[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] help! colcik nie odpala ...
jurekschroda - 26-11-2009, 11:42
Nie wierzę - na pewno nie 5000 !!! Zmień mechanika - koniecznie na tego, który już miał do czynienia z Mitsu.
Kaleid - 26-11-2009, 11:44
Pewnie zadzwonił do ASO i zapytał o cenę nowego aparatu zapłonowego - a że poza serwisem nowy jest praktycznie nie do dostania, to kosztuje coś koło tego
Anonymous - 26-11-2009, 11:46
Ja nie wiem po co w ogole sie pchasz do mechanika.Mamy wielu fachowców na forum,którzy ci dobrze radzą.Wtedy jedziesz do mechanika i zlecasz mu wymiane konkretnej rzeczy ,która sam kupujesz.Ten cwaniak kupi używki ,a powie ci że kupił nowe w serwisie i cie skasuje własnie 5000.
Kaleid - 26-11-2009, 11:57
W takich wypadkach prosi się po prostu o rachunek na części z ASO, i tyle. W każdym bądź razie, kupowanie aparatu zapłonowego którego wartość przekracza o ponad połowę cenę samochodu, mija się z celem. Jeśli padł aparat zapłonowy, to mogą to być dwie rzeczy: cewka lub moduł z czujnikiem Halla, bo nic więcej tam się zepsuć nie może (oprócz rzecz jasna kopułki i palca). Do CJ0 12V przeznaczony jest moduł J834 ( znalazłem nawet nowy na allegro: http://allegro.pl/item811...tar_lancer.html ). Można też poszukać używanego. Staraj się wtedy dostać coś z ostatniej serii produkcji CJ0 12V - w 1999 ponoć poprawili elektronikę modułu w aparacie, i pady się nie zdarzają.
pawliku - 26-11-2009, 16:41
no a wiec na spokojnie bo to powyzej pisałem w szkole na szybko : mechanik wymienił cewkę na nową , palec jest sprawny a mojej siostrze powiedział że zepsuł się moduł z tym czujnikem halla tak jak pisał Kaleid, . Ech normalnie szok a mojej siostrze przemówic do rozsądku jest ciężko . Nie chciala zostawić colta tacie który od 30 lat jest mechanikiem i napewno coś by zrobił i nie musiała by płacic za robociznę i za niewiadomo jakiego pochodzenia częsci, i wydaje mi się że lepiej by było od razu wymienic cały aparat
[ Dodano: 26-11-2009, 16:43 ]
Cytat: | Ja nie wiem po co w ogole sie pchasz do mechanika. | jakbt=y to auto było całkowicie moje to bym do żadnego mechanika sie nie wybrał ... ale ona chce postawic na swoim i znowu wyroluje ją tak jak ostatnio wulkanizator
Anonymous - 26-11-2009, 18:00
Spuść tego mechanika na drzewo i każ mu szukać innego frajera. Kup używany aparat zapłonowy (zapytaj np. Trawor76 - z dużym prawdopodobieństwem będzie miał) albo oddaj ten do regeneracji (koszt w granicach 300 PLN) i po sprawie. A od mechaników tego pokroju trzymaj się jak najdalej.
pawliku - 26-11-2009, 18:07
aparat już mam właśnie zarezerwowany u trawora i jak by co to go biorę ale moja siostra marudzi marudzi że poczekamy może mechanik jej to zrobi a teraz zaśpiewał jej 5k zł i chodzi i płacze bo ja to bym od razu zamówił zmienił i po sprawie ale nie chce za nią decydować bo jak coś pójdzie nie tak to będzie miała do mnie wonty ...
[ Dodano: 26-11-2009, 18:12 ]
zmobilizowałem sie do tego żeby osobiscie zadzwonić i sie ucieszyłem b odesłał ten aparat do regeneracji a koncowa kwota całego tego bajzlu wyjdzie na 700zł ufffff całe szczęscie że te 5k poszło w zapomnienie
|
|
|