Małopolskie - zima - jesteście za czy przeciw :D
Bartek - 19-10-2009, 09:11
JCH napisał/a: | Aga napisał/a: | może jakby było ciepło to bym nawet ją lubiła | Jak jest ciepło to wtedy jest lato |
Ale łatwiej założyć dodatkowy polar w zimie, jak Ci za zimno, niż ściągnąć skórę w lecie - za to nienawidzę lata.......
Krzyzak - 19-10-2009, 09:24
nie lubilem zimy, gdy mieszkalem w miescie - wszedzie piasek, sol, buty za 700 zl, z ktorych zaczyna wylazic bialy solny nalot (3 m-ce walki by go zlikwidowac), zaszczane i zasrane chodniki, bloto...
po przeprowadzce na wies polubilem zime - czysty snieg, piekne widoki, chodzi sie lepiej po 30 cm sniegu niz po 1 cm blota sniegowego
Anonymous - 19-10-2009, 11:31
Chyba widać u mnie oznaki upływającego czasu. Dlatego nie czekam na tę porę roku jak duzo wczesniej.
Chociaż w każdym z nas jest trochę dziecka i duzo białego puchu trochę mrozu wyzwala sporo pozytywnych emocji. I na mało uczęszczanych drogach trochę "poswirować". Z jednej strony to uwolnienie trochę adrenaliny z drugiej zas poznanie możliwosci własnego samochodu i doskonalenie umiejętnsci jazdy zimą/
POzdr.
gres - 20-10-2009, 08:43
Bartek3g napisał/a: |
(czemu wszystkie nowe nie sa rwd?) |
właśnie po to żeby ludzie nadal kochali i podziwiali stare auta
[ Dodano: 20-10-2009, 08:45 ]
HouseM napisał/a: |
Parę lat temu w Krakowie miała miejsce taka sytuacja jak pamiętacie. Ziemia zamarznięta, ostro śniegiem przysypało przez dzień (w plusowej temperaturze) Wszystko topniało więc piaskarki stały w garażach. W ciągu 30 minut temperatura spadła do -10 ... Masakra wtedy była. Pamiętam jechałem z Wieczystej na Olszę przez 45 minut (ok 1600 m ) !!! A ja w aucie z RWD ze sporym nadmiarem mocy i momentu. I ruszanie na 3 biegu a potem 1 i toczenie się na wolnych obrotach.
W Krakowie dzwon na dzwonie. Zarząd dróg miejskich w prokuraturze za doprowadzenie do katastrofy lądowej ! Kto tego wieczoru nie pamięta ? |
ja pamiętam Jakimś cudem wpadłem wtedy na genialny pomysł żeby iść z uczelni piechotą a nie jechać autobusem Nie musze mówić że byłem dużo szybciej w domu
|
|
|