bardziej na lewo (oddala się od środka, czyli 10). Więc chyba opóźniam zapłon. Moim zdaniem znak zapłonu powinien pokazać się z prawej strony znaku 10 na pierwszej kresce na wypuście od środka (10). Wtedy chyba byłoby ok. 4 stopniowe wyprzedzenie zapłonu przed GMP, prawda? Dlaczego ja nie mogę go tam "sprowadzić"? Dlaczego nie mam regulacji w tę stronę?
Poniżej jest schemat:
C:\Documents and Settings\Administrator\Moje dokumenty\Dok1.doc
Krzyzak - 12-09-2006, 15:07
Tak to wygląda u mnie:
tylko, ze przy regulacji zaplonu, to w momencie blysku kreska na wale (w czerwonym kolku) powinna byc naprzeciw napisu 10 na plastikowej obudowie rozrzadu (strzalka wskazujaca czerwone kolko na obudowie)
trzeba tak krecic, aby to uzyskac; reguluje sie na cieplym silniku przy podlaczonym do masy zlaczu do ustawiania zaplonu
Hugo - 12-09-2006, 18:10
OK, ale jaki ma być kąt wyprzedzenia zapłonu w Twoim aucie? W moim 4 st. plus-minus 2. Czy w każdym Mitsu poprawnie ustawiony zapłon (czyli z odpowiednim wyprzedzeniem) powinien być na tej "10"? Porównując do fotki, którą wkleiłeś u mnie znak na kole pasowym pojawia się w okolicach kreski na wypuście pod '10". Silnik chodzi jakoś "twardo" i głośno.
Krzyzak napisał/a: | trzeba tak krecic, aby to uzyskac; reguluje sie na cieplym silniku przy podlaczonym do masy zlaczu do ustawiania zaplonu |
Właśnie nie mogę tak przekręcić aparatu zapłonowego, żeby znaki pokryły się na "10".
I czy ja mam złącze do ustawiania zapłonu jeśli mam gaźnik bez sondy lambda, brak ECU itp? Ustawiałem lampą stroboskopową taką zwykłą polską. Podłączana do sieci 220V i zakładana na pierwszą świecę. Zadziałała.
Cóż mam dalej począć?
josie - 12-09-2006, 20:27
Hugo - nie chciałbym krakać ale na moje oko masz przestawiony rozrząd o 1 ząbek. Sprawdź znaki. Żeby było ok to moim zdaniem koło wałka rozrządu trzebaby przekręcić o 1 ząb przeciwnie do wskazówek zegara. Wskazuje na taki właśnie stan to że masz przyspieszony zapłon i nie masz możliwości opóźnić aparatem chociażby do 10 - a powinieneś mieć około 5 czyli pierwsza kreska na prawo od 10 (rys Krzyżaka).
Hugo - 12-09-2006, 21:13
josie napisał/a: | Hugo - nie chciałbym krakać ale na moje oko masz przestawiony rozrząd o 1 ząbek. Sprawdź znaki. Żeby było ok to moim zdaniem koło wałka rozrządu trzebaby przekręcić o 1 ząb przeciwnie do wskazówek zegara. Wskazuje na taki właśnie stan to że masz przyspieszony zapłon i nie masz możliwości opóźnić aparatem chociażby do 10 - a powinieneś mieć około 5 czyli pierwsza kreska na prawo od 10 (rys Krzyżaka). |
Josie dokładnie jak w mor.. potwierdziłeś moje przypuszczenia. Teraz napewno go przestawię zgodnie z Twoimi zaleceniami. Koleś który mi go naprawia i "serwisuje" (szacunek dla Niego) nie wiem dlaczego nie chciał się ze mną zgodzić kiedy mu podpowiadałem, że może być pasek przestawiony. Teraz pytanie w tym momencie najważniejsze: po przestawieniu koła rozrządu muszę od razu wyregulować zawory prawda? tam się wszystko niebezpiecznie poprzestawia? Czy tylko nieznacznie?
Krzyzak - 12-09-2006, 21:19
Zaworów nie musisz regulować - je się reguluje gdy są zamknięte, a wałek z krzywką są tak ustawione, że na nic nie naciskają. U mnie wyprzedzenie jest -10, ale w innych Mitsu są inne - spotkałem -5, -7, -12 - nie wiem, może inne też są. Musisz znać prawidłowe dla siebie.
Josie może mieć rację - generalnie aparat pozycję pracy ma pośrodku fasolki - ustawienie tak w ciemno pozwala normalnie jeździć - na tyle, żeby dojechać do kogoś z lampą. Jak masz na max na brzegu, to najczęściej efekt przestawienia rozrządu o 1 ząb.
Hugo - 12-09-2006, 21:25
Dzięki raz jeszcze. U mnie wyprzedzenie zapłonu (gdzieś podawał mi tomusn) wynosi ok. 5 stopni.
Mam coraz większą nadzieję, że po tym zabiegu znikną mi takie objawy jak: telepanie i drżenie nadwozia mimo, że obroty są na 900,
No i jeszcze pytanie za 100 pkt.: Czy ten nieszczęsny samozapłon, którego mój Misio doświadcza często po zgaszeniu może być przyczyną tak bardzo przyśpieszonego zapłonu?
Jeśli tego się pozbędę przez to co podpowiadacie to na jakimś wiosennym zlocie macie oboje (josie i Krzyżak) ode mnie każdy flaszkę dobrej wó...
Anonymous - 12-09-2006, 21:47
Zgłaszam się po 100p. Przestawiony zapłon nie ma nic wspólnego z samozapłonem po zgaszeniu auta Po wyłączeniu silnika samozapłon możesz mieć albo od nagaru, albo od jakiegos bałaganu w elektryce co najwyżej... Po przekręceniu stacyjki prąd na cewce znika wiec aparat zapłonowy i jego ustawienie nie ma zbytnio nic do gadania.
Hugo - 12-09-2006, 22:52
qbartx napisał/a: | Przestawiony zapłon nie ma nic wspólnego z samozapłonem po zgaszeniu auta |
Szkoda, ale Twoja strata. Nici z flaszki
josie - 13-09-2006, 00:39
qbartx napisał/a: | Przestawiony zapłon nie ma nic wspólnego z samozapłonem po zgaszeniu auta |
Nie zgodzę się. Wpływa to na przebieg (moment) spalania mieszanki i grzanie zaworów.
Cytat z Zespołu Szkół Mechaniczno Samochodowych (pierwszy link na google który się napatoczył):
"Przyczyny samozapłonu:
przegrzane, ostre krawędzie grzybka zaworu
uszkodzona uszczelka pod głowicą
zły kąt wyprzedzenia zapłonu
zły stan elektrod świec
zła wartość cieplna świecy
zły skład mieszanki palnej
nagar na denku tłoka i głowicy
przegrzanie silnika"
Najprawdopodobniej dolegliwości Twojego auta znikną, Hugo, dodatkowo silnik powinien mieć większą moc (odzyskać)
Krzyzak - 13-09-2006, 08:19
A ja uważam, że ten samozapłon to głównie:
- syf w komorze silnika (dopalający się nagar)
- problem z przekaźnikiem głównym (nie odcina pompy paliwa czy systemu zapłonu).
Skłaniałem się ku temu, co napisał Qbartx, ale myślę, że powinniśmy zaczekać na efekty pracy Huberta - wtedy się wyjaśni czy jego problemy znikną.
Hugo - 13-09-2006, 09:27
josie napisał/a: | przegrzane, ostre krawędzie grzybka zaworu |
Zawory i prowadnice mam nowe
josie napisał/a: | uszkodzona uszczelka pod głowicą |
Uszczelka też wymieniana (na japońską) niedawno. Żadnych objawów jej uszkodzenia.
josie napisał/a: | zły kąt wyprzedzenia zapłonu |
Niewątpliwie jest bardzo zły
josie napisał/a: | zły stan elektrod świec |
Nie może być. Wymienione kilka tygodni temu na NGK BPR6ES Japan
josie napisał/a: | zła wartość cieplna świecy |
Dobra. J/w
josie napisał/a: | zły skład mieszanki palnej |
Instalacja gazowa po regulacji.
josie napisał/a: | nagar na denku tłoka i głowicy |
Tego nie wiem. Myślę, że nie ma.
josie napisał/a: | przegrzanie silnika |
Nigdy nie miało miejsca. Wskazówka temperatury silnika jak zaczarowana stoi mm powyżej połowy skali i ani drgnie.
Mam nadzieję, że autko odżyje, zacznie ciszej chodzić, nie będzie miało samozapłonu itd. Wszystko okaże się w weekend. Dam znać.
Pozdrawiam
Anonymous - 13-09-2006, 17:02
Faktycznie, pośrednio rację ma josie, ja spojrzałem na to od strony technicznej bardziej. Przy założeniu ze nie jest to długa praca na złym ustawieniu. Oczywiscie jezeli na takim dłużej jezdzimy to zbierze się nagar itp. który wywoła właśnie samozapłon.
Anonymous - 21-09-2006, 17:34
no i znalazłem powód ssanie wyłacza sie zaraz po odpaleniu a przynajmiej zapadka która rególuje naciąg linki na puszcząnym gazie odrazu podnosi się i nie blokuje. opisałem przyczyne jak umiałem teraz mam nadzieje że znajdzie się ktoś kto powie dlaczego???
|
|
|