Forum ogólne - Wylicytowanie na allegro
Anonymous - 17-10-2009, 17:12
Juiceman napisał/a: | Po wydrukowaniu oferty ze strony oraz dowodu zakupu sklep nie miał innego wyjścia jak sprzedać po cenie omyłkowej. |
raczej bylo dokladnie odwrotnie
Krzyzak - 17-10-2009, 22:57
arturro napisał/a: | Juiceman napisał/a: | Po wydrukowaniu oferty ze strony oraz dowodu zakupu sklep nie miał innego wyjścia jak sprzedać po cenie omyłkowej. |
raczej bylo dokladnie odwrotnie |
artur ma racje - odwrotnie
tak kiedys bylo - ktos na MKP dal linka i kilka tysiecy osob kupilo nowego notebooka za 300 kilka zlotych (zamiast 3000 zl)
sklep przyslal maila, ze: 1. ta cena to pomylka pracownika, juz zostala poprawiona i w ramach rekompensaty oferuja kupno z nowa cena + 10% rabatu, bo 2. oferta na stronie nie jest oferta w rozumieniu prawa handlowego, co jest zapisane w regulaminie sklepu a decydujac sie na kupno potwierdza sie przeczytanie regulaminu i go akceptuje
swinks_UK - 18-10-2009, 00:23
Pytanie dotyczyło serwisu aukcyjnego, a wy tu o stronach www.
W świetle prawa handlowego to dwie różne bajki.
Serwisy aukcyjne - umowy kupna sprzedaży, a strony www - to najczęściej ogłoszenia/oferty/katalogi.
Aga - 18-10-2009, 09:09
bardzo dobrze, że piszą zarówno o allegro jak i o www
osobiście kupuję mnóstwo w necie, sporo dość wartościowych rzeczy
chętnie się dowiem jakie pułapki na mnie czyhają (jak do tej pory, na szczęście wszystkie transakcje zakończyły się uczciwie), na co zwracać szczególną uwagę...
a przecież nie ma sensu zakładać w tej sprawie osobnego tematu...
Uwex - 18-10-2009, 10:12
Jakieś pół roku temu szwagier kupił na Allegro telewizor LCD Toshiba 32` za 1 zł ! Był wystawiony na kup teraz za tę cenę . Przypadkiem na niego trafił przeszukując oferty i kliknął . Oczywista pomyłka sprzedającego ( sklep , nie jakaś pojedyńcza sprzedaż ) . Potem wymiana maili , następnie telefony i ... po 4 dniach telewizor stał u szwagra . Nie odpuścił - czy to było etyczne ? Nie mnie oceniać , ale facet aż tak bardzo nie walczył o unieważnienie aukcji - sam byłem zdziwiony .
Aga - 18-10-2009, 11:17
Uwex napisał/a: | Nie odpuścił - czy to było etyczne ? |
hej, bez przesady... nad etyką mogłabym się zastanawiać gdyby w grę wchodziła nieuczciwość, ewentualnie gdyby sprzedawca napisał do mnie meila i wyjaśnił ze się pomylił a naprawdę jest w potrzebie, musi sprzedać ten telewizor bo nie ma kasy na życie.... itp wówczas na 100% by mnie to ruszyło i pewnie nie walczyłabym...
ale w tej sytuacji? sklep, doświadczeni ludzie... i jak sam twierdzisz specjalnie nie zależało im na unieważnieniu aukcji...
moim zdaniem nie ma co się zastanawiać nad etyką - to po prostu biznes!
twarde życie!
krzychu - 18-10-2009, 11:32
A potem się okazuje że na maile odpowiadał szef i obciąży pracownika odpowiedzialnego za aukcje stratą którą poniósł. Ja nie dyskutuję czy to etyczne czy nie tylko tak to wygląda za pewne z drugiej strony.
Aga - 18-10-2009, 13:05
czyli wniosek jest taki, że trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, a za pomyłki trzeba płacić, wszędzie - internet nie jest tu żadnym wyjątkiem...
wszystko co dotyczy sprzedaży czy kupna to poważna sprawa a nie zabawa
niestety, życie jest twarde!
rosomak1983 - 18-10-2009, 15:22
Opisze wam moja sytuacje. Trafilem na aukcje kup teraz samochód w ładnym stanie co prawda nie misiek ale tez japończyk z 1997 r itp. Warty min 5000 (przypuszczam ze za tyle miał byc wyst.) wystawiony za 500zł. Kliknałem i poszlem spać. Na drugi dzien telefon i propozycja dogadania sie. Jako ze na biednego nie trafiło, a koles mial swiezego negatywa (wyslał chinska podrube iPoda komus) ugadałem sie na 800zł gotówki rekompensaty, w sumie na tym tracac... ale troche zal kolesia mi było...pozatym nie chce robic ludziom problemow tym bardziej po sadach... Jeszcze w dodatku spisal jakas umowe która nie jest chyba wazna ze zrzekam sie prawa do aukcji bo spisalismy ja na odwrocie jakiegos jego pisma urzedowego. Zreszta niewazne dla mnie sprawa załatwiona zgodzilem sie na warunki, slowo to słowo.
Morfi - 18-10-2009, 15:46
Ja tak trafilem dwie rakiety tenisowe kup teraz 24,90 a miało być 249
Przyszły do mnie po negocjacjach za 80 zł
Sa ludzie którzy wyszukuja tylko i wyłącznie takie okazje i na tym żyją.
A czy to etyczne to niech każdy rozwiaże to w swoim sumieniu.
Ja jak coś wystawiam to czytam 3 razy czy wszystko dobrze napisałem.
rosomak1983 - 18-10-2009, 16:51
Morfi napisał/a: | A czy to etyczne to niech każdy rozwiaże to w swoim sumieniu. |
ja przed soba czuje sie jak najbardziej OK. Mogłem zarobic na tym duzo wiecej... a ktos by miał duzo wiecej kłopotów... Wiec nie trafił żle. Gdybym nie ja kliknał to zrobilby to ktoś inny...
Morfi - 18-10-2009, 17:07
rosomak1983, Może nie doczytałeś miedzy wierszami, ale w tym przypadku mysle podobnie jak Ty
Aga - 18-10-2009, 17:56
ja również Was popieram! i nie kieruję się w tych sprawach chciwością tylko rozsądkiem
jak już pisałam każdy odpowiada za swoje czyny i niech najpierw 3 razy przeczyta zanim coś zatwierdzi!
niestety, życie jest twarde!
Juiceman - 19-10-2009, 18:59
arturro napisał/a: | Juiceman napisał/a: | Po wydrukowaniu oferty ze strony oraz dowodu zakupu sklep nie miał innego wyjścia jak sprzedać po cenie omyłkowej. |
raczej bylo dokladnie odwrotnie |
Krzyzak napisał/a: | arturro napisał/a: | Juiceman napisał/a: | Po wydrukowaniu oferty ze strony oraz dowodu zakupu sklep nie miał innego wyjścia jak sprzedać po cenie omyłkowej. |
raczej bylo dokladnie odwrotnie |
artur ma racje - odwrotnie
tak kiedys bylo - ktos na MKP dal linka i kilka tysiecy osob kupilo nowego notebooka za 300 kilka zlotych (zamiast 3000 zl)
sklep przyslal maila, ze: 1. ta cena to pomylka pracownika, juz zostala poprawiona i w ramach rekompensaty oferuja kupno z nowa cena + 10% rabatu, bo 2. oferta na stronie nie jest oferta w rozumieniu prawa handlowego, co jest zapisane w regulaminie sklepu a decydujac sie na kupno potwierdza sie przeczytanie regulaminu i go akceptuje |
Mój błąd w takim razie, chylę czoła. Mówimy chyba napewno o tym samym.
Aczkolwiek, po wydruku dowodu zakupu nie jest to rozumiane jako zakup tylko zgłoszenie chęci zakupu? Dobrze rozumie?
|
|
|