siwek - 14-06-2010, 17:29
grpio - 14-06-2010, 17:29 Ciekawa rada.ale chyba nie będę takich numerów robił:) siwek - 14-06-2010, 17:30 pawelsonx mnie uprzedził. Najwyżej zrób tak jak napisał pawelsonx i będzie dobrze pawelsonx - 14-06-2010, 17:31
to podjedz do gazownika który sam ci zmniejszy odstęp na świecy grpio - 14-06-2010, 17:34 Dzięki Panowie, Jutro jadę po świece i przewody jak kupię i zamontuje to napiszę co z tego wszystkiego wyszło. Pozdrawiam phx3000 - 14-06-2010, 18:05 Młotek - podstawowe narzędzie inteligentnego człowieka  
Ja wam mówię, że lepsze rezultaty da pojechanie do Warszawy na Pałac Klultury i zrzucenie takiej świecy na chodnik, to sie idealny prześwit zrobi  
Iskra jest tak samo mocna w obu przypadkach, a mniejszy prześwit ma lekki sens w przypadku LPG, kiedy startujemy wtrysk gazu na jeszcze nie rozgrzanym silniku. Ogólnie niestety dla charakterystyki pracy i długowieczności silnika jeżdżącego "na gazie" nie ma wpływu zakup świec teoretycznie dostosowanych do instalacji LPG - kolejny chwyt marketingowy. Dużo bardziej skupmy się na zakupieniu lepszego oleju (starsze auto - nieco gęstszy olej) i wymieniajmy go zawsze trochę wcześniej niż byśmy jeździli na benzynie - wówczas naprawdę mamy wpływ na nasz silnik 
Kolego qrpio: Ta cena to chyba cena kompletu świec. Jeśli nie, to sobie je odpuść. Świece za 25 zł (w niektórych rejonach pewnie 30 zł bedą kosztować) może są nieco trwalsze, ale ponad 60zł, to już przegięcie... 
grpio - 14-06-2010, 18:18 Dzięki, Już zamówiłem: http://www.e-ngk.pl/vline...-6465-p-33.html oraz przewody : http://www.e-ngk.pl/advan...rc-me96&x=0&y=0 Powinno być dobrze. Napiszę za jakiś czas jak to jeździ. Gaz założyłem 8 tyś temu a przewodów i świec nie wymieniałem w ogóle czyli od kupna ok 20 tyś. Mój poprzednik wymieniał czyli ok 35 tyś temu. Ale mam wrażenie, że czasami auto jedzie dobrze a czasami się muli i nie równo pracuje.I trochę za długo odpala a w czasie jazdy jak wcisnę sprzęgło i się toczę to ma takie dziwne zrywy. Nie wiem co to więc zacznę od świec i przewodów. Pozdo plecho1 - 14-06-2010, 18:39 grpio pisał o świecach irydowych któte faktycznie tyle kosztują, głównie stosuje się je w silnikach z bezpośrednim wtryskiem. Zbudowane są z matriałów bardziej odpornych na korozję dzięki czemu wymienia się je co około 90tys km. pawelsonx - 14-06-2010, 18:50
Mimo stosowania różnych rodzajów paliwa, za zapalenie mieszanki w komorze spalania odpowiedzialny jest ten sam układ zapłonowy. W przypadku zasilania silnika gazem układ zapłonowy ma trudniejsze zadanie, bowiem rezystancja mieszanki gazowej jest wyższa o ok. 30% od mieszanki benzynowej. Z badań firmy Bosch wynika, że do zapalenia mieszanki benzynowej na elektrodach świecy zapłonowej potrzebne jest napięcie 7-8 kV, a w przypadku mieszanki gazowej - 9-10 kV. Dlatego podczas zakładania instalacji gazowej należy również zastanowić się nad doborem właściwej świecy zapłonowej. Brak zapłonu mieszanki w komorze spalania powoduje bowiem tzw. zjawisko cofania się czoła płomienia, co ma fatalne skutki dla jednostki napędowej. Aby zminimalizować ewentualność wystąpienia tego zjawiska, w niektórych samochodach istnieje konieczność zmiany odstępu między elektrodami świecy zapłonowej w stosunku do określonego przez producenta pojazdu. http://archiwum.automotos...5-05/swiece.htm phx3000 - 14-06-2010, 19:18 W praktyce różnica wg mnie jest niewielka, a prawie naukowe teksty poparte badaniami, które zawsze działają na korzyść producenta, który je przeprowadza, to dla mnie mało przekonujący argument. Jestem do tego nieco sceptycznie nastawiony. Natomiast 300 tys. km Lanosem 16-zaworowym z instalacją LPG I generacji, ujeżdżanym jako auto służbowe w byle jakimi świecami (wymieniane co 50-60 tys. km - jak się komu przypomniało), to dla mnie wystarczający dowód, że różnica między przerwą 1,1 i 0,9 jest praktycznie żadna... Co do tekstu z młotkiem, to nawiazuję po prostu do tego, że bawi mnie zawsze stwierdzenie ludzi w pracy "Coś tu nie idzie. No nie pasuje... Podaj młotek"  . Takie zboczenie zawodowe, jak gdy słyszę, że inżynier czy mechanik chce gwoździ używać do mocowania czegokolwiek 
Stąd moje rozbawienie zawsze, gdy doczytam coś o młotku - uwielbiam to nieocenione narzędzie do naprawiania świata... 
|
||||||||||||
