Carisma - Techniczne - CARISMA-2.0 TD UCIAZLIWE PISZCZENIE
oncik - 23-10-2009, 20:58
byczeks, podaj jak mozesz nr. tel. chetnie z toba zamienie kilka słów na temat własnie porannych pisków moze cos ustalimy konkretnego..
czekam..pilne
Anonymous - 23-10-2009, 22:51
No może szmata nie jest idealnym pomysłem, ale generalnie chodzi o to, aby na pracującym silniku delikatnie odchylić to kółko od pompy wspomagania w lewo i w prawo a przy tym sobie palców nie popalić od tarcia koła. I nie musisz nic łapać, żeby Cię wciągnęło, tylko wystarczy że delikatnie dotkniesz lewo, prawo.
Co do wypowiedzi robertdg może to zgodne z przepisami BHP nie jest, ale można to zrobić uważnie. A ja i mój mechanik palców nie pourywaliśmy a usterka została zdiagnozowana i to jest najważniejsze.
oncik tel. wysłałem Ci na priv. jakby co.
robertdg - 23-10-2009, 23:09
byczeks, jakbym mial sie juz decydowac na podobny ruch to wolalbym to tego uzyc czegoc co ma maly opor wzgledem siebie, czyli metal o metal, prosty wnisek moze to byc srubokret, ale nalezy go uzywac z rozumem, a nie pchac jak preta miedzy szprychy rowerowe, pamietaj ze czlowiek zawsze madry po szkodzie, pochopne sprawdzanie niestety prowadzi do nieszczesc, ja sie ciesze ze Twoje palce i palce Twojego mechanika sa na miejscu, bo widziec bym tego nie chcial, kiedys na hucie byl przypadek gdzie koles pracujacy przy pile przez wlasna nieuwage obcial sobie wszystkie 4 palce i kawalek 5 u jednej reki (zaznaczam ze to byl pracownik z dlugoletnim stazem) jak przyjechal inspektor BHP i robil rekonesan to delikwent pokazywal mu szczegolowo co i jak przebiegalo i obcial sobie paluchy u drogiej reki, to sie nazywa miec pecha. byczeks, pamietaj wiec ze nie tylko laikom, ale i tez najlepszym zdazaja sie bledy, jestesmy ludzmi wiec popelniac bledy jest nasza domena, dlateo myslimy logicznie a postepujemy wbrew logice.
Anonymous - 23-10-2009, 23:15
robertdg, no to przykład dałeś mocny i dosadny. Pewnie teraz oncik, wymieni pompę w ciemno bez sprawdzania
oncik - 29-10-2009, 18:20 Temat postu: CARISMA 2001r --1.9 TDI PISZCZY DALEJ Rece mi juz teraz na dobre opadaja słuchajcie ja dalej nie moge namierzyc tego piszczenia porannego..lub jak silnik jakis czas nie chodzi..paski dwa nowe [wspominałem wczesniej] teraz byłem w serwisie i tak wymieniłem..
1,napinacz [amorek sprezysty] -pomogło cichsza i b.miekka praca
2,lekko koło pasowe z p-py wspomagania tokarz podtoczył oczyscił
3. główne koło pasowe wału[guma w srodku ok] takze poprawilismy
mechanikom rece opadły jak po tym wszystkim silnik po skreceniu max kół dalej piszczał
słuchajcie ale jak ja skreciłem kołami aby piszczało a mechanior mocno psikał na pasek WD-40 to automatycznie na chwile cichło i znowu pisk
ta na dole rolka prowadzaca ma troche luzu -czy to ona by miała wpływ na to piszczenie ??
Koledzy kto ma jeszcze jakis pomysł -normalnie mozliwosci sie koncza a pomysłów brak a mój misiek musi chodzic aby było ok..
moze ktos podsunie jeszcze jakas mysl trafna...........
czekam na wasze propozycje ale jestem troche podłamany taka bzdura tyle kłopotu...........
pawelsonx - 29-10-2009, 18:45
pewnie rowki na którymś kole są wyrobione i pasek piszczy. Olej spraw i tyle.
A jak cie denerwuje to http://www.allegro.pl/lis...&category=18904
A w czasie tych pisków jak zachowuje się wskazówka obrotomierza czy jest adekwatna do obrotów ??
robertdg - 29-10-2009, 18:51
oncik, jezeli rolka prowadzaca ma luzy i szumi to wymien ja, choc tak jak pisalem wczesniej podejrzewam lozysko pompy wspomagania, bo przy skrajnych skretach cisnienie w pompie podnosi sie kilkukrotnie w stosunku do znamionowego, wiec moga byc takie efekty, jakbys nakrecil filmik i wstawil na YT to moze by cos pomoglo w ocenie Twojego problemu.
oncik - 29-10-2009, 19:17
OK tylko ze ja byłem skłonny nawet juz wymienis p-pe na druga ale no własnie dzis mnie zatrzymało przed tym zamiaram po tym jak piszczało a majster zaczał mocno psikac wd-40 na pasek i od razu cichło to p-pa wsp. by nie cichła i to jest ten problem.....teraz jak za chwile pójde odpoalic to bedzie piszczał psikne mu płynem i jak ucichnie to p-pa odpadnie raczej..co myslicie o tym dziwactwie w misku.................. acha i jak dodam mocniej gazu zaraz cichnie.
robertdg - 29-10-2009, 19:40
oncik, wiec sproboj wymienic rolke prowadzaca skoro twierdzisz ze ma luzy, najlepiej wyciagnij ja na wierzch wez w palce i zakrec, bedziesz wiedzial czy jest wyrobiona, dokladnie taki sam przypadk przerabialem ale to nie bylo piszcznie, takie jakie opisywales, tylko bardziej podchodzilo to pod szumienie, jak sie lalo wd40 na pasek cichlo, byla to wada rolki prowadzaco napinajacej
oncik - 29-10-2009, 20:20 Temat postu: CARISMA 2001r --1.9 TDI PISZCZY DALEJ teraz paliłem go cholera daje równo zlałem troche wd-40 ucichło ale dlaczego jak skrecam na maxa kierownica to popiskuje kurde nie wiem czy tarolka pomoze ona tylko prowadzi-podtrzymuje bardziej pasek luz to ma na pewno juz dwóch mech. mi mówiło ok ale czy ona daje tyle hałasu-nie wiem???????????????????????/
pawelsonx - 29-10-2009, 21:32
Zrób tak jak rano ci piszczy daj w palnik i patrz na wskazówkę obrotomierza jak wskazówka pokazuje obroty nieadekwatne do odczuć słuchowych silnika to znaczy że pasek się ci ślizga.
pasek klinowy lub wieloklinowy działa na zasadzie przenoszenia siły poprzez tarcie i jeżeli klin paska nie pasuje do wgłębienia w kole (bo nap jest już wytarte zuzyte itp ) to zmniejsza się powierzchnia styku a przy tym samym napięciu paska a mniejszej powierzchni styku może nastąpic przekroczenie granicznej siły tarcia i pasek wpada w poślisk.
Siła tarcia moze byc przekroczona np z rana po odpaleniu kiedy alternator potrzebuje większego obciążenia żeby naładować akumulator. Skręcasz koła na maksa wtedy pompa potrzebuje więcej siły. A w przyrodzie nic nie ginie więc jak bilans sil musi być równy.
A że alternator podaje sygnał na obrotomierz to będziesz wiedział czy pasek się ślizga na kole pasowym wału lub alternatora powodując pisk.
oncik - 29-10-2009, 21:44 Temat postu: CARISMA 2001r --1.9 TDI PISZCZY DALEJ ok
kolego tylko ze ja zrobiłem juz inny manewr zdjąłem przewody od alternatora i wtedy on pracuje bez obciazenia na zasadzie zwykłej rolki i dalej to samo moze mysle sprubowac poszukac krótszego paska mam teraz GATSE 1640 a moze 1635 ale raczej bie uda sie załozyc moze cos pomiedzy ale nie wiem czy wystepuje..................
kajakiem - 29-10-2009, 22:09
Też dość długo walczyłem z piskami na wolnych obrotach i przy maksymalnie skręconych kołach. Wymieniłem wszystkie te rolki prowadzące i nic to nie pomogło. Przy okazji innej awarii odwiedziłem innego i mechanika i ten dość szybko zdiagnozował problem. Mianowicie polał pasek wodą i w tym momencie jak ręką odjął przestało piszczeć (oczywiście na kilka sekund). Jako powód podał ślizganie się paska na wyrobionym kole pasowym (co już dość dokładnie opisał pawelsonx). Wymieniłem koło pasowe i od tamtej pory mam spokój.
oncik - 29-10-2009, 22:17 Temat postu: CARISMA 2001r --1.9 TDI PISZCZY DALEJ ok
a;e zostało przetoczone rowki odnowione i prosze mi wierzyc nawet mały procent bez znian
to jest zagadka-ciekawe czy do odgadniecia????????????/
robertdg - 29-10-2009, 22:34
oncik, jak sie nie myle to na rolce jest na tyle regulacji ze pasek 1635 powinien wejsc, niestety nie ma nic posredniego pomiedzy 1640 a 1635, zreszta mechanik co Ci robi przy aucie wie na ile jest naciagnieta rolka, wiec powinien bez mrugnieca okiem stwierdzic czy deczko krotszy pasek najdzie, tymbardziej ze jest to wielorowkowy pasek a nie klinowy. Biorac pod uwage ze masz delikatnie podtoczone kolo pasowe walu i alternatora sadze ze 1635 powinien Ci wejsc, tylo nie kupuj Gates'a (opisze z wlasnego doswiadczenia poprostu sa slabe rozlatuja sie) ani Meyle(potrafia piszczec), najlepiej Conti
|
|
|