To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Techniczne od 2006r - NOWY L200 - HARDTOPY

Anonymous - 02-09-2006, 22:54

A co tutaj rozumieć :shock:
Napisałem wystarczająco jasno, że producent czy sprzedawca będzie za wszelką cenę chwytał się każdej okazji, aby nie wydać kasy na naprawę lub wymianę z własnej kieszeni. Kupiłem kiedyś spodnie treningowe Nike. Zaczęły pruć się szwy. Zaniosłem do sklepu (firmowego). Tam zaproponowano mi powtórne przeszycie. Porobią się dodatkowe dziury. Będą widoczne.
To tak, jakbyś na rdzę nakleił nalepkę i powiedział klientowi, że sprawa jest załatwiona i tyle.
Odmówiłem takiego sposobu załatwienia sprawy. Tak mnie zlał NIE SPRZEDAWCA, TYLKO DYSTRYBUTOR w Polsce. Efekt taki, że nie kupię rzeczy Nike.

FUX

Jackie - 03-09-2006, 12:29

FUX, a co ma Nike do Mitsubishi bo jakoś konotacji nie widzę.... Procedura gwarancyjna jest znana i nie jest negocjowalna, dodatkowo, każdy sprzedawca ma OBOWIĄZEK odpowiedzieć na pytanie przyszłego klienta co jest objęte gwarancją (każdą nie tylko blacharską) a co nie - bardzo jasna sytuacja. Skąd Twoje przypuszczenie, że wszyscy w MMC ( i jak rozumiem w każdym innym punkcie sprzedaży czegokolwiek) czyhają na Twoje ciężko zarobione pieniądze i chcą Ci je wykraść i oszukać i najlepiej jak najszybciej - nie wiem, ale jeżeli faktycznie tak myślisz to jest na to sposób - syndrom oblężonej twierdzy da się wyleczyć, serio.
No dobra dość złośliwości ale bardzo Cię proszę, żebyś następnym razem przy zarzucaniu komuś oszustwa, niedociągnięć czy przekroczenia prawa dokumentował sprawę faktami - w każdym innym przypadku grożą Ci kolejne ostrzeżenia aż do zakazu pisania na forum.
Pozdrawiam

Anonymous - 03-09-2006, 13:20

Rozumiem Twoje stanowisko. I się nie dziwię. Ale na zajęciach ze sprzedaży chyba nie uważałeś. Bardzo się cieszę, że do mnie jako Klienta, tak ciepło podchodzisz. Mitsu i Nike ma tyle wspólnego, że w jednych można jeździć w drugim. Dyskusję kończę. Pozostańmy przy swoim. Ty mnie nie przekonasz, ja Ciebie. Tak się w tym aspekcie rozstańmy.

FUX

Jackie - 03-09-2006, 13:34

Otóż na tych zajęciach uważałem lepiej niż myślisz i był temat o selekcji - ty i tak nie kupisz Mitsu a już tym bardziej u mnie więc wycieczka osobista lekko nie trafiona. Cały sens mojej wypowiedzi da się streścić w jednym zdaniu: jeżeli nie chcesz podać faktów - nie szkaluj bo niszczysz ciężką pracę wielu ludzi, jeżeli natomiast masz dowody na przekroczenie prawa - sam pomogę Ci je nagłośnić bo należy taie rzeczy piętnować, mówić o nich i eliminować chorą tkankę. Wtedy mamy szansę, że za jakiś czas klient i sprzedawca będą partnerami. Cieszę się, że zeszło z Ciebie napięcie i możemy pogadać nie opluwając sobie przy tym butów. Wierz mi, nie każdy sprzedawca jest nastawiony jeden strzał finansowy i koniec - ja na ten przykład mam klientów nawet 10 letnich (zmieniali samochody ale robili to u mnie) i bardzo sobie ich cenię - stanowią historię mojej firmy, jestem z tego dumny a przy okazji na nich zarabiam - po to pracuję. Wiele rzeczy można załatwić pod warunkiem, że jest ku temu wola, ta z kolei musi być po obu stronach.
Pozdrawiam

JCH - 03-09-2006, 18:52

Jackie napisał/a:
Procedura gwarancyjna jest znana i nie jest negocjowalna, dodatkowo, każdy sprzedawca ma OBOWIĄZEK odpowiedzieć na pytanie przyszłego klienta co jest objęte gwarancją (każdą nie tylko blacharską) a co nie - bardzo jasna sytuacja.
Pewnie wiesz lepiej ode mnie i od nas wszystkich, że nie każdy przypadek jest taki jasny i klarowny w kwestii uznania jako gwarancyjny lub nie.
Jackie napisał/a:
Skąd Twoje przypuszczenie, że wszyscy w MMC ( i jak rozumiem w każdym innym punkcie sprzedaży czegokolwiek) czyhają na Twoje ciężko zarobione pieniądze i chcą Ci je wykraść i oszukać
Niestety nie jest tak różowo. Niektórzy sprzedawcy (również w sieci MMC) szukają byle pretekstu aby nie uznać usterki a to równa się kasa. Czyja? Wiadomo ...
Jackie - 03-09-2006, 20:57

JCH napisał/a:
Niektórzy sprzedawcy (również w sieci MMC) szukają byle pretekstu aby nie uznać usterki a to równa się kasa. Czyja? Wiadomo ...

Jacku, z całym szacunkiem, bzdura. Każda naprawa gwarancyjna to są konkretne pieniądze dla stacji obsługi ( nie małe) więc w dobrze pojętym interesie dealera jest znaleźć wadę i ją naprawiać. Czyja to kasa? Pojęcia nie mam ale ja na tym zarabiam ;)
Pozdrawiam

JCH - 04-09-2006, 08:36

Jackie napisał/a:
JCH napisał/a:
Niektórzy sprzedawcy (również w sieci MMC) szukają byle pretekstu aby nie uznać usterki a to równa się kasa. Czyja? Wiadomo ...

Jacku, z całym szacunkiem, bzdura. Każda naprawa gwarancyjna to są konkretne pieniądze dla stacji obsługi ( nie małe) więc w dobrze pojętym interesie dealera jest znaleźć wadę i ją naprawiać. Czyja to kasa? Pojęcia nie mam ale ja na tym zarabiam ;)
Pozdrawiam

Za robotę gwarancyjną pewnie płacą Wam jako serwisowi. Kto? Mnie też to nie interesuje. Mnie interesuje kiedy ja mam zapłacić za coś do czego ręki nie przyłożyłem.
Hm.... krótką masz pamięć. Stań po drugiej stronie "barykady" - może zmienisz zdanie.
I nie daj się pociąć za całe MMC (no chyba, że lubisz).

Anonymous - 04-09-2006, 20:52

JCH napisał/a:
Mnie interesuje kiedy ja mam zapłacić za coś do czego ręki nie przyłożyłem.


Chwileczkę... Sprawa zaczęła się od montażu zabudowy poza autoryzowanym serwisem.
Jeśli tak miało by się stać - przyłożyłeś do tego rękę - zleciłeś innej firmie coś, co powinien zrobić serwis...
Jeśli źle rozumuję - proszę popraw mnie.

JCH - 04-09-2006, 21:07
Temat postu: Hardtopy w L200
Patrol napisał/a:
Chwileczkę...
Jeśli źle rozumuję - proszę popraw mnie.
Jak najbardziej dobrze. Mój wtręt to w zasadzie OT w tym temacie. Odnosi się jedynie do wątku gwarancji, nie zaś do L200 i hardtopów.
Matejko - 04-09-2006, 21:07

Cytat:
Jeśli tak miało by się stać - przyłożyłeś do tego rękę - zleciłeś innej firmie coś, co powinien zrobić serwis...
Jeśli źle rozumuję - proszę popraw mnie.


no to w jaki sposob przylozyl reke do myszy w rozrzadzie?? sam ją wepchnal pod oslone, zeby pozniej zaplacic za naprawe auta na gwarancji??

JCH - musialem :) :mrgreen:

Anonymous - 04-09-2006, 21:26

JCH napisał/a:
Jak najbardziej dobrze. Mój wtręt to w zasadzie OT w tym temacie. Odnosi się jedynie do wątku gwarancji, nie zaś do L200 i hardtopów.


Warunki gwarancji są zawsze określone i masz prawo do ich wglądu.
Jeśli nie zgadzasz się z nimi - nie musisz kupować danego produktu - zawsze masz wybór :wink:

Pozdrawiam

[ Dodano: 04-09-2006, 21:27 ]
Matejko napisał/a:
no to w jaki sposob przylozyl reke do myszy w rozrzadzie?? sam ją wepchnal pod oslone, zeby pozniej zaplacic za naprawe auta na gwarancji??


Chyba jakiś wątek mnie ominął, bo w ogóle nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi... :mrgreen:

Matejko - 04-09-2006, 21:52

no ominal - ale to juz jch niech sie wypowie jak chce, ale pewnie nie ma sensu drazyc bylo minelo, na starym forum mitsu wyrazalismy swoje niezadowolenie z tego faktu, a forum niedlugo po tym zamkneli
cns80 - 06-09-2006, 10:28

Matejko napisał/a:
Cytat:
Jeśli tak miało by się stać - przyłożyłeś do tego rękę - zleciłeś innej firmie coś, co powinien zrobić serwis...
Jeśli źle rozumuję - proszę popraw mnie.


no to w jaki sposob przylozyl reke do myszy w rozrzadzie?? sam ją wepchnal pod oslone, zeby pozniej zaplacic za naprawe auta na gwarancji??

JCH - musialem :) :mrgreen:


Czy mówisz może o Citroenie C5 ? Ja pracowałem w ASO Citroen i wyjeliśmy klientowi mysz z rozrządu. Silnik powiedział "pa pa". O ile dobrze pamiętam nie uznano gwarancji.

Anonymous - 23-10-2006, 15:40

Patrol jeśli pracujesz MMC proszę podaj telefon chciałbym o tym z Tobą na temat nadbudówki porozmawiać.
Dziękuję

tomekrvf - 23-10-2006, 19:06

Matejko napisał/a:
no to w jaki sposob przylozyl reke do myszy w rozrzadzie?? sam ją wepchnal pod oslone, zeby pozniej zaplacic za naprawe auta na gwarancji??

To niby silnik ma byc osłonięty płytami pancernymi, obudową wodoszczelną i pochłaniającą szkodliwe promieniowanie? Przecież to jest jedyne słuszne zabezpieczenie przed wszelkimi gryzoniami.
PS Mitsubishi też tej myszy tam nie włożyło.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group