Carisma - Techniczne - [Cari 1.8] co się stało?przegub?półoś wyrwana?
Leonard - 03-08-2009, 22:27
Tak mi się stalo
[img] [/img]
Ginger1021 - 03-08-2009, 22:31
Kurka wodna kto takie newralgiczne elementy spawa. Tylko w Polsce coś takiego
Piwor - 03-08-2009, 23:43
NA zdjęciu masz lewą półośkę. Prawa jest dłuższa. Z tego, co widzę, masz 1.8 SOHC, zatem spokojnie kupuj do 1,6 lub 1,8. Od GDI nie pasuje. Jak widzisz w naszych skrzyniach masz przegub z 3 wypustami, w GDI jest jeden. Taka ciekawostka z francuskiej skrzyni. Aha, pamiętaj o manżecie do przegubu wewnętrznego.
PS: Mam nadzieje, że nie zgubiłeś tej blaszki od manżety.
ciniak - 04-08-2009, 01:01
Wyjątkowo paskudna rzeźba. Poprzedni właściciel pewnie nie ma bladego pojęcia dlaczego mogło się tak stać.
janusz362 - 04-08-2009, 08:45
witam wszystkich ponownie.
więc zamówiłem półoś wraz z przegubem od Carismy 1.6 z ABS-em z rocznika 1997,sądze że będzie pasowała bo facet twierdził że ktoś kupił skrzynie do modelu 1.8 z rocznika 1996 więc powinno być wszystko ok,zresztą motory i napęd w 1.6 i 1.8 są identyczne tyle że moc w 1.8 jest wiadomo większa,cena za kpl.130+30 czyli 160 to cena w miare rozsądna tyle że oby wszystko było ok .
ktoś pisał że skoro oś była tak zmasakrowana to w jakim stanie jest auto,sądze że auto jest no poza tym zerwaniem osi ok,ostatnio przejechałem nim w ciągu 2 tygodni 3 tys km i wszystko idealnie grało na autostradach 130 do 170 i pięknie się sprawowało autko ,zero wodzenia i innych dziwnych reakcji,poprzedni właściciel to jakiś niemiecki rumun więc sądze że zbytnio nie dbał o auto,ja troszeczke sie postarałem i doprowadziłem je do ładu,te zerwanie półosi to obwiniam naprawde siebie no bo w ten sposób się nie jezdzi a popis dałem straszny no i konsekwencje tego były adekwatne,postaram się wszystko naprawić wtedy opisze dokładniej jak to było i czy było tam coś spawane
pozdrawiam wszystkich.
[ Dodano: 04-08-2009, 12:20 ]
teraz wszystko jasne jakiś burak to pospawał!!!!typowe beznadziejne chefty po zewnetrznej!! no i dla tego się zerwało,jednak są na tym świecie bydlaki i barany!!!dobre z tego to to ze nie stało sie to podczas bardziej dynamicznej trasy powiedzmy np w CHORWACJI a miałem tam jechać !!!!! to by był dopiero zong!!!!wychodzi teraz na to ze wszyscy fachowcy co sprawdzają auta i ich sprzet to jedno wielkie dno!!! a powiem wam ze non stop mi tam z tej prawej strony coś lekko stukało i teraz wiadomo co to było...
pozdrawiam
Piwor - 04-08-2009, 14:47
janusz362, nie masz możliwości, aby w ten sposób uszkodzić półośkę, a w dodatku ją złamać. Prędzej skrzynia by padła. Ktoś pospawał, aby sprzedać i już. Jeśli chodzi o 1.6 i 1.8 SOHC, są to te same silniki, różnią się lekko przepływkami i innymi detalami. Główna różnica to pojemność cylindra.
janusz362 - 04-08-2009, 17:04
to ze pospawane to teraz wiem ale zastanawiam sie dla czego to spawał? skoro piszesz ze jest to niemożliwe aby pękło a jednak musiało to jakoś sie uszkodzić skoro spawał,no tak sądze no chyba ze auto miało potężny dzwon z przodu ale to by było widać bo po stłuczce to mogło być,zresztą wszystko będzie jasne jak dam do mechanika obawiam się tylko czy ktoś tego nie skracał by pasowało tzn jakieś prze koszenie lub no nie wie coale przyznam że tego się obawiam
a tu zamówiona część
Morfi - 04-08-2009, 18:19
Moze to swiadczyc o nieprzyjemnej histori auta . Współczuje , ale od turasów sie nie kupuje
kosek - 04-08-2009, 18:40
... a może to półoś typu "składak", tak jak z całymi samochodami.
Konia z rzędem, że to robota jakiegoś "polskiego mechanika - importera".
pozdrawiam
Piwor - 04-08-2009, 21:01
A jak uciekał do krawężnika i trzasnął? Powody mogą być różne.
janusz362 - 05-08-2009, 12:31
auto tył miało lekko bity to da się zauważyć,ale przednia część ma nawet oryginalny lakier,zero wynalazków więc faktycznie moze miało jakąś przygode z krawężnikiem
mkm - 06-08-2009, 04:28
janusz362 napisał/a: | i wszystko idealnie grało na autostradach 130 do 170 i pięknie się sprawowało autko |
Sprawdzajcie czym jezdzicie, zanim tak zaczniecie jezdzic, bo jak sam napisales dobrze, ze stalo sie to podczas ruszania...
janusz362 - 06-08-2009, 13:49
to z tym sprawdzaniem to lipa,moje auto było gruntownie sprawdzone przez fachowy zakład,i co i znalazły się mankamenty tak jak z tym pospawaną półosią,było to tak zrobione że nic nie było widać!,odprowadziłem auto do znajomego mechanika super fachowca i stwierdził że półoś złamać to żaden problem wystarczy porządnie śmignąć w krawężnik i po sprawie i sądze że koleś miał właśnie tego typu przygode no ale półoś kpl 150 zł no i jakieś 120 zł robocizna czyli temat jeszcze znośny faktem jest że gdyby to stało się na trasie no to klops ale tylko dla tego że musiał bym go holować bo nic stać się nie powinno
pozdrawiam
[ Dodano: 06-08-2009, 17:23 ]
no autko zrobione!!
całkowity koszt to 210 zł +35 hol no i 6 piwek dla mechaniorów co by naprawde się postarali i wszystko git!!!
|
|
|