Nasze Miśki - Mój Misiu
Realistka - 01-10-2011, 09:49
mkm napisał/a: | Realistka, wrzuć jakieś foty, to ocenimy, ale z tonu postu wnioskuję, że tragedii nie ma
Najważniejsze, że Ty jesteś cała, Mitsumaniaki w razie potrzeby Ci pomogą, auto sie zrobi, a i na waciki powinno zostać |
Dziękuje za propozycję pomocy Jak co będę zgłaszała się z prośbą o pomoc
Aktualnie realista pojechał do znajomego blacharz (StanS AUTO-SERWIS SKROBOL), zobaczymy jak wycenią szkodę i koszt naprawy.
Przepraszam że pytam, ale nie znam się. Auto ma 2 lata, wiec czy nie powinnam zgłosić się z naprawą go do ASO ? Pytam z czystej ciekawości.
A ja jestem cała, chodź nadal boli mnie kark. Mam tabletki - jedne na dzień, drugie na noc - po których nie można prowadzić auta.
Odezwę się jak realista wróci, wtedy umieszczę fotki colta, ale na pierwszy rzut oka - klapa do wyklepania i malowania, a zderzak chyba do wymiany - wygięty nad prawym tylnym kołem i zatrzaski wyłamane
mkm - 01-10-2011, 10:24
Realistka napisał/a: | Auto ma 2 lata, wiec czy nie powinnam zgłosić się z naprawą go do ASO ? Pytam z czystej ciekawości. |
Ja bym raczej tak zrobił, choć wszystko zależy ile chcesz Coltem pojeździć i jakich blacharzy/lakierników ma Twoje ASO .
W ASO będziez robic bezgotówkowo, teoretycznie na nowych oryginalnych częściach.
Plusem będzie to, że (teoretycznie) auto będzie zrobione bez śladu, wszystkie spinki (teoretycznie) będą wymienione na nowe, nie utracisz gwarancji - nie wiem ile masz na blachę, ale chyba powinnas jeszcze mieć.
Minusem to, że nie zostanie Ci na waciki
Realistka - 26-10-2011, 17:23
Od soboty mam colcicę w domu Wróciła od blacharza (po 3 tyg)
Długo czekaliśmy na części oraz na pana z PZU (dodatkowe oględziny bo naprawa bezgotówkowa)
Mam nową klapę, zderzak, belką, nawet nowy znaczek - oryginalne części
za same części ok 4000 zł + wszystkie koszty lakierowania, naprawy i itp.
miałam auto zastępcze - półroczną corsę, ale colcica jeździ się lepiej
mkm - 31-10-2011, 02:17
A jak kark?
Realistka - 31-10-2011, 06:53
mkm napisał/a: | A jak kark? |
dobrze, zdjęcie nic nie wykazało.
Od lekarza dostałam leki m.in. przeciwbólowe oraz jakieś na rozluźnienie mięśni (na noc) - po których jest zakaz prowadzenia auta - bardzo silne .
Teraz śmigam autkiem. Cieszę się że w końcu je mam (po 3 tyg)
Ale muszę jechać z nim na przegląd - ten gwarancyjny oraz dodatkowy - bo albo za długo jeździłam Corsą albo coś jest nie tak w Colcicy - wydaje mi się że więcej pali, obroty ma wyższe i nie schodzą, coś buczy przy dodawaniu gazu (kiedyś tak miałam - był metaliczny dźwięk ale podobno te nowe colty tak mają z osłoną termiczną) - ale teraz jest inny odgłos - albo jest źle poskręcany wydech albo mam dziurkę w wydechu, no i jeszcze auto zjeżdża mi na lewą stronę
Realistka - 17-10-2012, 16:11
Colcica z dodatkami
Realistka - 06-12-2012, 16:41
Dawno nic nie pisałam , ale...
Niestety w zeszły piątek zaszły pewne zmiany w jej Colta ;(
znowu nie mam tak ładnego auta, mam klapę do remontu, zderzak do wymiany a może i więcej.... - zaparkował w colcie pan z forda fokus - nie wyhamował, gdy stałam przed pasami i przepuszczałam pieszego
szkoda zgłoszona, dziś były oględziny auta, a kiedy do roboty - nie wiem
fj_mike - 06-12-2012, 18:47
Realistka napisał/a: | nie wyhamował, gdy stałam przed pasami i przepuszczałam pieszego
|
Niektórzy kierowcy w PL nie są jeszcze nauczeniu aby dać szansę na przejście pieszemu
Cisną mocno i nie przyjdzie im na myśl, że kierowca przed nim ma wyższy poziom kultury.
Mam nadzieję, że nie będziesz musiała walczyć z ubezpieczycielem o swoje
Realistka - 05-04-2013, 07:59
Colcica sprzedana
Mam nadzieję, mimo braku auta, nadal będę mogła brać udział w spoty
No w końcu w rodzinie został drugi Misiek - troszkę większy
robertdg - 05-04-2013, 08:15
Jakieś plany na następce
Realistka - 06-04-2013, 13:36
auto z baaardzo dużym bagażnikiem
robertdg - 06-04-2013, 19:48
Toyota Tundra
|
|
|