Hubeeert - 29-08-2006, 16:27 Staram się 
Efa! masz u mnie buziaka za to piwo 
TommiCrazy - 04-09-2006, 13:36 Hub, obadaj jesli mozesz czy w twojej okolicy sa jakies studia tattoazu, jak cos znajdziesz wyslij mi jakis adresik www ......obadac chce sprawe bo anglia zaczyna mi sie pieronsko nudzic :/ tu wszystko jest na odwrot ......a w szwecji w krainie latajacych wikingow w N4 napewno nudzic sie nie bede Hubeeert - 04-09-2006, 14:08
DOPIERO TU JEST NUDNO TommiCrazy - 04-09-2006, 22:03 anglia jest fascynujaca jak ich herbata z mlekiem, to modyfikowane genetycznie zarcie, ta woda w proszku ktora leci z kranu , gdyby zmniejszyli ilosc chloru to moze byla byc ciut ciekla, wiatr taki ze dach chce zerwac ...w samochodzie....., wszedzie maja ronda, niemoge juz sluchac angielskiego "Ouhhh really? " ktore mowia gdy tak naprawde cie wogole niesluchaja........ wszedzie tylko smrod fish n chips na przypalonym oleju....... nastepne studio to bede chyba szukac w wloszech albo w hiszpanii Hubeeert - 04-09-2006, 22:07
A Irlandia? TommiCrazy - 04-09-2006, 22:18 jak zmieniac to juz nigdy wiecej na wyspy.....poza dobrymi pieniedzmi niebardzo jest sie czym cieszyc, pozatym daleko do domu a ja latac nielubie, galancik mialby sie lepiej w jakims cieplutkim kraju akbi - 05-09-2006, 21:47 Tak troche nie znam się na Szwecji a nie mam mapy Hubert, daleko to od Ciebie do Goteborga ??
Hubeeert - 05-09-2006, 21:54 www.michelin.com - route planner wpisz Goeteborg i Sundsval  844kmsam zobacz zresztą
Ale pojutrze będę w Linkoping. akbi - 05-09-2006, 22:19 No to troche daleko, bo jest szansa że bedę w tym roku przez chwile gdzieś koło Goeteborga to bym Ci filmik ze Zlotu podrzucił
Hubeeert - 05-09-2006, 22:58 Linkoping bliżej - tylko około 200km
Efa! - 07-09-2006, 02:30 Mój tato, poinformowany o sytuacji, zgodził się od razu, że w razie gdyby miał zawijać do Szwecji, zabierze dla Ciebie piwo jakie zrchcesz i ile zechcesz 
Hubeeert - 07-09-2006, 08:41
Dziękuję
Anonymous - 13-09-2006, 23:06
Podczas mojej młodości górnej i durnej zaliczyłem i Szwecję, a jakże. Miałem szczęście zatrzymać się u gospodarza, która ma pola truskawkowe, golfowe, lasy, bory i takie tam pierdoły. Przede wszystkim jednak ma 3 tiry i jakieś 6 fordów obspawanych jak czołgi. Raz do roku jeżdżą sobie Szwedzi i robią Destruction Derby. Oni nie są tak do końca drętwi, zapewniam. Trzeba tylko poszukać. JCH - 28-09-2006, 23:39
Hubeeert - 29-09-2006, 23:14 Nawet go dziś widziałem w Boden
Mam zdjęcia
Chcecie? |
||||||||||||||||
