Forum ogólne - Parkowanie
jaca71 - 01-12-2009, 20:51
Pexu, puntspusy,
Panowie ok, jest wam wygodnie zostawiajcie metr z każdej strony.
Ale najlepiej podsumował Was Hubeeert
cns80, Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nikogo nie blokuję. Chodzi tylko o to że w miejscach gdzie nie ma wystarczającej ilości parkingów ludzie nauczyli sie sobie radzić i pomagać. Widuję miejsca gdzie ludzie parkują w ten sposób i nikomu włos z głowy nie spada że nie wsiada od razu tylko jak kierowca wyjedzie z miejsca parkingowego. Widuje też miejsca gdzie ludzie parkują w 3 rzędach i też nikomu włos z głowy nie spada że musi zadzwonić po tego pierwszego z brzegu.
Taki mały apel, czasami parkając pomyślmy nie tylko o nas i swoich żonach w ciąży, małych dzieciach ale też o innych, którzy przez naszą nonszalancje i rozmach w parkowaniu muszą po nocy całe osiedle objechać by miejsce parkingowe znaleźć. U mnie to jest norma po nocnej szychcie. Ale ja za miękki jestem by stawać na trawniku (co staje się normą), nie parkuje w poprzek jak reszta wzdłuż żeby wystawić cały kufer na i tak wąską uliczkę i pewnie jeszcze w paru ciekawych miejscach. Może przez to nad ranem nachodzić się muszę?
cns80 - 01-12-2009, 22:19
jaca71 napisał/a: | ns80, Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nikogo nie blokuję. Chodzi tylko o to że w miejscach gdzie nie ma wystarczającej ilości parkingów ludzie nauczyli sie sobie radzić i pomagać. Widuję miejsca gdzie ludzie parkują w ten sposób i nikomu włos z głowy nie spada że nie wsiada od razu tylko jak kierowca wyjedzie z miejsca parkingowego. Widuje też miejsca gdzie ludzie parkują w 3 rzędach i też nikomu włos z głowy nie spada że musi zadzwonić po tego pierwszego z brzegu. | Chodziło mi o coś innego. Jak widziałeś na przykładzie są sytuacje kiedy po prostu musisz mieć dostęp do prawych drzwi żeby wsadzić dziecko. Co innego jak sąsiedzi się znają i tak jak było u mnie jak mieszkałem na ursynowie umawiali się na parkingu we trzech i dwóch parkowało normalnie, a trzeci w poprzek za nimi, bo mieli uzgodnione kto o której wyjeżdża.
akbi - 01-12-2009, 22:32
cns80 napisał/a: | Jestem ciekaw co myślicie o takich akcjach. |
dobry pomysł ... powinno być to jeszcze karane co najmniej 300 pln mandatem i 5pkt
Dla mnie owe "parkowanie" bardziej świadczy o chamstwie kierowcy (tylko JA innych mam w pupie) i wypłowiałym mózgu aniżeli o braku umiejętności parkowania (choć to również często się zdarza).
Wczoraj jeden pirat drogowy zaparkował tak auto na jezdni, że aby przejechać obok, trzeba było przejechać po chodniku ... akurat jak wsiadałem do auta to przyszedł ... z zakupami z oddalonej o 100m Biedronki.
Na mój okrzyk "widzę, że ma Pan problemy z parkowaniem" ... pirat spokojnie odpowiedział z uśmiechem "jakoś sobie radzę".
Brak słów
Hubeeert - 01-12-2009, 22:50
cham nie pirat. Mylisz pojęcia Arek. A dokładnie chamek pospolity.
Kod: | Niebezpieczni na drogach wg kategorii. 10 kategorii kierowców powodujących największe zagrożenie na drogach. Procent przy nazwie kategorii oznacza stosunek danej kategorii do ogółu niebezpiecznych kierowców.
1. Młodociany Zagniewany - 6%
Opis osobowości:
Zwykle osobowości brak, choć występują tutaj szczątkowe cechy takie jak złośliwość, skłonność do brutalności i używek. Młodociani nie występują prawie w wieku powyżej 35 lat, gdyż naturalna selekcja i przydrożne drzewa ograniczają znacząco populacje.
Główne wady i zagrożenia
- zachowuje się jak "król szosy", wynika to z poczucia wyższości wobec reszty (myślącej) świata,
- wyprzedza na trzeciego,
- zajeżdża drogę,
- omija korek i kolejkę do skrętu na każdy możliwy sposób,
- bardzo nadmierna szybkość,
- wszystkie inne zagrożenia wynikające z ograniczonej wyobraźni i niskiego IQ.
Ulubione samochody
Zależnie od zasobności portfela, ale na pewno nie będzie to Wartburg kombi. Autko musi być szpanerskie, nawet jeśli jest tanie. Nawet maluch będzie miał przyciemniane szyby, spojler, płytę CD na lusterku i dużą naklejkę w obcym języku (treść nieistotna) a jak starczy forsy to i neonówki pod podwoziem... Wewnątrz sprzęt grający musi być najlepszy (czytaj: z największą liczbą migających lampek) i głośniki skierowane na zewnątrz, żeby wszyscy wiedzieli, ze jedzie nie byle kto. Bardziej zamożni Młodociani używają samochodów lepszych marek dochodząc nawet do BMW. Jest tez pewna zasada: im lepszy samochód tym mniej ozdobników - po prostu nie są już wtedy konieczne do nęcenia panienek.
2. Żółtodziób - 3%
Opis osobowości
Jest to osobnik zaraz po kursie prawa jazdy więc może to być każdy rodzaj osobowości. Zwykle po przejechaniu pierwszego tysiąca kilometrów zamienia się w normalnego kierowcę lub przechodzi do innej kategorii z mojej listy.
Główne wady i zagrożenia
- zbyt mała prędkość,
- nieprzemyślane manewry,
- jazda bez świateł,
- kłopoty z manewrowaniem po zatłoczonym skrzyżowaniu.
Ulubione samochody
Nie ma reguły. Najczęściej taki, jaki rodzice przeznaczają na straty.
3. Siksa - 4%
Opis osobowości
Żeńska odmiana Żółtodzioba. Przedstawicielki tej grupy najczęściej w prostej> linii przechodzą do grupy nr 4. Jeśli uda się im wyjść poza moją listę - proszę o kontakt listowny celem złożenia osobistych gratulacji
Główne wady i zagrożenia
- zbyt mała prędkość,
- bezsensowne manewry,
- jazda bez świateł,
- kłopoty z manewrowaniem po zatłoczonym skrzyżowaniu, - hamowanie na zakręcie, etc.
Ulubione samochody
Małe, ponieważ zbyt odległe fragmenty mogłyby zostać zapomniane podczas parkowania lub zakręcania.
4. Kobieta za kierownicą - 46%
Opis osobowości
Matka, żona, kochanka.
Główne wady i zagrożenia
Poza wadami wymienionymi w pkt. 3 dochodzą inne, które przy siksie można było przemilczeć, ale tutaj już nie. Temat - rzeka , ale spróbuje:
- niemal cala uwagę pochłania jej strona techniczna prowadzenia samochodu,
- trzyma się kurczowo środka jezdni,
- używa lusterek wyłącznie do poprawiania make-up'u,
- włącza lewy kierunkowskaz i skręca w prawo,
- zero kontaktu z innymi użytkownikami drogi, brak reakcji na standardowe znaki dawane ręka lub światłami ("Co tak śmiesznie miga?"),
- obserwuje tylko wąski fragment drogi przed maską,
- nagle hamuje (np. tuż przed skrzyżowaniem gdy zapala się żółte światło),
- prędkość uzależnia od aktualnego nastroju a nie od warunków,
- zero wyobraźni i przewidywania,
- wjeżdża na skrzyżowanie mimo, że nie może z niego zjechać i oczywiście zostaje na nim przez kolejną zmianę świateł tworząc korek,
- uff... bolą mnie klawisze...,
- blokuje szybki pas, bo za 5 kilometrów skręca w lewo,
- po długim oczekiwaniu na drodze podporządkowanej w końcu zamyka oczy, zaciska dłonie na kierownicy i... rusza. Bum,
- stwarza zagrożenie nawet po opuszczeniu samochodu potrafi go bowiem zaparkować na środku skrzyżowania, lub 5 cm od otwierających się na zewnątrz drzwi czyjegoś domu.
Ulubione samochody
Nie rozróżnia marek. Zwykle małe lub średnie, czasem (gorzej) większe.
Uwaga: Do kobiet za kierownicą rzadko zaliczają się też niektórzy mężczyźni.
Są to przypadki beznadziejne ale i nieliczne przez co nie chce mi się dla
nich tworzyć oddzielnej kategorii "Dupa Wolowa".
5. Kapelusznik - 9%
Opis osobowości
Drobnomieszczanin, w weekendy zwany tez niedzielnym kierowcą.
Główne wady i zagrożenia
- zbyt wolna jazda, często najszybszym pasem,
- brak reakcji na sygnały świetlne,
- anemiczne acz niesygnalizowane manewry,
- przyprawiające innych o ataki bluźnierstwa dojeżdżanie na luzie do skrzyżowania,
- przestrzeganie ograniczeń prędkości.
Ulubione samochody
Wszystkie modele Skody.
Uwaga: Skarcony używa brzydkich wyrazów.
6. Weteran szos - 11%
Opis osobowości
Jeździ samochodem tak długo, ze powinien nauczyć się już paru podstawowych rzeczy, a się nie nauczył. Zna wszystkie potrzebne mu drogi na pamięć. Wszelkie zmiany pierwszeństwa i objazdy traktuje jako złośliwość Zarządu Dróg Miejskich wobec jego osoby.
Główne wady i zagrożenia
Wszelkie zagrożenia wynikające ze złego stanu technicznego samochodu i właściciela.
Ulubione samochody
Stare trupy odziedziczone po przodkach którzy zginęli w kampanii wrześniowej.
7. Rolnik przejazdem w mieście - 3%
Opis osobowości
Rolnik przejazdem w mieście. Nocą nosi nazwę cicho-ciemny, bowiem zapala światła dopiero na wyraźne żądanie policjanta. Zaraz potem zresztą gasi.
Główne wady i zagrożenia
- niemożność zrozumienia, ze w Fiata 125 wchodzi tylko 5 osób i 50 kg buraków, a każdy dodatkowy burak stwarza ryzyko, ze samochód zapadnie się pod własnym ciężarem,
- brak zrozumienia dla obowiązku włączania w nocy świateł przy jednoczesnych podwyżkach cen elektryczności,
- nieumiejętność poruszania się po ulicy szerszej niż 6 metrów,
- ignorowanie wszelkich objawów niesprawności samochodu,
- nieznajomość znaków drogowych i przepisów.
Ulubione samochody: Fiat 125, Żuk, Tarpan - obowiązkowo przerdzewiałe na wylot.
Uwaga: Nie drażnić! Na wszystkie pytania przytakiwać!
Rozdrażniony zawoła kolegów i zablokują całą drogę. Kilka razy akcja taka rozszerzyła się na cały kraj.
8. Polski chamek 12%
Opis osobowości
Cham pospolity. Ma kłopoty z czytaniem, pisaniem i liczeniem. Jego zachowanie wynika z chęci odreagowania na upokorzenia codzienności.
Główne wady i zagrożenia
- zajeżdża drogę,
- nie przepuszcza nawet jeśli nic mu to nie szkodzi,
- wciska gaz, kiedy próbujesz go wyprzedzić, a jak zrezygnujesz - zwalnia,
- omija korek i kolejkę do skrętu na każdy możliwy sposób,
- i wiele innych, które jego mały móżdżek wymyśla on-line.
Ulubione samochody
Brudne.
9. Procentowiec - 2%
Opis osobowości: Pijak - minimum 4 piwa przed jazdą.
Główne wady i zagrożenia; Wszelkie związane z pomrocznością jasną.
Ulubione samochody: W jego stanie - bez znaczenia.
10. Dawca narządów - 1%
Opis osobowości
Kierowca motocykla wyścigowego z umiejętnościami rikszarza. Jeździ i żyje szybko i krótko.
Główne wady i zagrożenia:
- bardzo nadmierna prędkość,
- może przejechać na wylot przez samochód nie posiadający wzmocnień bocznych,
- w wypadku może uszkodzić swoje narządy, jakże cenne dla społeczeństwa.
Ulubione samochody:
Używa tylko motocykli. Im są głośniejsze - tym lepiej. Jeśli zdjęcie tłumika
nie wystarczy dawca przy każdym przyspieszaniu wydaje ustnie
dźwięk:
UUUaaaaaaeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!! |
Misiek :) - 01-12-2009, 22:51
akbi napisał/a: | powinno być to jeszcze karane co najmniej 300 pln mandatem i 5pkt |
teraz jest karane surowo tylko parkowanie na kopertach. Ja pomimo, że mam w aucie przepustke do parkowania w tych miejscach, ani razu z tego nie skorzystałem. Wolałem iść 50m niż komuś kto potrzebuje zajmować miejsce.
Tak samo mnie irytuje, jak w alejkach osiedlowych parkują na drodze wewnętrznej, gdzie np musi dojechać śmieciarka, czasem jakaś ciężarówka z agd czy meblami... i straż pożarna...
drugą stroną medalu, jest to iż w wawie jest za mało parkingów w niektórych miejscach...
akbi - 01-12-2009, 23:44
Hubeeert napisał/a: | Mylisz pojęcia Arek |
dla mnie każdy jest piratem, kto nie potrafi jeździć a mimo to korzysta z dróg publicznych, lub kto zachowuje się chamsko za kierownicą, lub kto kieruje auto bez użycia mózgu.
tomekrvf - 02-12-2009, 00:21
Mam takie szczęście że posiadam garaż podziemny w bloku ale drugi samochód z którego dość rzadko korzystam stoi na parkingu wokół osiedla. W weekend wpadłem na pomysł że się przejadę. I co? Jakiś palant, pomimo tego że parking był pusty, zaparkował bardzo blisko moich drzwi. Jak juz uwaliłem kurtkę błotem przeciskając się do drzwi, to uparłem się że wsiądę bez względu na straty. No i wsiadłem ale bez strat sie nie obyło.
Kiedy patrzę z balkonu jaką krzywde ludzie sobie robią porzucając samochody w bezładzie na parkingu to szlag mnie trafia. Totalny brak wyobraźni i myślenia o innych.
puntspusy - 02-12-2009, 07:16
jaca71 napisał/a: | Pexu, puntspusyPanowie ok, jest wam wygodnie zostawiajcie metr z każdej strony |
kolego bez przesady, bez przesady ja nic takiego nie napisalem bo tak nie uwazam wiec nie pisz mi tu takich rzeczy bo to nieprawda
poprostu uwazam ze twoje pomysly na skale globalna sa awykonalne
oczywiscie jak sie paru kolegow z bloku umowi to to tylko cieszy ale twoj pomysl sprawdzi sie globalnie tylko w idealnym swiecie a w takim niestety nie zyjemy
[ Komentarz dodany przez: Hubeeert: 02-12-2009, 07:18 ]
spokojniej proszę
Hubeeert - 02-12-2009, 07:20
puntspusy to, że nie żyjemy w idealnym świecie to widać. Jednak takie typowo Polskie - po co próbowac skoro i tak się nie uda...
Ręce opadają...
PS
Ten Klub i to Forum też powstały dlatego, że coś chcieliśmy zmienić. Wszyscy pytali po co? I sporo opinii było że się nie uda.
Krzyzak - 02-12-2009, 08:02
niestety sporo z tych zdjęć jest robionych na ustawkę - ktoś parkuje, robi sobie zdjęcie i wysyła;
spora część powstała, bo ktoś inny źle zaparkował i wtedy druga osoba parkująca obok nie miała możliwości zrobić tego dobrze; ten pierwszy odjechał, ten drugi został i go złapali w obiektyw
jaca71 - 02-12-2009, 08:06
puntspusy napisał/a: | poprostu uwazam ze twoje pomysly na skale globalna sa awykonalne
oczywiscie jak sie paru kolegow z bloku umowi to to tylko cieszy ale twoj pomysl sprawdzi sie globalnie tylko w idealnym swiecie a w takim niestety nie zyjemy |
Czyli co jak mam żonę w ciąży to mogę od strony pasażera zostawić taką odległość by drzwi się do końca otwierały?
To pójdźmy dalej: Jak mi się do pracy spieszy to objadę 20 stojących do lewoskrętu pasem środkowym i stanę na początku? Tak?
Miałem zonę w ciąży, mam dzieci ale jakoś takich problemów jak Wy nie miewam/miewałem. Zacznijmy myśleć MY a nie JA
tomekrvf Tak długo jak do drzwi kierowcy mogę dojść tak długo uważam że wszystko jest ok. A nawet się ciesze że ktoś się w dziurę wepchał i przy mnie nie ma miejsca na 9/10 samochodu bo wygląda wtedy jakbym parkować nie umiał i nie myślał o innych.
Było takie stare porzekadło: Pokaż mi jak parkujesz a powiem Ci jakim jesteś kierowcą.
Krzyzak - 02-12-2009, 09:06
jaca71 napisał/a: | Czyli co jak mam żonę w ciąży to mogę od strony pasażera zostawić taką odległość by drzwi się do końca otwierały?
To pójdźmy dalej: Jak mi się do pracy spieszy to objadę 20 stojących do lewoskrętu pasem środkowym i stanę na początku? Tak? |
NIE, ponieważ pierwsze jest zgodne z prawem a drugie nie.
jaca71 - 02-12-2009, 11:15
Krzyzak napisał/a: | jaca71 napisał/a: | Czyli co jak mam żonę w ciąży to mogę od strony pasażera zostawić taką odległość by drzwi się do końca otwierały?
To pójdźmy dalej: Jak mi się do pracy spieszy to objadę 20 stojących do lewoskrętu pasem środkowym i stanę na początku? Tak? |
NIE, ponieważ pierwsze jest zgodne z prawem a drugie nie. |
A jeżeli "kulturalnie" wcisnę się jeszcze na przerywanej za 5 a przed 15 (zgodnie z przepisami) to będzie ok?
Zgodne z prawem, ale w warunkach jakich żyjemy trzeba nauczyć się współpracować a nie mieć wszędzie i zawsze postawę roszczeniową oraz myśleć że ważne bym ja miał wygodnie bo pierwszy przyjechałem, a reszta mnie już nie obchodzi.
Krzyzak - 02-12-2009, 11:29
jaca71 napisał/a: | A jeżeli "kulturalnie" wcisnę się jeszcze na przerywanej za 5 a przed 15 (zgodnie z przepisami) to będzie ok?
|
to zależy - ja nawet chętnie wpuszczam takie samochody - staram się być uprzejmy
mam jednak 1 warunek - nie może to być miejscowa rejestracja, bo takie osoby to najczęściej (nie zawsze - w końcu ktoś obcy mógł właśnie kupić ten samochód) miejscowe cwaniaki dobrze znający drogę
natomiast co do parkowania - jak ze wszystkim trzeba wykazać zdrowy rozsądek, bo złotego środka nie ma... zdarzało mi się już wsiadać od strony pasażera czy przez bagażnik, więc wiem, jak bezczelni potrafią być kierowcy
ale podam kolejny przykład - jak jest 4 osobowa ławka, to siad 5-tej osoby jest oczywiście też możliwy, tylko wtedy cała 5-ka siedzi w dyskomforcie... przy czym gdy siedzą 4 osoby, to mają komfort a 1 stojąca dyskomfort - to akurat uważam za sprawiedliwe
puntspusy - 02-12-2009, 11:45
Hubeeert napisał/a: | puntspusy to, że nie żyjemy w idealnym świecie to widać. Jednak takie typowo Polskie - po co próbowac skoro i tak się nie uda... |
nie no probujcie probujcie ale jestem realista i mysle ze to sie zwyczajnie nie uda
w teori wszystko jest proste ale wezcie pod uwage chociazby taka sprawe, nie kazdy ma skilla do parkowania (kobiety i osoby starsze np nie generalizuje ) i byc moze gdy pare razy ktos ci przerysuje bok bo chcial zaparkowac na styk to zmienisz zdanie
nie mieszkam w bloku wiec byc moze tak emocjonalnie do tego nie podchodze, jak parkuje pod marketem czy praca to robie to z glowa i wkurzam sie tu z kolegami gdy jakis nowy ktos z innego dzialu zle zaparkuje, nawet sam jednemu takiemu karteczke za wycieraczke dalem i sie nauczyl bo mamy tu pewne zasady ktore gdy sa spelnione to miejsca starcza dla wszystkich ot co
dlatego tak jak wczesniej pisalem akcje lokalne popieram bo zdaja egzamin przede wszystkim wsrod ludzi ktorzy sie znaja ale globalne odpadaja bo niewierze w slowa kazdy zawsze nigdy itd
|
|
|