Space Star Techniczne - [MSS 1.3] [SILNIK] Przestał zapalać nagle bez powodu .
padros - 07-12-2010, 21:54
Wziąłem do łapek multimetr i rano sprawdziłem spadek napięcia przy rozruchu. Na aku pod obciążeniem (kręcący rozrusznik) wyszło między 10,5 a 11V. Po rozruchu (jak już dziada udało się odpalić) prąd na aku był ponad 14V.
Bezsilność kolejny raz skierowała mnie do (tym razem) elektromechanika.
Powiedział, że prąd jest ok.
Odstawiłem więc Miśka na warsztat (niech się specjaliści pomęczą).
Dziś miałem telefon, i panowie podejrzewają układ instalacji gazowej (chodź wyłączona jest).
Ale dla pewności poprosiłem ich o wyjęcie bezpiecznika z układu zasilania komputerka sterującego wtryskami.
Jeśli to nie pomoże, to znów mechanikom kończą się pomysły...
Dam znać, czy uda się komukolwiek zwalczyć "brzydką" przypadłość Miśka.
Jeśli macie jakieś pomysły podrzućcie proszę.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 12-12-2010, 20:27 ]
Witam.
Auto odebrane od mechaników.
Okazało się, że problemem była instalacja gazowa (chociaż wyłączona) lub błędne jej podłączenie.
W każdym razie mechanicy poodcinali i zaizolowali przewody elektryczne (sterowanie odcięciem wtrysków benzyny przez instalację gazową) i problem zniknął....
(samo wyjęcie bezpiecznika od instalacji gazowej nie pomogło...).
Pozostaje odstawienie auta do gazowników na przegląd instalacji i ponowne (poprawne) podłączenie przewodów odcięcia wtrysków....
Pozdrawiam
P.S.
Nadal nie mogę zrozumieć:
1)W jaki sposób auto ze złym sterowaniem wtryskami (instalacja gazowa je odcinała) odpalało na "zapych" bez problemu?
2)W jaki sposób IG mogła nadal odcinać wtryski paliwa, skoro była całkowicie wyłączona?
3)Jak to się działo, że jak już auto odpaliło 1 raz, to później paliło bez problemów, chyba że postało dłuższy czas (kilka godzin)...?
Jeśli ktoś potrafi odpowiedzieć na powyższe, będę wdzięczny.
xlar1 - 17-03-2011, 20:44
Odświeżam temat - nie chcę zakładać nowego.
Mój MSS 1.6 2001 Comfort BEZ GAZU. Tej zimy problem wystąpił ze 2-3 razy, ale teraz misiek umarł bezpowrotnie.... Kręci ale nie pali. W sobotę i niedzielę ostatnią palił bez zawahania na raz. W poniedziałek rano nie odpalił. Od poniedziałku właśnie można sobie kręcić do śmierci. Aku poszedł na prostownik bo wyzionął ducha (tylko cykanie już było słychać).
Na chwilę obecną prosiłbym o info w których miejscach znajdują się świece i kable, bo jestem już głupi. Na górze silnika mam tylko 2 takie małe czarne ustrojstwa. Świece bym kurcze zobaczył, ale kabli WN też nie widzę.
MSS stoi sobie dzielnie od niedzieli po południu pod wiatą. Jakby wyczuł że w poniedziałek mieliśmy odebrać nowego ASXa, ale jest potrzebny do pracy. W domu rodzinka mitsu ma się powiększyć o jeszcze jednego brata (być może COLT zastąpi też moje clio i escorta).
ELM 327 nie wykazał żadnych usterek, CE się nie pali, nie ma tylko odczytu katalizatora - ale o ile dobrze pamiętam przed odpięciem aku CE się paliło z powodu sondy lamba tylko nie wiem której. Jeśli ktoś zrobiłby jakieś foto i zaznaczył co sprawdzić będę wdzięczny, a w najbliższym czasie zaprezentuję oba autka z diamentowej rodzinki.
bogdan54 - 17-03-2011, 22:01
Witam.Nie masz typowego aparatu zapłonowego , masz fajkocewki t.j. jedna cewka na dwa cylindry , zamocowane są na pokrywie zaworów . Świece są głęboko pod nimi , trzeba mieć długi i pasowny klucz .Wątpliwe aby to padło w komplecie , prędzej problem z czujnikiem Halla lub alarmem .
xlar1 - 18-03-2011, 14:32
a gdzie moge znaleźć ten czujnik i świece? Ciężko coś zobaczyć. Jak moge sprawdzić czujnik? Wrócę to założę aku po całonocnym ładowaniu i będe próbował ponownie. Prosze o dalsze instrukcje- auto taty i raczej nie było z nim nigdy problemów.
Alarmu nei mam.
cns80 - 18-03-2011, 14:53
Z pamięci:
czujnik jest na wałku rozrządu po przeciwnej stronie niż rozrząd
Serwisówka, plik: aaa16+engine+electrical.pdf
strona 70/83 (numeracja z pdf'a)
xlar1 - 18-03-2011, 17:23
po wsadzeniu akumulatora ładowanego przez noc zapali przy drugim podejściu, ale za to mam kilka pytań z dziedziny OBD już w innym temacie.
Dziękuję za pomoc.
|
|
|