To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - znowu galancik do oceny

lukpaw - 26-08-2009, 21:05

ja mam 2l z gazem vialle i naprawde auto jezdzi super jedyny mankament to instalacje w okolicy nikt tego nie serwisuje ale jezeli ktos z was wie gdzie na podkarpaciu znajde serwis prosze o info na PW
Anonymous - 26-08-2009, 21:10

kamil87 napisał/a:
dużo droższe niż w 2.0


różnica wynika głównie z większej ilości cylindrów i np w 2.0 jako w rzędówce masz 4 cylindry i po 4 zawory nań.....czyli 16v. Popychaczy 16 x 20zł = 320zł.

V6 ma te same popychacze, ale ma ich 24....już jest drożej.....ale dla tego że więcej......

Mam 2.0 i jak do tej pory byłem zadowolony. Choć zarówno u mnie jak i komuś również (czytałem przed chwilą temat) obróciło panewki korbowodowe....Zapewne zdarzyć się może, bo np mogło spaść ciśnienie oleju na pompie....

Jednak nie słyszałem aby tak się stało w 2.5v6....choć opinie są w 100% ku temu że 2.0 jest trwalszy. Choć kultura pracy itd.....skłaniają ku V-ce

Spalanie różni się w oby dwóch wersjach (2.0 vs 2.5) o nie wiele ponad 1 litr/100km.....

Co do oszczędzania.....i malucha........

Pisałem to, bo.....kupując auto tej wielkości, to im mniejszy silnik tym większe spalanie aż tak do poziomu mniej więcej 2.0.....później różnice stają się tak nieznaczące ze do 2.5 nie ma znaczącej różnicy...... Musiałbyś mieć w galu motor ok 3.0-3.5 żeby miało znaczenia spalanie....

A spalanie klasuje się na poziomie 10-13l/100km w dowolnej konfiguracji poza 2.5 v6 TT.
Więc kupując duże auto nie masz co liczyć że spali 7....

Mój brat jeszcze niedawno mając Eclipse chodził i mówił ze pali 7 na mieście.....dziś jak mu to przypominam to się śmieje....

Nie ma takiej opcji.....

1380kg gotowy do jazdy......musi spalić......nie masz co się łudzić że weźmie Ci mniej.....

gal 2.0 to chyba tylko na trasie schodzi do okolic 7-8l.....

sampler - 26-08-2009, 22:20

Forest_Taft napisał/a:

różnica wynika głównie z większej ilości cylindrów i np w 2.0 jako w rzędówce masz 4 cylindry i po 4 zawory nań.....czyli 16v. Popychaczy 16 x 20zł = 320zł.

V6 ma te same popychacze, ale ma ich 24....już jest drożej.....ale dla tego że więcej......


V6 ma zupelnie inne popychacze. I nikt normalny nie wymienia 24 popychaczy tylko te mocno zuzyte. Wiekszosc popychaczy po czyszczeniu i zalaniu ceramizerem przestaje cykac

Forest_Taft napisał/a:

Mam 2.0 i jak do tej pory byłem zadowolony. Choć zarówno u mnie jak i komuś również (czytałem przed chwilą temat) obróciło panewki korbowodowe....Zapewne zdarzyć się może, bo np mogło spaść ciśnienie oleju na pompie....

Jednak nie słyszałem aby tak się stało w 2.5v6....choć opinie są w 100% ku temu że 2.0 jest trwalszy. Choć kultura pracy itd.....skłaniają ku V-ce


Jak juz pisalem kiedys to bujda. V6 jest mniej skomplikowany pozatym zawsze silniki w V z racji konstrukcji i charakterystyki sa trwalsze od rzedowek. 2.0 w Galancie czyli 4G63 ma ta wade ze ma walki balansowe wiec pare panewek wiecej do obrocenia, problemy z ustawieniem rozrzadu itd.

kamil87 - 26-08-2009, 22:28

Hehe, jednak to prawda im więcej wiem tym mniej wiem.
Już tak mam w głowie pełno że szok.
Dla każdego jest lepsze coś innego, każdy ma swoją opinie i napewno nie uzyskam jednoznacznej odpowiedzi.
Dziękuje Wam za każdą pomoc.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group