Forum ogólne - Opony zimowe, jazda w okresie zimowym itp
krzychu - 17-12-2009, 21:55
Pexu napisał/a: | co z tego że mam zimówki jak 25km pokonałem w 3godz i 10min? |
Zakładam że dlatego ponieważ inny zimówek nie mieli?
Pexu - 17-12-2009, 22:54
Hubeeert napisał/a: | Tak szczerze to powiem Ci że mniej zamieszania robia drogowcy a więcej kierowcy. |
aj, kierowcy to osobny rozdział... trochę deszczu, śniegu i głupieją... nie raz to przeżyłem, ale dzisiaj to był zaiste paraliż.
Hubeeert napisał/a: | całą noc od 21 walczyli ze śniegiem, nad ranem wypuścili na ulice wszystko ze wszystkich firm a i tak nie dało sie utrzymać czarnych dróg. |
tylko wiesz, słyszę w radio że jeżdzą, sypią, odgarniają a ja nie widziałem ŻADNEGO pługu/solarki po drodze...
krzychu - 17-12-2009, 22:56
Hubeeert napisał/a: | Tak szczerze to powiem Ci że mniej zamieszania robia drogowcy a więcej kierowcy. Dzis sie napatrzyłem trochę. |
Ja się napatrzyłem końcem tamtego sezonu. Nie wiem czy niektórzy mieli już letnie czy co ale spadł trochę śniegu droga Żywiec -> Bielsko w sumie zablokowana od 6 rano do około 14-stej (wiadomościach nawet mówili). Jak sobie objechałem (do Katowic jechałem) bocznymi a jak wracałem to myślałem że już odblokowane i się wpakowałem w korek, obserwowałem jak mała górka a goście nie mogą podjechać widziałem też jak pługi się w końcu dopchał do tego miejsca (auta rozjeżdżały się na pobocza) przejechał to miejsce 4 razy haratając po asfalcie i sypiąc szlaką a goście dalej nie potrafili wyjechać w końcu ich wypchali to następna ciężarówka nie może podjechać tak wyglądają te korki. Ja jakoś na starych dębicach jeszcze wtedy w starym aucie potrafiłem się pod tą górkę zatrzymać i ruszyć....
[ Dodano: 17-12-2009, 22:57 ]
Pexu napisał/a: |
tylko wiesz, słyszę w radio że jeżdzą, sypią, odgarniają a ja nie widziałem ŻADNEGO pługu/solarki po drodze... |
Ale tak ciężko wyczytać między wierszami? Więc może proste pytanie jaka jest skuteczność pługopiaskarki stojącej w korku?
Morfi - 18-12-2009, 21:19
Mi sie fajnie jezdzie, dopóki ktos nie wyjedzie i trzeba wykorzystać ABS + swoje umiejetnośći. Juz myślałem, że będe miał znów reflektor do wymiany.
akbi - 18-12-2009, 22:26
Hubeeert napisał/a: | akbi napisał/a: | im wolniej tym gorzej | gdyby nie idioci którzy musza jechac szybciej, wyprzedzac i swoimi manewrami zmuszac innych do zwalniania lub hamowania dzis jechałoby się całkiem przyjemnie choć wolno. |
ja w Gdansku dzisiaj przy tej pogodzie tylko 3 takich zauwazylem ... w tym jednego bez swiatel
... ale za to tych pedzacych z predkoscia 20-30 km/h cala mase ... rozumiem tych co sie nie czuja na silach i sa ostrozni, ale ciekawe ilu z nich jechalo na letnich oponach.
Hubeeert - 18-12-2009, 23:34
Ja jeżdżę na letnich - jakoś nie mam problemów z manewrami tyle, że jeżdżę powoli tzn zgodnie z przepisami - jak zwykle a "miszczów fajery" na zimówkach sporo oglądam na lawetach.
Morfi - 18-12-2009, 23:40
Ja ostatnio nawet 3 biegu nie wrzucam
krzychu - 19-12-2009, 10:12
Hubeeert napisał/a: | Ja jeżdżę na letnich |
Nie znałem Cie od tej nieodpowiedzialnej strony. Zablokujesz kiedyś komuś drogę do pracy to może zrozumiesz. To nie kwestia umiejętności tylko odpowiedzialności za siebie i innych.
akbi - 19-12-2009, 10:37
Hubeeert napisał/a: | Ja jeżdżę na letnich - jakoś nie mam problemów z manewrami tyle, że jeżdżę powoli tzn zgodnie z przepisami - jak zwykle a "miszczów fajery" na zimówkach sporo oglądam na lawetach. |
ja takim doskonalym kierowca nie jestem i jezdze na oponach zimowych
na pewno jakbym jechal na letnich na obecnie przysniezonej nawierzchni to bym jechal wolniej anizeli pozwalaja na to przepisy.
ps' a tych mistrzof na letnich na lawecie nie widziales??
Hubeeert - 19-12-2009, 11:18
krzychu litości
Czy nikt już nie pamięta że kiedyś zimówek nie było i jakoś można było jeździć? Poza tym te tak szumnie nazywane zimówki to nie są de facto opony na obecne warunki - zimowe opony to ja przywiozłem ze Szwecji - raz NOKIAN RSI a raz z kolcami
krzychu - 19-12-2009, 11:30
Hubeeert napisał/a: | Czy nikt już nie pamięta że kiedyś zimówek nie było |
A to już nikt nie pamięta że ruch na drodze był mniejszy? Do tego letnie te kiedyś a te teraz to trochę inne opony tak samo samochody szczególnie ich waga oraz systemy wspomagania.
Hubeeert napisał/a: | i jakoś można było jeździć? |
Można było tylko że teraz jest inny standard! Należy się dostosować do innych i być odpowiedzialnym. Nie powiesz mi że na letnich i na zimowych jeździ się tak samo bezpiecznie? Ktoś przed Tobą będzie miał zimówki i zatrzyma się szybciej niż Ty i nawet 10m odległości od poprzedzającego Cie nie uratuje. FIZYKI nie oszukasz umiejętnościami, wyobraźnią itd. Na drodze jest sporo ludzi przez których trzeba hamować i lepiej się szybciej zatrzymać. Jest też sporo warunków atmosferycznych oraz terenowych na których letnie gumy nie dadzą rady i jak zablokujesz drogę to co zrobisz?? Będziesz dalej twierdzić ze letnie są ok? Twierdzę też że jazda po śniegu z prędkością 50km/h na letnich oponach to skrajna nieodpowiedzialność wręcz bezmyślność.
Hubeeert napisał/a: | Poza tym te tak szumnie nazywane zimówki to nie są de facto opony na obecne warunki |
Litości. Może powiesz że letnie są lepsze od tych "pseudo" zimówek które można u nas kupić?
gulgulq - 19-12-2009, 11:41
to może ja dodam ze "zimówka" to opona BŁOTNO-ŚNIEGOWA a na mokrym asfalcie to chyba gorzej trzyma niż letnia
Hubeeert - 19-12-2009, 11:43
krzychu nie chce mi się z Tobą dyskutować. Z zasady nie dyskutuję z osobami używajcymi argumentów ad personam.
[ Dodano: 19-12-2009, 11:44 ]
Hubeeert napisał/a: | Ja jeżdżę na letnich - jakoś nie mam problemów z manewrami tyle, że jeżdżę powoli tzn zgodnie z przepisami | nakręcasz swój słowotok bo nie przeczytałeś tej części mojej wypowiedzi.
krzychu - 19-12-2009, 12:08
Hubeeert napisał/a: | jeżdżę powoli tzn zgodnie z przepisami. |
Zgodnie z przepisami czyli 50km/h po zaśnierzonym mieście i 90 w zaśnieżonej trasie?
Ok nie dyskutuję dalej bo widzę że nie ma sensu.
Hubeeert - 19-12-2009, 12:14
krzychu ostatnie słowo należeć jednak będzie do mnie. 50km/h w terenie zabudowanym nie jest prędkością minimalną tylko MAKSYMALNĄ... A prędkość jazdy należy dostosować do warunków panujących na drodze - najlepsze zimówki BEZ KOLCÓW nie pomogą Ci na lodzie. Jak tylko w Warszawie spadł śnieg widziałem sporo kolizji spowodowanych przez kierowców samochodów na zimówkach a jeden wręcz był wściekły bo sądził, że zimówki umożliwią mu jazdę jak na suchym asfalcie... I darł się "na $%^& tyle pieniędzy wydałem jak to gówno w ogóle nie działa. #$%^&*( przecież hamowałem!!!"
|
|
|