sebo199 - 06-02-2010, 20:38 Myślę że było grzebane z przodu auta. Zaznaczyłem na fotkach co podpada moim zdaniem. 
Lewa strona moim zdaniem grzebana 
i prawa może nie ruszana 
Anonymous - 20-02-2010, 15:16 Mnie też zainteresowała ta oferta. Ciekaw jestem co inspekcja by wykazała poprzez allegro. Generalnie nie znam się dobrze na autach, ale przecież który niemiec wsadzałby gaz na parę kilometrów. Choć sam kupiłem cari z 2003 z przebiegiem 86000km to ten galancik wygląda mi podejrzanie, ale zarazem kusząco. deejay - 20-02-2010, 23:44
wszystkie Gale oprócz VR4 miały szklane klosze lamp przednich 
Krzyzak - 30-05-2011, 21:55 tu też wkleję, co dziś widziałem, bo dotyczy dokładnie tego samego egzemplarza co w wątku: http://forum.mitsumaniaki...p=884719#884719 jakby był ktoś jeszcze zainteresowany, to byłem go dziś obejrzeć moje wnioski: MINUSY - realny przebieg auta w granicach 250-300 tkm - dość mocno zniszczona skóra - połamane elementy wykończenia wnętrza - brak kawałka podłogi w bagażniku, tacka na narzędzia wycięta, by zmieściła się butla - w aucie potwornie śmierdzi - filtr niezmieniany latami, brak odgrzybiania - klejona uszczelka drzwi prawy tył, wewnętrzna uszczelka porwana - do wymiany jedno z tylnych łożysk - tylne tarcze zdarte do 0, biją, mocno biją; przednich nawet nie oglądałem - uderzony w tył, podłoga od spodu ładnie zabezpieczona i dość OK, ale w środku słabo poskładane, bo kawałki blachy wchodzą do środka, wszystko dobrze zabezpieczone przed korozją - urwany uchwyt rolety, roleta nie trzyma się w pozycji rozłożonej - przycisk tylnej lewej szyby - podnoszenie działa tylko przy ciągłym trzymaniu, czyli 1 styk ułamany - do wymiany wentylator dmuchawy - rzęzi - tradycyjnie bije przegub wewnętrzny prawej półosi - przy odpalaniu piszczy pasek dość mocno - podobno śruba kontrująca nie do odkręcenia - do wymiany rozrząd natychmiast, bo właściciel twierdzi, że był sprawdzany w dobrym serwisie i jest OK (ciekawe co to za serwis, co nie zauważył tarcz do wyrzucenia) - nie wiadomo, jak chodzi na benzynie, bo właściciel uparcie przełącza na gaz - przedni zderzak trochę zmęczony, brak zaślepki do holu - nadkola plastikowe połamane - dość głośny wydech (tu kwestia subiektywna) - ułamane sterowanie elektrycznym fotelem kierowcy - edit: mała dziurka w przedniej szybie - na koniec RODZYNEK - odłączone (albo nie wiem co) kontrolki CHECK ENGINE i SRS !!!, nie pamiętam czy ABS też bo nie zwróciłem uwagi PLUSY: - zawieszenie spoko, naprawdę spoko, maglownica też OK - w miarę brak rdzy na nadwoziu, podwozie takie sobie - skrzynia automat chodzi naprawdę dobrze - prowadzi się bdb - wycieraczki nie zatarte - wspomaganie nie cieknie - popychaczy nie słychać - klima chodzi, ale słabo podsumowanie - gdyby nie brak kontrolek i niewiadomy stan silnika/poduszek to góra !!! za 13 000 zł można brać, ale właściciel poniżej 15 000 zejść nie chce ja nie chciałem się grzebać - szczególnie z zaniedbaną klimą, wentylatorem itd., gdzie słabe czy młode jednostki (a miał tam podróżować mój syn) mogą od nagromadzonych tam bakterii zejść z tego świata gaz nie jest wbity w dowód, ale auto na gazie naprawdę dobrze jeździ - pomimo, że instalacja wygląda na montowaną rzeźnicko (tylko wtryski gazu dość głośne)
nie sprawdziłem wielu rzeczy, bo już mi się nawet nie chciało zmarnowałem właśnie 5 godzin i 100 zł na podróż... dodam, że właściciel naprawdę dużo mówi, ale bardzo niespójnie i tu można by księgę różnych bajek z tego wyciągnąć, choć pewnie trochę racji też ma... mnie nie przekonał Tomek - 30-05-2011, 22:03 dziwie Ci sie, ze wogóle go jechałeś oglądać [ Dodano: 30-05-2011, 22:03 ] no i nie wiedziałem, że szukasz kolejnego Anonymous - 31-05-2011, 01:09 Darku nie chcę pisać " a nie mówiłem " 
Krzyzak - 31-05-2011, 07:29 było blisko, to pojechałem... pomału kieruję się w stronę - cokolwiek, byle kombi i klima była... dziś jadę obejrzeć kilka aut - v40, passata, a4 i rekina (10 km ode mnie) - chcę się przekonać, jak się jeździ każdym z nich pipi_ja - 01-06-2011, 20:22 Jeśli chodzi o volvo szczerze odradzam. Brat ma s40 i klnie na niego jak nie wiem. Od zawsze jeździł japońcami jak ja;) i po przesiadce do s40 zapragnął znów japońca
Nie wiem o jakim silniku myślisz, diesel czy benzyna. On ma benzyne 2.0 16V Podobno jest to silnik renówki i właśnie on jest najbardziej wkurzający. W porównaniu do mitsubishi, mazdy czy toyoty głośny i o kiepskiej kulturze pracy. Robi nim masę kilometrów i co chwile wymienia graty w zawieszeniu bo stuka, puka, skrzypi. Dodam, że auto jest bezwypadkowe. Krzyzak - 02-06-2011, 07:03 już pozamiatane  - nowy Galant stoi przed domem
|
||||||||
