robertdg - 02-01-2010, 10:49 Fotomisia i Zajc3w, współczuje wam i jestem z wami, bo doskonale rozumiem co przeżywacie, mi kiedyś w "Świętym Mieście" zniszczyli Renault R5, nie pamiętam teraz czy to jakieś świeto tez było czy jak, wiem że ja razem z kumplami świętowaliśmy do prawie 5nad ranem, bo po 4 wyglądałem jeszcze przez okno patrząc na auto i było w całości, później każdy zakręcił flaszke i było po nas w trybie ekspresowym, obudziliśmy się rano koło 11, mały klinik a później zawineliśmy sie do knajpy, wychodząc z bloku jeden kumpel obrucił sie i z rogalem na ryju gada do mnie gdzie ty masz zderzak, ja sądziłem że to żart, ale się obruciłem no i faktycznie, nie ma zderzaka, z pozoru nie wyglądało to aż tak groźnie, ale wraz ze zderzakim zginęły tablice rejestracyjne, no to z planów nici telefon na 112 no i z kumplami zaczęliśmy szukać po okolicznych krzakach i torowisku kolejowym, bo może ktoś zrobił to dla jaj i wyrzucił, niestety dlugie i szczegółowe poszukiwania nie dały rezultatów, policja przyjechała i kazała mi autem jechać na komende, ja wsiadam do auta i lipa nic nie działa, okazało się jeszcze ze pozrywali instalacje która biegła koło chłodnicy za zderzakim, jak to zrobiłem to auto z lewdością odpalilo, chłodnica także była uszkodzona, układ wydechowy był połamany no i wiele innych rzeczy, policja spisała protokól, no i w moim przypadku nic to nie dało bo po jakims czasie przyszło pismo o umorzeniu sprawy ze wzgledu na brak świadków, itp., Mam nadzieje że ktoś wam wskarze sprawce, ewentualnie możecie wyznaczyć nagrode za wskazanie sprawcy, teraz tego nie pamietam, ale jeżeli kwota szkód przekroczy chyba 600zł, to sprawa nie jest traktowana jako wandalizmy tylko ciezej. Fotomisia - 02-01-2010, 12:36 To dobrze, że u nas tablice zostawili. Zgłosiliśmy to na policję, ale jak nie ma świadków to nic nie mogą zrobić. Sąsiedzi powiedzieli nieoficjalnie, że to była jakaś banda w kapturach, więc ciężko kogoś rozpoznać. Podobno też na sąsiedniej ulicy zdemolowali kilka samochodów i okradli piwnice  Mieli ubaw w nowy rok nie ma co 
Pewnie jakby Sigma stała to jeszcze ją by zdemolowali. I byśmy mieli dwa wozy do kasacji 
[ Dodano: 02-01-2010, 14:56 ] Jednak postanowiliśmy go sprzedać na forum. Może komuś się przyda. W dziale sprzedam jest założony wątek (w tej chwili czeka na akceptację). Gdyby był czas i energia to może i byśmy go nawet robili. Dach dobry blacharz pewnie wyprowadzi, ale jeszcze przy Sigmie jest trochę do zrobienia, a ja muszę czymś jeździć  Poza tym nie mamy gdzie go trzymać (jedynie parking strzeżony wchodzi w grę i tam jutro go odholujemy, ale nie opłaca się go tam trzymać dłużej niż miesiąc), więc lipa.
|
||||||
