macior - 07-01-2010, 08:31
cóż, to takie miejsce gdzie tankują chyba wszyscy wyjeżdżający nówkami od Filipowicza - jechać dalej strach 
Ja_good - 07-01-2010, 11:00
eee no az tak zle z tymi paliwami to tak nie jest
aczkolwiek tankujac na tym ORLENie 95 w momencie jak dochodzilem do rezerwy(wskazowka juz na czeronym polu) zalalem za 100zl.dokladnie po 250km zaswiecila sie rezerwa(a jezdzilem bardzo delikatnie sredio do 3 tys.) a ze akurat bylem na telewizyjnej to juz pod domem na SHELLu przy obwodnicy za 100 dotankowalem ~24litrów.potem przyszy :cieple"dni i przewiatrowalem troche mitsu.wiec jezdzilo zdecydowanie dynamiczniej niz wczesniej i co sie okazalo-po nieco ponad 250km zaswiecila sie rezerwa  czyli ze niby co?-czy delikatnie czy szybko to tyle samo pali? czy poprostu paliwo na 2 roznych stacjach mialo na to jakis wplyw 
gzesiolek - 07-01-2010, 11:28
Stawiam ze chodzilo o ilosc paliwa ktore u Filipowicza wlewaja nowkom sztukom... pewnie w porywach ze 3litry 
Ja_good - 07-01-2010, 11:39
nie zrozumialem aluzji jeszcze w tej samej odleglosci jest ORLEN ale tam to juz chyba naprawde strach jechac
jaca71 - 09-01-2010, 00:46
Ja bym napisał odwrotnie że chodziło o to ile wyciągają z nowych samochodów
HouseM - 09-01-2010, 14:00 Na Orlenach tankuje praktycznie od zawsze i nigdy złych przygód nie miałem. Najbardziej podoba mi się u nich ta sztuczna uprzejmość personelu
Fakt zakrzepnięcia ON zdarzył mi się drugi raz w życiu dlatego tak o tym trąbię. (Poprzednio z 10lat temu jak dolałem "coś" z kanistra stojącego w garażu od czasów II Wojny Św) szczeslaw - 09-01-2010, 14:23
3 litry? Rozrzutni się zrobili
Co prawda to było w 99r, ale jak wyjechałem swoją nówką Carismą od Filipowicza, to nie dojechałem do żadnej z tych stacji - stanąłem dosłownie 50m za bramą Filipowicza
Ale się przynajmniej zreflektowali i pan z salonu biegł z kanistrem na stację
gres - 14-01-2010, 13:58 no nie żartuj poważnie tak było? W sumie jak je przywożą na lawecie to nawet się nie dziwie że chcą miec lekko. btw. szkoda że pewnie nigdy nie wyjade nowym mitsu z salonu 
HouseM - 24-01-2010, 22:11 Znowu dopadło mnie nieszczęście. Tym razem (wczoraj 23 stycznia) zatankowałem na stacji Orlen tym razem koło Almy na Pilotów. W nocy -20st Rano auto nie odpali. Szybkie spojrzenie do zbiornika , tym razem nie jednolita masa a coś w konsystencji ugotowanej kaszy. Jakkolwiek układ paliwowy znowu zatkany.  Cały dzień było -15 więc o jakiejkolwiek robocie mogę zapomnieć i auto znowu stoi unieruchomione przez Oszukany olej napędowy z Orlenu. Dla mnie jest to ostatnie tankowanie na stacji tego koncernu.
Z całego serca odradzam tankowanie oleju napędowego na stacjach tej sieci. Jak również wszędzie gdzie dostarczają paliwa. Valdi_1991 - 24-01-2010, 22:20 Również nie tankuje na orlenie beznadziejne paliwo podam przykład przed sylwestrem mój ojciec chciał zatankować swoje Iveco na orlenie w Ciechocinku a tam kartka wisi że zamarzły dystrybutory przy temperaturze -11 ja tankowałem gaz na ich stacji ale jak zatankowali mi 37 litrów do butli która ma 35 litrów pojemności to w szoku byłem kolejny przykład 15 stycznia mój ojciec zatankował swoje Iveco na orlenie w toruniu na samym wlocie ropa zamarzła i rozsadziło filtr więc mam do nich uprzedzenie mkm - 24-01-2010, 23:19
HouseM, uwziąłeś się na nich czy co? 
Widze, ze jestes wyznawca zasady „do trzech razy sztuka”… Nie odpuszczaj! Tankuj dalej!
Albo Ty ich, albo oni Ciebie!
Pomysl jakiej wprawy nabierzesz czyszczac układ paliwowy… A jaki on będzie czysty…
A tak na powaznie: Szerokim łukiem omijamy te stacje. Marcin-Krak - 25-01-2010, 00:15 Tak z ciekawości - kto dostarcza paliwa na NESTE - orientuje się ktoś - czasem widzę cysternę z nalepą Orlen, a czasem jakaś no name się pojawia. Na Tesco z tego co widziałem, to Orlen dowozi, gdzieś jeszcze 
mkm - 25-01-2010, 01:16
Oczywiscie Orlen. http://www.neste.pl/artik...;4283;4287;4292 Latwiej by bylo chyba zapytac komu NIE dostarcza paliwa Orlen 
HouseM - 25-01-2010, 03:11
Jestem leniwy i skąpy Najbliższą stacją przy moim domu jest Orlen (Mogilska) , najbliższą stacją obok marketu ,w którym robię zakupy (alma) jest Orlen (Pilotów)
Do Statoil mam 3 km (muszę zrobić kółko przez rondo mogilskie) a do Shell-a to musze przedzierać się przez Plazę i Parking M1 ... no leń jestem przyznaje się
Tak apropos to byłem na tym orlenie koło 22 po ksero tego certyfikatu na paliwo. I jak wchodziłem na stacje to jakiś koleś robił właśnie awanturę że zatankował , poszedł na dłuższe zakupy do almy i auta odpalić nie może 
Skontaktowałem się z gazetą Fakt (wiem szmatławiec ale to wpadło mi jako pierwsze do głowy) O dziwo bardzo zainteresowani sprawą. Miła pani poprosiła tylko o zrobienie zdjęć tego "paliwa", paragonu i właśnie ksero certyfikatu. Będzie wojna.
akbi - 25-01-2010, 16:18
do Carrefoura ... i tam ja tankuje od 3 lat ... nie narzekam 
...a pytanie jeszcze mam do osób, którzy się nacięli na Orlen ...czy to były stacje typowo Orlenowskie czy stacje pod patronatem Orlenu?? ...czasem ciężko to poznać - najlepiej po fakturze. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
