Problemy techniczne - [Colt 1.3 92r] CHECK ENGINE i związane z nim kłopoty.
Krzyzak - 12-10-2009, 13:45
A zmierzyl opornosc czujnika temp. silnika? to 10 sek roboty a moze miec ogromny wplyw.
Rozumiem, ze ECU juz zadnych bledow nie zglasza?
Jassmina - 12-10-2009, 13:59
Oj...termin jest mi obcy
Z tego co wiem to nic nie mierzył co by miało związek z temperaturą, ponieważ nie ma odpowiedniego sprzętu...do tego.
I elektronika działa na Grześka jak czerwona płachta na byka....
Bartek wymienił kondensatory (jak się okazało jeden był wylany) i na tym zakończyły się zabiegi przy kompie.
Stawia na aparat - cewkę.
Maretzky85 - 12-10-2009, 21:18
Czujnik temperatury był chyba jednym z błędów o ile dobrze pamiętam jak sprawdzaliśmy, ale to jeszcze przed zrobieniem ECU.
Jassmina - 13-10-2009, 09:16
Odebrałam Colta wczoraj.
Facet wymienił świece, poza tym miał wiele teorii, mało konkretów.
Uczepił się najbardziej tego co leciało z rury wydechowej (ku mojemu zaskoczeniu bo do tej pory tak nie było) a mianowicie czarna woda/olej?
Facet stwierdził że to wszystko wina paliwa, kazał wlać denaturatu wyjeździć paliwo do końca i nie tankować na tej owianej złą sławą stacji.
Wlałam Vervę z 100-tką denaturatu i płynu do czyszczenia wtrysków.
Hultaj kurzył jak lokomotywa, ale w rzeczy samej wydzielina z rury jakby się zmniejszyła.
Następna teoria pana mechanika to źle spasowana uszczelka pod głowicą.
Wymieniałam ją co prawda w listopadzie zeszłego roku......
Na moją sugestię o pompie paliwa stwierdził, że gdyby to była pompa to by nie odpalał.
No dobrze, ale skoro tyle syfu przez nią przeszło to może warto wymienić.
Trawor się tym zajmie jak wróci.
Ogólnie pan był bardzo pozytywnie nastawiony i powiedział, że jeśli powtórzy się taka sytuacja zaprasza ponownie, rozbierze wszystko co może być powodem awarii i będzie dziergał.
Wsiadam dziś rano do samochodu - nie chce od palić raz, drugi, trzeci, piętnasty..za szesnastym odpalił.
Świeci się check a ja jestem 100 zł w plecy i dalej nie wiem co jest nie tak.
Maretzky85 - 13-10-2009, 11:17
Wiewiora, przyjedz do nas Podlaczymy pod komputer, sprawdzimy co i jak
Oczywiscie jak da rade nim jakos normalnie jechac
Jassmina - 13-10-2009, 11:50
Marek dzięki
Niestety komp Hultaja nie będzie współpracował z Twoim laptopem.
Z testerem diagnostycznym i owszem.
Problem poprzedniego połączenia nie leżał w Colcie, ale w tym że ten model i ten rocznik są "niekompatybilne" z lapkami.
Starszy model np Twój Lancer owszem, a mój niestety nie
Maretzky85 - 13-10-2009, 16:50
Jassmina, ale ja mowie zebys do mnie do pracy podjechala, z tego co wiem, mamy tester ktory moglby z nim wspolpracowac
Hugo - 13-10-2009, 17:00
Jassmina napisał/a: | źle spasowana uszczelka pod głowicą | O w mordę, łał brakuje mi słów. Pierwsze słyszę taką teorię. Ale kosmiczna i nieprawdopodobna. Jassmina napisał/a: | Ogólnie pan był bardzo pozytywnie nastawiony i powiedział, że jeśli powtórzy się taka sytuacja zaprasza ponownie, rozbierze wszystko co może być powodem awarii i będzie dziergał | Wiadomo. Czuje kasę.
Jassmina - 13-10-2009, 19:17
Dziękuję Hugo!
Twoja wypowiedź bardzo mi pomogła!
Krzyzak - 14-10-2009, 08:41
Jassmina, naprawde do sprawdzenia czujnik temperatury silnika - miernik cyfrowy za 15 zl z marketu i potem telefon do Krzyzaka i bedziesz miala jasnosc w temacie!
w razie czego czujnik pasuje od wielu Mitsu a Grzesiu pewnie bedzie mial ich sporo na stanie
Anonymous - 14-10-2009, 10:33
Z ta wydzieliną z wydechu to chyba tego mechanika poniosło.
W wydechu na sciankach osadzaja sie spaliny,kazda rura nawet jak silnik jest zdrowy jest czarna od srodka,a para wodna która sie skrapla(zwłaszcza w takich temperaturach jak teraz mamy autka dymia parą) zabiera ze sobą czesc tej sadzy i robi sie czarna.
I to jest cała historia tajemniczej wydzieliny z wydechu
Krzyzak - 14-10-2009, 12:34
troche wody to malo powiedziane - jak wczesna wiosna przecialem tlumik, to wycieklo z niego jakies 1.5 litra wody
coz proces katalizy robi swoje - przynajmniej wiem, ze katalizator dziala
Jassmina - 14-10-2009, 12:46
Dodam, że ojciec doradził mi kupienie płynu wytrącającego wodę z benzyny.
Nie wiem czy to cokolwiek pomoże, bo mam wrażenie że moje działania w niczym nie pomagają. Nie szkodzą, ale i nie pomagają.
Dziś rano sytuacja podobna jak wczoraj - odpalił po 15-tym przekręceniu kluczyka w stacyjce, z rury idzie biały dym, check się świeci...
Jeszcze raz dziękuję za rady.
Krzyżaku oczywiście zrobię jak powiadasz
Bartek3g - 15-10-2009, 00:08
Krzyzak napisał/a: | coz proces katalizy robi swoje | raczej proces spalania bez katalizatora wypluje 99,5% tej ilosci wody.
Krzyzak - 15-10-2009, 07:57
Bartek3g napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | coz proces katalizy robi swoje | raczej proces spalania bez katalizatora wypluje 99,5% tej ilosci wody. |
a mozesz rozwinac mysl??
|
|
|