[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Czuję się oszukany/a
sla85 - 03-01-2010, 09:36
nie no program jak program, w sumie dobry. Tylko zastanawiałbym się nad moralizowaniem narratora i panów mundurowych, szczególnie z drogówki kieleckiej. No i budzi też wątpliwość łamanie przepisów przez policję... ale to Polska, to czemu sie dziwić
jaca71 - 03-01-2010, 09:50
Jeden jedyny odcinek mi się podobał. jak cwaniak w TIRze stwierdził że przyhamuje pirata na rondzie i wjechał na rondo przed maskę tajnego radiowozu. Jak się durnie tłumaczył. Jedyny fajny odcinek - reszta tragedia.
filippoz - 03-01-2010, 13:14
jaca71 napisał/a: | reszta tragedia | ja najbardziej lubię oglądać gdy ludzie złapani mówią że oglądają ten program ale nie spodziewali się że to ich złapią hehe
sla85 napisał/a: | Tylko zastanawiałbym się nad moralizowaniem narratora i panów mundurowych, szczególnie z drogówki kieleckiej | z tym się w 100% zgodzę bo narrator to chyba jakaś ciężko myśląca osoba z tekstami rodem z podstawówki, wiadomo, że każdy kierowca łamie przepisy, jedni częściej inni rzadziej ale łamią, ale te pseudo docinki są poniżej krytyki.
Co do opon.
Widzisz, w sumie ty wiedziałeś że odbierasz na letnich, ja miałem powiedziane że to są całoroczne ale jak w domku sprawdziłem to okazały się to oponki letnie, nie mam specjalnego żalu do dealera bo po odbiorze auta tylko z 3 razy leżał śnieg i to w takim momencie że nie musiałem nigdzie jechać.
PS. wspominałeś że masz zamontowany zestaw bluetooth na bocznym słupku przy poduszce kurtynowej - pytałeś się jaki ma lub będzie miało wpływ na bezpieczeństwo Twoje i Twoich podróżnych? Jak dla mnie dziwne miejsce na umiejscowienie czegokolwiek biorąc pod uwagę obecność kurtynowych poduszek powietrznych ... ktoś miał "niezłą" wizję jak to montował.
jaca71 - 03-01-2010, 13:23
filippoz napisał/a: | z tym się w 100% zgodzę bo narrator to chyba jakaś ciężko myśląca osoba z tekstami rodem z podstawówki, wiadomo, że każdy kierowca łamie przepisy, jedni częściej inni rzadziej ale łamią, ale te pseudo docinki są poniżej krytyki. |
Narratora zostaw w spokoju. On niewinowat, on tylko czyta to co mu ktoś napisze. A teksty napisane są dokładnie na poziomie programu. Zero przekazu, zero nauki, durna propaganda i tyle.
macior - 03-01-2010, 14:44
jaca71 napisał/a: | Panowie litości - ten program jest chyba najgorszym programem na TVN Turbo. Tak kretyńskiego i nic niewnoszącego programu ze świeczką szukać po wszystkich kanałach... | nawet moja małża stwierdziła, że teksty pana narratora są debilno-propagandowe jak za komuny
co do moich rozczarowań (bo oszukany na razie się nie czuję) to tylko mogę potwierdzać rzeczy, o których i tak dobrze wiedziałem: kretyńskie miejsce na przycisk INFO, krótkie siedziska, dziwne brzmienie silnika ect... więc summma summarum nie będe się czepiał chyba za bardzo
a odnośnie odbioru samochodu w RMFilipowicz ku memu zaskoczeniu dodatkowo zamówione boczne listwy (te na drzwiach) dostałem w gratisie
ale żeby nie było za słodko to zapomnieli o chlapaczach za przednimi kółkami (ale w sumie gdyby nie miały być za darmo jak listwy - to lepiej, bo sam dorzucę "niefirmowe" po taniości)
jaca71 - 03-01-2010, 14:53
macior napisał/a: | kretyńskie miejsce na przycisk INFO, |
Przywykniesz Z zamkniętymi oczami tam trafisz za parę tygodni co nie znaczy że miejsce jest idealne lub genialnie wymyślone - inni to już wymyślili koniec którejś manetki.
A mnie diler zaskoczył in plus. Ja tylko targowałem cenę a dostałem gratis zabezpieczenie kół, o którym dowiedziałem się przy odbiorze.
macior - 03-01-2010, 14:57
jaca71 napisał/a: | A mnie diler zaskoczył in plus. | mnie też - dorzucił wino i czekoladkę ale to co dostajemy przy odbiorze jest winnym poście
mkrawcz1 - 03-01-2010, 15:22
macior napisał/a: | ale żeby nie było za słodko to zapomnieli o chlapaczach za przednimi kółkami (ale w sumie gdyby nie miały być za darmo jak listwy - to lepiej, bo sam dorzucę "niefirmowe" po taniości) |
A co planujesz zapodać? Bo ja się też rozglądałem, ale żaden "uniwersalny" nie wzbudził mojego zaufania, dedykowanych nie ma, a te "pseudorajdowe" mi się wybitnie nie podobają - ja po szutrze nie jeżdżę
Tenzo - 03-01-2010, 17:37
mkm napisał/a: |
Wystarczylo poczytac nasze Forum...
To jedna i ta sama firma |
Ale wcale nie oznacza to, że obsługa działa identycznie. Ja osobiście przy zakupie byłem w obu mimo, że wiedziałem o przynależności do jednego właściciela.
Przy sprzedaży poprzedniego samochodu jeden z potencjalnych kupców powiedział mi, że u Filipowicza obsłużą mnie lepiej a ja z autopsji wiem, że w RM to jakieś leszcze sprzedają na maksa w d.... mają klienta, bo i tak sprzedają lepiej niż się od nich oczekuje.
Gabra znacznie lepiej obsługuje klienta.
Ja u RM usłyszałem tekst roku od sprzedawcy należy mu się za ten tekst chyba malina roku za anty sprzedaż. Powiedziałem, co chcę kupić, a koleś mi odpowiedział:
"Już się martwię po tym co mi Pan powiedział. Ja owszem mogę Panu taki samochód sprzedać, ale nie wiem kiedy i nie wiem za ile."
Filipowicz, albo jest desperatem, albo po prostu nie ma chętnych do pracy skoro trzyma takich pseudo inteligentów.
Oczywiście opisuję sprzedaż, bo w serwisie oba salony są tragiczne. Ja swój chyba na prawdę w Katowicach będę serwisował.
gzesiolek - 03-01-2010, 17:43
Tenzo napisał/a: | Ja swój chyba na prawdę w Katowicach będę serwisował. |
Ja swoj i kupilem i bede serwisowal poza Krakowem... felerne to miasto pod wzgledem ASO strasznie... ASO Hondy tez fatalne... to samo slyszalem o Fordach
Tenzo - 03-01-2010, 19:16
gzesiolek napisał/a: |
Ja swoj i kupilem i bede serwisowal poza Krakowem... felerne to miasto pod wzgledem ASO strasznie... ASO Hondy tez fatalne... to samo slyszalem o Fordach |
A z ciekawości, gdzie kolega planuje serwisować?
Miałem kilka samochodów różnych marek. Serwisowałem w ASO, ale serwisem Mitsu jestem po prostu przerażony. Tu już nie chodzi o cuda, ale ja ewidentnie patrząc jak pracują po prostu boję się im oddać samochodu. Byłem raz tylko po to, żeby zamontować spoiler na klapie i nawet tak oczywistą rzecz potrafią spaprać niechlujstwem. A oczekując na samochód i słysząc jakie jazdy odchodziły przy każdym kliencie poszedłem pilnować samochodu na szczęście u Gabry to możliwe.
gzesiolek - 03-01-2010, 19:45
Kupowałem i chyba spróbuje serwisować w MOTO w Katowicach, ale też różne opinie słyszałem, ale wiecej pozytywnych niz o ASO w Krakowie
Ogolnie Mitsu musi popracowac nad serwisem i opinia tegoz... bo tutaj ma najgorsza opinie...
Co do Hondy to krakowskie ASO byly gorsze od Wielicara, a Wielicar byl lata swietlne za Sigma w Rzeszowie, przynajmniej wg mojej skromnej opinii... Osobiscie wolalem pojechac zrobic cokolwiek do Rzeszowa, kosztowo wychodzilo mi i tak tak samo tzn koszty tam plus benzyna, a koszty w Kraku, ale czułem sie pewniej...
Tenzo - 03-01-2010, 20:03
gzesiolek napisał/a: | Kupowałem i chyba spróbuje serwisować w MOTO w Katowicach, ale też różne opinie słyszałem, ale wiecej pozytywnych niz o ASO w Krakowie
Ogolnie Mitsu musi popracowac nad serwisem i opinia tegoz... bo tutaj ma najgorsza opinie...
|
No też właśnie mam zamiar udać się w tamtym kierunku. Swoją droga paradoksalnie mini musiałem serwisować w Katowicach, bo tylko tam można było. Kupując Lancera myślałem, że wreszcie ta konieczność serwisowej migracji się skończy
waldinio - 03-01-2010, 21:59
filippoz napisał/a: |
PS. wspominałeś że masz zamontowany zestaw bluetooth na bocznym słupku przy poduszce kurtynowej - pytałeś się jaki ma lub będzie miało wpływ na bezpieczeństwo Twoje i Twoich podróżnych? Jak dla mnie dziwne miejsce na umiejscowienie czegokolwiek biorąc pod uwagę obecność kurtynowych poduszek powietrznych ... ktoś miał "niezłą" wizję jak to montował. |
pytałem ale byłem tak podekscytowany odbiorem samochodu (to mój pierwszy samochód w życiu ) że jednym uchem wleciało i od razu drugim wyleciało i nie pamiętam już, pamietam, że dealer mówił, że nie było tego gdzie indziej zamontować, no i to prawda, bo to jest długie na jakies 10cm i jedyne możliwe miejsce to chyba na słupku własnie, tylko czemu przy kurtynie :/
dokładnie to to wygląda tak:
Trik - 03-01-2010, 23:42
Eeee no to jeszcze spoko wygląda myslałem że to kawał cegły w stylu nawigacji . Kurtyna jak odpali (tfu, tfu oby nie było potrzeby) nic sobie nie zrobi, bo ten cały plastik zostanie odgięty w stronę szyby i to chyba nie cały. Jak patrzyłem w moim, przy okazji jakiegos montażu, na ten system kurtyny to bałem sie ze w razie czego ta tapicerka najpierw mnie zatłucze, przecież to kawał materii jest . Take cuś to mogły by i na podsufitce wylądować, w okolicy lampki.
|
|
|