[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Odcień lakieru
mario mario - 14-10-2009, 20:12
Mam błotnik, nie załozyłem bo nagły atak zimy uniemożliwia mi, a garażu nie mam. Przykładałem do maski i muszę przyznać, ze wygląda na taki sam kolor ale odcień chyba nieco jaśniejszy. Dopóki nie założe i nie umyję auta to nie będę w stanie zauważyć ewentualnych różnic.
Anonymous - 14-10-2009, 22:12
mario mario, w jasny dzień najlepiej słoneczny (cieżko pewnie będzie o taki) możesz zrobić zdjęcie tego błotnika np przy masce. Jeżeli na zdjęciu będzie widać różnicę to będzie ona praktycznie niemożliwa do zniwelowania moim sposobem.
Zrób zdjęcie, koniecznie bez lampy i zamieść na forum. Zobaczymy.
mario mario - 15-10-2009, 17:54
Ok, tak zrobię, tylko muszę poczekać na bezopadową aurę. Błotnik mam na działce, gdzie czeka na montaż. Co by nie było i tak go muszę założyć, aczkolwiek zastanawiałem się nad tym, kiedy będzie duża różnica czy nie pomalować i dopiero założyć. Źle dobrany lakier i może być gożej niż teraz. Jak tylko zajrzę na działkę a prawdopodobnie w sobotę to zrobię fotę i wstawie.
robertdg - 15-10-2009, 18:01
Jezeli wizualnie nie jest zle, powiedzmy bardzo niewiele mu brakuje do idealu, to zostaw go i nie maluj, bo po pomalowaniu (swiezy lakier) napewno bedzie roznica, tymbardziej w lakierach typu metalic lub perla, niemalze bez cieniowania trudna do zniwelowania.
Anonymous - 15-10-2009, 18:13
robertdg napisał/a: | niemalze bez cieniowania trudna do zniwelowania. |
to jedno, a 2 to to, że dobieranie lakieru jest na podstawie elementu, który często ma na sobie powłokę blisko 15 letnią. Świerzy kolor dobierze się często idealnie, ale z upływem czasu zacznie się starzeć i też różnić od całości.....
robertdg - 15-10-2009, 18:21
Forest_Taft napisał/a: |
to jedno, a 2 to to, że dobieranie lakieru jest na podstawie elementu, który często ma na sobie powłokę blisko 15 letnią. Świerzy kolor dobierze się często idealnie, ale z upływem czasu zacznie się starzeć i też różnić od całości..... |
A 3 to trzeba byloby pilnowac osoby dobierajacej lakier gdyz kazda kropla polproduktu ma znaczenie, lakier dobieraja wagą dzieki roznym skladnikow, powiedzmy ze do stworzenia jakiegos lakieru potrzebujemy 30g zielonego, 7g bialego, 20g czerwonego, to jak kiedys bylem osobiscie przy doborze lakieru, z faktu rytynowej pracy gosc ktory dobieral lakier jednego skladnika nalal 2 gram wiecej, drugiego skladnika nalal tez iles gram wiecej, to w kompie podliczal ile dolac trzeciego zeby bylo dobrze, a i tak z tego lakieru wyszla lipa straszna
Anonymous - 15-10-2009, 18:38
Wszystko tak.
Tylko.....
Ja mam koloryzatora, który (na potrzebę mojego warsztatu) dodatkowo "KORYGUJE" kolor lakieru. Co za tym idzie ten kolor jest postarzony, wyróżnicowany itd....
On po położeniu sie różni, ale starzejąc sie dochodzi do koloru fabrycznego....
robertdg - 15-10-2009, 19:23
Forest_Taft, tylko powiedzmy sobie szczerze komu by sie chcialo bawic jak sprzedaje takich lakierow conajmniej 50szt dziennie, roznych barw, zabawa z odcieniami jest pracochlonna, lepiej sprzedac gotowy lakier z receptury, a pozniej niech sie lakiernik martwi, jak nie bedzie pasowalo, przyjedzie jeszcze raz i doleja krople skladnika i puszcza go dalej w plener.
Anonymous - 15-10-2009, 20:14
No i właśnie tu się mylisz.....
Dobry sklep z lakierami powinien mieć dobrego koloryzatora, który przy sprzedaży lakieru poda Ci przynajmniej najważniejsze informacje tj. Ciśnienie jakim kładł lakier na próbkę, rozmiar dyszy w pistolecie, rodzaj pistoletu (HVLP czy LVLP etc.) a także mniej więcej odległość dyszy od próbki.
Są to podstawowe czynniki wpływające na odcień.
Jak to sprawdzić?
otóż weź np niebieski (kolor przypadkowy) i weź np jeden element pomaluj pistoletem wysokociśnieniowym (HVLP) ciśnieniem ok 3.2 bar a drugą ciśnieniem 5.4 bar (wartości dowolne) pokryj lakierem bezbarwnym ciśnieniem np: próbka nr 1 5.2 bar a próbka nr 2 3.4 bar.
Po wyschnięciu porównaj kolory......gwarantuję ze wyjdą dwa różne......a lakiery te same....
Dodając kąt padania lakieru na element, odległość, rozmiar dyszy, rodzaj pistoletu, a nawet rodzaj rozpuszczalnika (pomimo że w tych samych proporcjach) i mamy pół gamy z tęczy......
Takie informacje są ważne, i ja np zawsze pytam.... Poza tym sklep, który nie podaje tego typu danych, dla mnie nie jest wart nic.... Bo wtedy to lakiernik ma 2x więcej pracy, bo musi np malować jeszcze raz z innym ciśnieniem........
Dla tego temat odcieniu i innych historii jest tematem rzeką.....
A komu się chce? np panom w Glasuricie w Pabianicach.....Oni zawsze się bawią z lakierem i zawsze podają info....
robertdg - 15-10-2009, 20:46
No to pasuje sie chyba przeprowadzic do Pabianic, bo zyczliwi Panowie u którzy znajomi dobieraja lakiery potrafia powiedziec tyle "lakiernik który będzie to malował powinien wiedziec co robi" dlatego lakiernicy ktorych znam maja po 2 lub3 razy wiecej roboty przy robieniu roznych probek az dojda do wlasciwego rezultatu, a jak nie to na nowo dobierany lakier, dlatego tez Forest_Taft, doskonale rozumiem o czym piszesz i cenie takie profesjonalne podejscie
|
|
|