To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - [2.8 TD] silnik zapla i gasnie po chwili

gołąb - 30-10-2009, 17:47

Mnie kosztowało to 240 złotych razem z simmeringem i po jego wymianie jest ok.Zrobiłem to wczoraj,a tragedia z porannym odpalaniem była już konkretna(na początku było znośnie,po 2 zgaśnięciach i odpaleniach chodził już normalnie i stopniowo było coraz gorzej).
jawaldek napisał/a:
No i muszę Ci zdradzić pewną tajemnicę związaną z "moim" układem paliwowym=>> mam zainstalowaną pompkę elektryczną przeponową na zasileniu.

kontroluj olej bo kóregoś pięknego dnia pompka elektryczna może zacząć pchać paliwo do oleju w silniku,a tego Twój silnik napewno nie lubi :(

leśniczy22 - 08-11-2009, 12:40

Przy takich objawach ja bym nie oszczędzał a mechanika mam też drogiego. Jeżeli już coś robić to porządnie a nie bawić się w półśrodki. Może to kwestia charakteru ale ja przez rok nie dałbym rady żyć w ciągłym stresie i dlatego ostatnio przesiadłem się na Pajero.
yokhan - 20-12-2009, 13:39

Witam wszystkich!
Gdzie znaleźć pod maską pompę paliwa tudzież filtr paliwa i pompkę do odpowietrzenia. Mam ciężkie objawy, dzisiaj po mroźnej nocy i temp. teraz -12 pajero odpaliło jak zawsze ciężko ale tym razem gasł mi przez całą drogę co parędziesiąt metrów przy czym bardzo ciężko go było potem odpalić;/ Chciałbym sprawdzić filtr paliwa ale nie wiem gdzie on jest;]

Anonymous - 20-12-2009, 18:24

Poszukaj stojąc po lewej stronie pod intercooler'em. Jest tam pompka której szukasz :wink:
jawaldek - 20-12-2009, 19:41

yokhan napisał/a:
Chciałbym sprawdzić filtr paliwa ale nie wiem gdzie on jest;]

Wcale nie jest powiedziane że będziesz miał pompkę a jedynie sam filtr masz.Samochód ma już parę lat to po drodze jakiś mechanik mógł ją wymontować.Możesz niestety mieć też zapowietrzony układ paliwowy czyli łyka gdzieś powietrze.Jeszcze jedna drobna sprawa a bardzo upierdliwa->> korek wlewu paliwa->> odpowietrznik mógł się zblokować->> czy po uruchomieniu i po paru minutach pracy silnika jak odkręcisz korek wlewu to wyraźnie słychać syczenie powietrza->> korek do umycia i wysuszenia w ciepłym pomieszczeniu i jeszcze słynny simering na pompie do wymiany. U mnie przy mrozie ostatniej nocy na minusie 22 odpala od pierwszego razu-popracuje 5 minut i gaśnie i potem 20 minut (gdzieś była mowa o akumulatorach->>bierzcie o jak największej mocy aby sie tylko zmieścił) uruchamiania biały dym i zapach nie spalonego oleju napędowego.Jutro (a zapowiadają jeszcze większe mrozy do -25) jadę :?: na diagnostykę wtrysków.

przemeku - 20-12-2009, 20:33

witam,

moje perypetie z gasnieciem opisywalem juz wczesniej, do tematu wyciagania pompy jeszcze niedojrzalem ale wlasciwie nie mialem problemow od kilku tygodni

jak zrobil sie duzy mroz jak zwykle zapalil normalnie ale po kilku kilometyrach zaczal przerywac nie gasl jak wczesniej ale zaczal przerywac, dotoczylem sie do pracy na szczescie ;-)

po kilku godzinach odpalil przejchalem 500m i koniec po dlugim kreceniu tak jak koledzy pisali wczesniej duzo dymu, zapalal na chwilke i gasl, na drugi dzien zaciagnalem go do mechanika w trakcie probowalem zapalic na linie - zapalil i klekotal sobie jednak jak chcialem jechac sam to po dodaniu gazu zgasl wiec znowu na line, u mechnika zapalilem go i na wolnych obrotach chodzil sobie ze 3h odmarzl, dolalem troche benzyny i denaturatu i jest ok, zapala i jezdzi przy duzych mrozach bez problemu, wiec moze byla woda? moze ropa podmarzla, nie wiem, moze tez ci marznie po prostu

ja mam uklad paliwoey sprawdzony i filtry nowe, zobaczymy jak bedzie jezdzil teraz, daje go jeszcze do innego speca na sprawdzenie ukladu paliwowego zanim ewentualnie wezme sie za pompe

pozdrawiam
przemek

yokhan - 20-12-2009, 21:38

filtr z pompką znalazłem, thx;] Objawy mam takie jak poprzednik i do czasu kiedy to wyglądało tak że rano malały obroty a w efekcie gasł i trzeba było pokręcić trochę żeby odpalił i potem było ok to mi nie przeszkadzało. Ale dzisiaj już przeszedł samego siebie. Rano jak zawsze z tym, że gasł co pre metrów co wiązało się z odpalaniem go na trasie po 7 razy przez długie kręcenie. Praktycznie nie mogłem dojechać do kościoła i musiałem go holować;/ Pod domem odpalam jeszcze raz i jak ręką odjął. Działa jak należy. Już naprawdę nie wiem co z tym zrobić. Chce sprawdzić z tym odpowietrzeniem na filtrze i jego wymianą, teraz kolega @jawaldek mi podpowiedział z tym korkiem to spróbuje i potem wężyki trzeba będzie wymieniać i simering. Dużo roboty z tymi wężykami od baku do pompy?
stegano - 20-12-2009, 21:43

yokhan napisał/a:
Praktycznie nie mogłem dojechać do kościoła i musiałem go holować


To znak od Boga, czas na porządny przegląd układu paliwowego ;)

yokhan - 20-12-2009, 22:26

stegano napisał/a:
yokhan napisał/a:
Praktycznie nie mogłem dojechać do kościoła i musiałem go holować


To znak od Boga, czas na porządny przegląd układu paliwowego ;)


na to wygląda;]

jawaldek - 20-12-2009, 23:16

yokhan napisał/a:
Dużo roboty z tymi wężykami od baku do pompy?


Na początek sprawdź wyjście z baku.Pod dywanikiem z tyłu masz klapkę.Po odkręceniu zobaczysz wężyki gumowe które łączą się z rurkami metalowymi które idą pod podwoziem aż do komory silnik.Tam są już gumowe czyli do filtra paliwowego i od filtra do pompy.
yokhan napisał/a:
Pod domem odpalam jeszcze raz i jak ręką odjął. Działa jak należy.

Może ciepło od silnika bo jechałeś trochę lub Słońce (jeśli grzało u Ciebie) ,rozpuściło jakiś zator wodny lub parafinowy?
Jeśli wcześniej miałeś objawy podobne do zapowietrzonego układu paliwowego czyli biały dym z rury wydechowej to niska temperatura spotęgowała kłopoty z zapalaniem,jeśli nie to zapewne woda w paliwie.

kawekk - 20-12-2009, 23:47

ja zapalam trochę ciężko chodzi na ssaniu potem jak się rozgrzeje to wyłączam ssanie i próbuje jechać. Po około 500m zaczyna czkać nie ma siły. Staje dodaje gazu i wraca po chwili do normy. Ale jak znowu ruszam to znowu czka. wkońcu go gasze i jakos odpalam wtedy działa bez problemów! co to jest simmering?? założyłem zaworek zwrotny przed filtrem bo cofało paliwo ale nie ma dużej poprawy. Do tego drugi problem świece grzeją 1 sek mam reczne dogrzewanie ale słyszałem że może być problrm z czujnikiem temp gdzie on jest i co z nim zrobić??
kuchar1241 - 21-12-2009, 18:51

mam pytanie..przy jakim ciśnieniu powinny otwierac sie wtryskiwacze w pajero 2.8td ??
stegano - 21-12-2009, 19:00

kawekk napisał/a:
ale słyszałem że może być problrm z czujnikiem temp gdzie on jest i co z nim zrobić??


Czujnik znajdziesz w w głowicy silnika, niedaleko pierwszej świecy żarowej lub jak wolisz wtryskiwacz:

Proponuje odłączyć kable od czujnika i wówczas sprawdzić grzanie świec.



[ Dodano: 21-12-2009, 19:04 ]
kuchar1241 napisał/a:
mam pytanie..przy jakim ciśnieniu powinny otwierac sie wtryskiwacze w pajero 2.8td ??


2,133 psi

kuchar1241 - 22-12-2009, 00:18

ok moje otwieraja sie przy 210psi i niby za puzno..w danych silnika pisze ze od 140-170...sprawdzałem w programie do pajero
kawekk - 22-12-2009, 18:42

a ja założyłem do i od filtra przeźroczyste przewody i wyszło, że jak jest zimny to paliwo cofa mi nie z pompy a z węża za filtrem tzn tak jakby coś w filtrze nie trzymało paliwa czy jest możliwe żeby ręczna pompka ta nad filtrem zapowietrzała mi układ??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group