To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Sportback z homologacją ciężarową

gzesiolek - 06-01-2010, 23:20

Moze sie naraze ale wg mnie tak powinno byc...
tzn. obostrzenia dot. auta ciezarowego...
albo kupujesz auto do uzytku prywatnego albo do do uzytku firmowego...

chore przepisy wynikaja tylko i wylacznie z tego, ze u nas w kraju poza flotami PH pewnie z 90% osobowek kupionych na firme jezdzi jako zwykle auta prywatne...

no bo przeciez oszczedzic mozna... po co przeplacac....

wg mnie jak sie nie podoba system dot. podatku VAT to trzeba popracowac nad jego zmiana a nie ze 10% ludzi omija przepisy, z pieniedzy pozostalych 90% :D

czekam na jakies rozsadne przepisy dot. podatku dochodowego od uzytku auta sluzbowego w celach prywatnych (i paliwa do niego) moze wtedy bedzie mozna kupic kazde auto osobowe na firme z odliczeniem VAT, a to wielu MSP moze znacznie pomoc...

ok teraz mozecie mnie zjechac :D

krzychu - 07-01-2010, 00:00

plbarti napisał/a:
będą wymagać prawa jazdy kategorii C , psychotestów i świadectwa kwalifikacji :)


Ale żeby jechać ciężarówką nie potrzebujesz kategorii C chyba że DMC przekracza 3,5t. To samo dotyczy tych psychotestów i świadectwa kwalifikacji.

plbarti - 07-01-2010, 01:41

przecież żartowałem , ale w tym ustroju prawodawczym wszystko możliwe :) ))
krzycho81 - 11-01-2010, 19:51

gzesiolek napisał/a:
albo kupujesz auto do uzytku prywatnego albo do do uzytku firmowego...


O czym ty w ogóle piszesz. Ja kupiłem Lancera z kratką bo nie wyobrażam sobie sytuacji w której do firmy dojeżdżam jednym samochodem a do klientów jeżdżę busem ?!? Po pierwsze nie stać mnie na utrzymywanie kilku samochodów (pewnie jak większości mikro przedsiębiorców)po drugie uważam to za idiotyzm po trzecie samochód nie musi wozić pudeł czy gruzu żeby zarabiać na firmę. To jest dopiero absurd. Jak w czasie działania firmy jadę na spotkanie z klientem w celu zdjęcia pomiarów budynku i uzgodnienia szczegółów projektu to co mam jechać prywatnym czy firmowym ? Ostatecznie zapytam się: co ma w samochodzie ciężarowym przewozić lekarz, prawnik, architekt etc.

Ps. wrrrrrrrrrrrr :-X

bastek - 11-01-2010, 20:38

z lekarzem to insza sprawa.... to nie są płatnicy VATu (zwolnieni przedmiotowo)
ja tez kupiłem na firme, ale za cała kwotę.....

poza tym, jak jadę na dyżur, to płaci firma bastek1, a jak na wycieczke to osoba bastek1.... ale w sumie to ten sam portfel (czy razcej karta kredytowa)

tak jak pisze krzycho81, - mam mieć 2 lancerki i jeździc na zmianę?? co za duzo to niezdrowo :D

sn - 11-01-2010, 20:47

krzycho81 napisał/a:
Jak w czasie działania firmy jadę na spotkanie z klientem w celu zdjęcia pomiarów budynku i uzgodnienia szczegółów projektu to co mam jechać prywatnym czy firmowym ? Ostatecznie zapytam się: co ma w samochodzie ciężarowym przewozić lekarz, prawnik, architekt etc.


zgadzam się,

a jeśli chodzi o nasze prawo to lepiej nie wspominać o tym...
(chociaż na pewno są jego dobre i złe strony)

bastek1 napisał/a:
tak jak pisze krzycho81, - mam mieć 2 lancerki i jeździc na zmianę?? co za duzo to niezdrowo


no chyba ze jeden lancerek to rallyart albo ewka na tor ;-)

bastek - 11-01-2010, 22:00

sn napisał/a:
no chyba ze jeden lancerek to rallyart albo ewka na tor

to trzeci musiałby być :)
do tych nie wejdzie: wózek dla małej, klocki i kolejka dla małego chłopca, spora torba foto dla dużego chłopca, czyli mnie, i ciuchy dla mojej drugiej połowy:)
wyjazd na wakacje by evo: kosmetyczka żony, duży portfel dla reszty, i bagaznik wypełniony ;)

$iwy - 11-01-2010, 23:22

bastek1 napisał/a:
to trzeci musiałby być
do tych nie wejdzie: wózek dla małej, klocki i kolejka dla małego chłopca, spora torba foto dla dużego chłopca, czyli mnie, i ciuchy dla mojej drugiej połowy:)
wyjazd na wakacje by evo: kosmetyczka żony, duży portfel dla reszty, i bagaznik wypełniony


Prawdę powiedziawszy wolałbym mieć duży portfel niż duży bagażnik :mrgreen: :lol: :D

sn - 12-01-2010, 09:54

bastek1 napisał/a:
wyjazd na wakacje by evo: kosmetyczka żony, duży portfel dla reszty, i bagaznik wypełniony ;)


na wyjazd wakacyjny to trzeba by za sobą ciągnąć przyczepę z paliwem ;-)

Pablolot - 14-01-2010, 14:08

podłokietnik zdemontowałem, wystarczy rozłożyć ten z siedzenia a w razie kontroli ważne aby nie jechało więcej niż 5 osób, kratka upierdliwa, utrudniała podnoszenie pokrywy bagaznika więc pokrywę wyjąłem :(
najchętniej to zamieniłbym tą kratkę na taką szmacianą rozpinaną bo podobno też tak można i problem byłby z głowy, ma ktoś takie na stanie do sprzedania?

nie mówiąc, że o rozłożeniu siedzeń nie ma mowy

plbarti - 28-01-2010, 21:24

podróżujących "ciężarówką" na Litwę może spotkać niemiła niespodzianka , okazuje się że dla nich 48 tonowy TIR i "ciężarowa" osobówka to jedno i to samo, chodzi o opłatę drogową w postaci winiety czyli 20litów( nie ma podziału na tonaż u nas winieta jest dopiero od 12 ton , Litwini zwietrzyli interes w naszych "kratkach" i wyłapują wszystkie busy, vany itp. , nie wiem jak typowe osobówki z "kratką" i terenówki ,ja jechałem akurat vanem , efekt godzina w plecy , protokół , wniosek do ukarania nawet do 1000 litów i oczywiście zaproszenie do stawienia się w ich biurze w Kownie. Przepis istnieje od dawna , ale dopiero teraz zaczęli wykorzystywać to przeciwko polskim kierowcom ,bo wcześniej jeździłem kilkanaście razy i nic , a teraz oprócz mnie trzy inne auta jeden po drugim, decyduje wpis w dowodzie SAMOCHÓD CIĘŻAROWY i nic więcej ich nie interesuje, podobno to wina kryzysu jaki u nich panuje. Nie potrafili nawet odpowiedzieć czy pozostałe znaki dotyczące ciężarówek tj. ograniczenia prędkości i zakazy wjazdu dla pojazdów ciężarowych też mają zastosowanie dla "kratek".
grzees - 29-01-2010, 17:51

Po prostu trafiłeś na jakiś "służbistów' albo mają nakaz z góry do wypisywania jak określonej liczby mandatów, a za taką rzecz to złapią kilku Polaków i norme mają zrobioną ;) Takie życie...
Trik - 29-01-2010, 20:38

grzees napisał/a:
Po prostu trafiłeś na jakiś "służbistów'

Niestety musze Cie zmartwić. Na Litwie nie jesteśmy za bardzo lubian, do pewnego stopnia oczywiście, a przez problemy językowe, i co tu dużo mówić nieznajomość prawa litewskiego smalą Polaków równo jak tylko jest okazja. Coś w stylu czeskim czy tam słowackim :mrgreen: Wielu moich znajomych jeździ na Litwę np. wypocząć w Pałandze i nauczyli się rozwagi, przestrzeganie przepisów właśnie tam. :mrgreen:

grzees - 29-01-2010, 22:57

Trik napisał/a:
Na Litwie nie jesteśmy za bardzo lubian, do pewnego stopnia oczywiście, a przez problemy językowe, i co tu dużo mówić nieznajomość prawa litewskiego smalą Polaków równo jak tylko jest okazja


Dobra nigdy mnie tam nie było więc chylę czoło :wink:

aa na Czechów i Słowaków też trzeba uważać :P :P Hehe zaraz wyniknie że wszyscy nasi sąsiedzi nas nie lubią :mrgreen:

Lestat - 30-01-2010, 07:20

grzees napisał/a:
Hehe zaraz wyniknie że wszyscy nasi sąsiedzi nas nie lubią

No bo to prawda:
1) Niemcy - wiadomo 2 wojny swiatowe + zabory nie cofajac sie oczywiscie dalej
2) Czesi - za Zaolzie i interwence w 1968 itd
3) Slowacy - kiedys byli czescia Czechoslowacji to pewnie im zostalo w glowach Zaolzie ;-)
4) Ukraincy - za chmielnickiego
5) Białorus - za dopingowanie opozycji - zreszta oni nie lubia nikogo juz nawet na Matke Rasije sie gniewaja
6) Litwa - za to ze uznajemy Mickiewicza za Polaka i pewnie jeszcze pare innych rzeczy wynikajacych z unii;-)
7) Rosja - za to ze zakonczylismy czasy Wszechrosji i dalismy poczatek do zniszczenia ich wielkiego imperium za NATO, Czeczenie i Gruzje itd ;-)

Nie ma co jak wybuchnie III wojna swiatowa to sie obawiam ze znow bedziemy pierwszymi zaatakowanymi ;-)

EOT



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group