Outlander II GEN Techniczne - Lakier w Miśku
13zbyszek13 - 14-04-2010, 10:35
mitsu00 napisał/a: | Wiele razy po wyjechaniu z myjni miałem setki zaciekow od wody mimo że używałem programu z tą właśnie wodą. |
zawsze po myciu trzeba wytrzeć do such bo po kamieniu który znajduje się w każdej wodzie będą białe plamki.
mitsu00 - 14-04-2010, 10:44
13zbyszek13 napisał/a: | zawsze po myciu trzeba wytrzeć do such bo po kamieniu który znajduje się w każdej wodzie będą białe plamki. |
Właśnie że nie jeśli właściciel stacji nie oszukuje wlewając zwykłej wody do zbiornika z woda demineralizowaną. Cała idea tego produktu jest wlaśnie brak zacieków i potrzeby wycierania do sucha. znam się na tych rzeczach dogłębnie i wiem jak jest w realu. Nie zawsze ma się czas na suszenie irchą i dlatego taka opcja jest fajna, założywszy że dana stacja nie oszukuje klientów.
13zbyszek13 - 14-04-2010, 10:52
W 99 % myję sam i dopieszczam w domowych warunkach więc i tak go wycieram do sucha.Szczególnie chromy wymagają takiej operacji /SZTANGI /
mitsu00 - 14-04-2010, 11:06
13zbyszek13 napisał/a: | W 99 % myję sam i dopieszczam w domowych warunkach więc i tak go wycieram do sucha.Szczególnie chromy wymagają takiej operacji /SZTANGI / |
Popieram, tylko że nie zawsze ma sie czas i dlatego fajnie jest jesli na szybko można zmyc np resztki ptasich odchodów. W 3 przypadkach z 4 niestety właściciele myjni oszukuja i mieszają wodę demineralizowaną ze zwyklą, albo w całości wlewają zwykłą wodę tworząc zacieki.
Jesli moge ci cos doradzic to kup sobie prawdziwą (nie sztuczna) irchę i o wiele latwiej i bezpieczniej dla lakieru będzie ci się wycierać. Żadne wynalazki typu mikrofibry czy takie tam nie zastapią prawdziwej irchy pod względem wydajności.
13zbyszek13 - 14-04-2010, 11:07
nie Lubie jak jest brudny
musi być lśniący
wowo - 17-04-2010, 08:21
mitsu00, ja Ciebie proszę, Ty napisz jakie produkty powinienem kupić w sklepie Maguiar's Polska bo tam można dostać zawrotu głowy od mnogości produktów. Chodzi o utrzymanie lakieru i felg z oponami
DJ Fazi - 02-05-2011, 23:08
Odświeżam temat.
Dziś dałem lekko po krzakach i w "warstwie ochronnej" lakieru są ryski. Ryski widać dopiero pod światło. Znacie coś dobrego żeby to zaprawić? Czy polerowanie lakieru ?
sylb - 03-05-2011, 00:03
mitsu00 napisał/a: |
Jesli moge ci cos doradzic to kup sobie prawdziwą (nie sztuczna) irchę i o wiele latwiej i bezpieczniej dla lakieru będzie ci się wycierać. Żadne wynalazki typu mikrofibry czy takie tam nie zastapią prawdziwej irchy pod względem wydajności. |
Zdradź mi jak przechowujesz taka prawdziwa irchę. Bo nie ukrywam, ale ze względów praktycznych używam mikro fibry, która lekko mówiąc nie jest zadawalająca w użytkowaniu.
Tomski - 03-05-2011, 19:16
Kupiłem jakiś czas temu super ściągaczkę do wody ( silikonowa ) w Auchanie w dziale z pierdołami do samochodów za 16 złotyszy fajnie sie dostosowuje do profilu maski a oczywiście potem niezawodna ircha ale już po silikonowej ściągaczce to sama przyjemność.
DJ Fazi - 10-06-2011, 16:30
Witam,
Dziś zauważyłem w trzecim miejscu na masce odprysk po kamyczku (do podkładu). Czy u Was jest podobnie ? Chciałem się poradzić, czy dać sobie na luz czy iść do lakiernika czy robić to z AC ?
Pozdrawiam
rezon - 10-06-2011, 17:30
DJ Fazi napisał/a: | Chciałem się poradzić, czy dać sobie na luz czy iść do lakiernika czy robić to z AC ? | gdybyś chciał robić każdy odprysk z AC to w ciągu dwóch lat miał byś zwyżkę 500% jak chcesz mieć profi to pogadaj z lakiernikiem o zaprawkach. Ja robię sam - mały pędzelek, lakier zaprawkowy i gotowe.
DJ Fazi - 10-06-2011, 17:45
OK, a jak bedzie z gwarancją na perforację karoserii. Przy przegladzie chyba to zobaczą i co wtedy ?
rezon - 10-06-2011, 17:52
DJ Fazi napisał/a: | OK, a jak bedzie z gwarancją na perforację karoserii. | tracisz na elementy naprawione poza ASO. Ale porównaj sobie koszt maski z kosztem naprawy lakierniczej w ASO
DJ Fazi - 10-06-2011, 18:08
Dzięki rezon
Beduin - 16-06-2011, 13:31
DJ Fazi napisał/a: | Witam,
Dziś zauważyłem w trzecim miejscu na masce odprysk po kamyczku (do podkładu). Czy u Was jest podobnie ? Chciałem się poradzić, czy dać sobie na luz czy iść do lakiernika czy robić to z AC ?
Pozdrawiam |
U mnie spotkanie z kamykiem miało podobny skutek na lakierze + minimalny ślad na szybie.
Na szczęście w "wyposażeniu salonowym" dostałem dwa słoiczki lakieru (amethyst black i bezbarwny). Ubytek wypełniłem czarnym a po całkowitym wyschnięciu starłem nadmiar papierem 2000 i zapolerowałem (najpierw Farecla potem Magiures a na końcu wosk). Jak ktoś nie wie to nie zauważy.
|
|
|