To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - hamulce

robertdg - 02-11-2009, 19:04

degust, są dwa typu łożysk stosowanych w benach, w Clio akurat miales dwurzedowe, dlatego sie nie rozlecialo i mogles je dokrecac dynamometrem, tutaj jezeli masz lozysko stozkowe (oporowe) to dokreca sie go pewnym schematem, najlepiej dokrecic nakretke do lekkiego oporu, zakrecic kolem, bebnem, sprobowac dokrecic, kolo powinno sie ciezko krecic, a nastepnie poluzowujesz o ok 1/3obrotu, kolo powinno sie krecic luzno i nie powinno byc luzu na lozysku, jezeli lozysko bedzie za mocno dokrecone albo bedzie mialo luz bedzie nadawalo sie do wymiany, przy rozbieraniu bebnow zwroc uwage na to jak kreca sie lozyska, jezeli beda delikatnie szumiec to lepiej je wymienic.
pawelsonx - 02-11-2009, 19:16

ja dokręcam kluczem dynamometrycznym oczywiście w czasie dokręcania kręcę bębnem tak na wszelki wypadek żeby łożysko się ułozyło


Anonymous - 02-11-2009, 20:34

Dzięki chopacy :D

Dobrze że sie doinformowałem bo bym spitolił sprawe :oops:

Pozdro

przem_79 - 03-11-2009, 10:39

Odnośnie mojej carii:) dziś kupiłem używane pompę+serwo cena była dość atrakcyjna 100 zł:) tylko czy jest sprawne?? sprzedawca z allegro zapewniał że tak udzielił 7 dniowej gwarancji rozruchowej. W czwartek jestem umówiony na wymianę. Zobaczymy czy diagnoza była trafiona.

[ Dodano: 09-11-2009, 22:30 ]
Witajcie ponownie. Wiec dziś, czyli w poniedziałek moje autko zostało zaprowadzone do warsztatu i ....:(
Wymiana serwo + pompa hamulcowa, wymiana płynu, odpowietrzenie, jazda próbna.
I Zdziwienie. Wydawało by się, że już powinno być wszystko oki. A tak na prawdę nie widać żadnej różnicy. Objawy te same. Tylko portfel chudszy o 250 zł. Tyle kosztowało serwo (oczywiście używane) i wymiana. Zostaje pytanie czy serwo było sprawne?? Jeśli nawet nie to czy w 100% będą takie same objawy?? Bo tak jest w tym przypadku.
Dzwoniłem do serwisu Mitsubishi w Olsztynie. Opisałem problem i pan z serwisu powiedział, że przypuszcza, jaki jest problem. Stwierdził, że nie jest to wina serwo tylko jakaś drobna usterka, która w naprawie kosztuje 80 zł.Nie chciał zdradzić co podejrzewa:(. Całkowicie go rozumiem jego chleb. Problem jest w tym, że do serwisu mam 80km i może się okazać, że to nie jest ta usterka.

Czy macie jeszcze jakieś pomysły na mój problem?? Bardzo proszę o odpowiedź osoby, które naprawdę maja trochę pojęcia. Z góry bardzo dziękuję.

robertdg - 11-11-2009, 12:49

przem_79, jezeli jestes obeznany w angielskim moge Ci polecic lekture Manuala plik 35.pdf, od strony 8 masz napisane jak sprawdzic brake booster(wspomaganie hamulca - serwo) oraz co moze byc tego wada, opisane jest tam krok po kroku co mozna i jak sprawdzic jeszcze, opisane tam brake booster opertaion test calkowicie sie pokrywa z tym co piszesz i wyglada ewidentnie na wspomaganie, przyczyna mechaniczna, masz auto bez ABS czyli elektronika tutaj nie moze wadzic >>MANUAL DO POBRANIA<<
Tutaj masz pogladowy widok wszystkich elementów układu hamulcowego w obrebie serwa, własnie do silnika GDI

Wskrócie sprawdzanie brake booster
1. Odpal silnik na 1 lub 2 minuty, zatrzymaj go po tym czasie, pierwsze wcisniecie pedala powinno byc glebokie, za kazdym kolejnym wcisnieciem pedal powinien narastac, dzialanie wspomagania jest prawdilowe, jezeli pedal pozostaje na niezmiennej wysokosci to brak wspomagania hamulca
2. Gdy silnik nie pracuje nacisnij na pedal hamulca kilka razy. Nastepnie wcisnij pedal hamulca do opru i odpal silnik, jezeli pedal zacznie sie zapadac po odpaleniu silnika, wspomaganie jest prawidlowe, jezeli nie nastepuja zmiany wspomaganie jest uszkodzone
3. Przy pracujacym silniku nacisnij na pedal hamulca i zatrzymaj silnik. Trzymaj tak wcisniety pedal przez okolo 30s. Jezeli wysokosc polozenia pedalu nie zmienia sie wspomaganie dziala prawidlowo, jezeli pedal rosnie wspomaganie jest uszkodzone.

Jezeli trzy powyzsze testy wyjda prawidlowo, wspomaganie hamulca mozna zaliczyc do prawidlowego, jezeli jeden z tych trzech testow nie wychodzi prawidłowo do sprawdzenia pozostaja:
- zawór zwrotny
- wąż prózni
- serwo bedzie wadliwe

Wszystko odnosi sie do tego co pisalem wczesniej, z tego co widze pozostal Ci jeszcze zawór zwrotny na węzu wspomagania.

POWODZENIA.

[ Dodano: 11-11-2009, 12:54 ]
P.S. zawór zwrotny jest wbudowany w wąż prózniowy, mechanik powinien wiedziec jak go sprawdzic, jak nie to instrukcja w manualu stronia 9.

przem_79 - 11-11-2009, 16:46

wiec co do testów:
1. Pierwsze wciśniecie głębokie, każde kolejne pedał idzie coraz wyżej i jest twardy.
2. Po odpaleniu silnika pedał po paru sekundach (2-3) wchodzi w podłogę. Nie staje się tak od razu.
3. Po wciśnięciu pedału wysokość nie zmienia się.

Jak podczas pracy silnika wcisnę kilka razy pedał hamulca twardnieje. Jak wcisnę na gaz obroty około 2000 zaczyna hamować tak jak by to wspomaganie wracało.

robertdg - 11-11-2009, 17:33

przem_79 napisał/a:
wiec co do testów:
Jak podczas pracy silnika wcisnę kilka razy pedał hamulca twardnieje. Jak wcisnę na gaz obroty około 2000 zaczyna hamować tak jak by to wspomaganie wracało.


Gdzie s sa niedobory, nieszczelnosc prozni, lub zaworek zwrotny sie zacina na przewodzie prozni, dlatego wspomaganie dziala prawidlowo do pewnego stopnia, masz silnik GDI wiec sprobuj wyciagnac caly waz Vacum zasilajacy serwo, i przeczyscic go, bo GDi ma to do siebie ze osadza sie sadza w kolektorze ssacym wiec moze gdzies ta sadza dostala sie do przewodu i utrudnia to dzialanie wspomagania, przez osadzajaca sie sadze mogla sie zmniejszyc srednica przeplywu.

Ppiotr - 12-11-2009, 17:12

Kolego z chamulcami nie jest taka prosta sprawa jest dużo rzeczy które mogły się zurzyć ale z pewnością nie jest to pompa czy serwo na dzieńdobry mechanik powinien zabrać się za co innego partacz wymieniać najdroższe . żadne ustawienie serwa. napisz czy jak odkręcisz odpowietrznik bez rzadnego naciskania na pedał leci płyn ze wszystki cylinderków i czy styłu masz bębny. zakładam że odpowietrzyłeś poprawnie , pojedź na jakąś drogę szutrową i naciśnij pedał do końca opisz czy jakieś koło zablokowało jeśli tak to które i naciśnij tylko raz żadne pulsacyjne podejrzewam cofanie się cylinderków prowadnice się wyrobiły jak masz bębny to regulatory padły pozdrawiam a jeszcze jedno aby wyeliminować serwo odpal samochód zgaś po 5 min wejdź i naciśnij na pedał hamulca jak mięki za pierwszym a karzde następne wciśnięcie twardsze serwo sprawne zaworki itd
przem_79 - 13-11-2009, 23:04

Przód Tarcze tył bębny. Podobno mechanik zaglądał w klocki niby było coś tam po zapiekane (cylinderki chyba. na początku to podejrzewali że to jest przyczyna). Podobno wszystko zrobili i dalej było to samo. W tygodniu nie bardzo mam czas żeby się autkiem zająć. rano dzieci po 14-22 praca. jutro sobota może znajdę chwilę czasu aby tam zajrzeć.
robertdg - 14-11-2009, 20:05

przem_79, jezeli cylinderki byly pozapiekane, to regeneracja zaciskow poprzez zalozenie nowych uszczelnien i oslon przeciwpylowych, ewentualnie nowego cylinderka jezeli gladz bedzie zniszczona, przy okazji czyszczenie i smarowanie prowadnic jezeli tego wymagaja, oraz czyszczenie osadzania klockow na jarzmach, aby klocki nie utykaly w ruchu.
Ppiotr - 15-11-2009, 15:07

hym jeśli cylinderki były zapieczone można zrobić to sposobem tanim wysunąć cylinderek poprzez wciskanie hamulca. Papierek wodny najdrobniejszy rdzę wyczyścić i jak nie ma wrzerów nie będzie ciekło, z prowadnicami gorsza sprawa a pewno też zapieczone powinno się gumy wymienić , i toretycznie przód był by ok. Co do tyłu ciężka sprawa regulatory pewnie nie trzymają, najprawdopodobniej do wymiany. ogólnie jak ściągasz bęben i zejdzie lekko to wina tych regulatorów tym bardziej jak masz rant na bębnie to powinneś się nie źle napocić aby bęben ściągnąć, i to jest oznaką że jest ok. Podstawą do tego wszystkiego jest odpowietrzenie aby odpowietrzyć zrób tak. weź bez znaczenia które koło pierwsze odkręć odpowietrznik i czekaj aż ok 200 ml zleci i zakręć i tak pozostałe trzy koła bez naciskania na pedał chamulca nie dotykaj go. a 2 setki jak zleci to patrz aby nie zabrakło w zbiornczku płynu. a najlepiej wymień go nalewaj nowy a stary wypuszczaj płyn .
Jeśli płyn takim sposobem nie leci napisz nawet na prv odpiszę co zrobić. No i sprawdź to co prędzej pisałem kilka dni temu z serwem to ważne. szkoda kasy
Pozdrawiam Piotr

dymek - 24-10-2010, 11:11

przem_79 napisał/a:
Jak podczas pracy silnika wcisnę kilka razy pedał hamulca twardnieje. Jak wcisnę na gaz obroty około 2000 zaczyna hamować tak jak by to wspomaganie wracało.


Witam ...
Mam podobnie, ale zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.
Od czasu tej awarii hamulce stały się o niebo mocniejsze, ale tylko przy pierwszym hamowaniu. Jeśli następne nastąpi wcześniej niż po ~10 s, to pedału nie idzie praktycznie wcisnąć. Tak po 15 s wszystko jest OK.

Dawniej miałem tak, że hamulce były "jako-takie", ale były takie cały czas. Nie ważne ile razy naciskano na pedał - hamulec zawsze był - może nie rewelacyjny, ale wystarczający.
A teraz to jest rewelacja - brzytwa - delikatne naciśnięcie i auto staje ..... no i po tym trzeba odczekać 15 s , żeby znowu można było hamowac :) :):
troszke niebezpieczne w mieście
Czemu tak się dzieje ???
Czy kolega przem_79 już sobie poradził ????

Dodam jeszcze, że wąż od podciśnienia i zaworek zwrotny są OK !!!
Podciśnienie w serwie utrzymuje się na pewno 2 h !

I jeszcze jedno spostrzeżenie :
Na odpalonym silniku po kilkukrotnym wciśnięciu pedału hamulca robi się on twardy (czyli źle), ale jak go takiego twardego dosyć mocno naciskam, to zaczyna powoli odpdać (na zgaszonym nie opada - jest twardy cały czas, czyli niby OK) !!! o co chodzi ???
Tak jakby wspomaganie działało, tylko mało wydajnie.
Powyższa "checklista" awarii serwa potwierdza sprawność serwa (wszystkie 3 punkty) !

przem_79 - 24-10-2010, 17:12

dymek napisał/a:
Czy kolega przem_79 już sobie poradził ????

w moim przypadku sprawy do końca nie wyjaśniłem. byłem zmuszony sprzedać auto. Nie mam pojęcia czy nowy właściciel sobie z tym poradził.

kiedyś na gg do mnie napisał jakiś forumowicz, że właśnie ma taki problem jak ja tylko że ja już nie miałem carismy. opisałem mu co już się dowiedziałem do tej pory. wieczorem mi odpisał, że sobie z tym poradził.podobno była to drobnostka 5 min roboty.wyczyścił jakiś tam wężyk-przewód. z uwagi na to, że już nie mailem swojej carii to mu pogratulowałem i więcej się tym nie interesowałem.

Ppiotr - 24-10-2010, 21:22

kolego masz albo zabrudzony układ lub pompka podciśnienia nie wydajna serwo na 100 sprawne zaworki też zacznij od wyczyszczenia układu
dymek - 25-10-2010, 11:47

Z tego co wiem, to pompy podciśnienia są tylko przy silnikach turbodoładowanych !!!
Tu podciśnienie otrzymujemy z kolektora ssącego ... i ono jest w moim przypadku.
W innym wątku wyczytałem, że to jakiś łącznik w kolektorze był zabrudzony ... ale skoro wąż mocno zasysa, to chyba to nie tu występuje problem (a tak na marginesie .... jakie powinno być podciśnienie w tym wężu ???)

Jeśli chodzi o zabrudzony układ .... być może !!!
Tylko kto mi odpowie, dlaczego od czasu awarii mam duuużo mocniejsze hamulce niż wcześniej (ale tylko przy jednokrotnym wciśnięciu - pisałem o tym wyżej) ???

Wpadł mi do głowy pomysł podczas przeglądania manuala ... może to uszkodzony rozdzielacz siły hamowania (chyba tak to można nazwać - "proportioning valve") ???
Może daje całe ciśnienie na przód .... ale czemu po tym się blokuje ???

Jak pisałem wyżej ...
Cytat:
"Na odpalonym silniku po kilkukrotnym wciśnięciu pedału hamulca robi się on twardy (czyli źle), ale jak go takiego twardego dosyć mocno naciskam, to zaczyna powoli opadać"


Czyli niby serwo OK, bo jest wspomaganie hamulca (jednokrotne ... ale jest :) ), niby pompa OK, bo hamuje świetnie (jednokrotnie ... ale hamuje :) ) , elementy wykonawcze (klocki, tarcze itp) zostawiamy w spokoju ... bo przecież auto hamuje !!!

No to co to jest ???

Jakie powinny być ciśnienia w przewodach hamulcowych przód/tył ???
Coś tych wartości z manuala nie rozumiem !!! (plik 35.pdf str.9)

Split point - to chyba ciśnienie przy której rozdzielacz traci swoją liniowość, czyli powyżej tych 3,92 MPa na wejściu - przyrost na wyjściu nie będzie już rósł tak jak na początku.

A druga tabela ...
Przy 9,81 MPa na wejściu rozdzielacza na wyjściu otrzymamy "tylko" 5,39 MPa ???

Jak następuje podział przód/tył - równomiernie

[ Dodano: 25-10-2010, 12:40 ]
Hmmmmm .... zapomniałem panowie dodać, że autko jest z ABS !!!
I właśnie widze w manualu, że przewody idą z pompy hamulcowej do pompy ABS, a dopiero z 1 wyjścia ABS na rozdzielacz i z niego do hamulców tylnych.
A z 2 wyjścia pompy ABS idą przewody na przednie koła. (manual 35.pdf, str.62-64)

Nawet nie wiem, czy od tej awarii działa mi ABS - nie sprawdzałem :)
Zobacze dziś dopiero po 17.
Czy np. uszkodzona pompa ABS może powodować mój problem???



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group