MAłY - 09-01-2010, 23:28 skubi25 napisał/a: a tą śrubę to musisz jakoś odkręcić przyspawaj nakrętke jaką albo młotek i przecinak i coś drgnie a później żabka i musi się odkręcić coś będę musiał z tym pokombinować. choć liczę jeszcze na to , ze ktoś zerknie jak to u niego wygląda z tym kołem zamachowym i podzieli sie uwagami(wszystko z góry widać więc nie trzeba nic rozkręcac) pozdro [ Dodano: 09-01-2010, 18:52 ] No i wyjaśniłem sprawę. Zmusiłem się dzisiaj i rozebrałem cały rozrząd. Okazało się, że klin na jednym kole jest zerwany i stąd to rozbieżność. Na szczęście przestawiło się tylko o jeden ząbek(koło względem wałka). Teraz mi pozostaje znależć to nieszczęsne koło. Mam nadzieję, że znajde coś jurto na giełdzie we Wrocku. P.s. dzięki chłopaki czujność i aktywność Pozdrawiam Seba robertdg - 09-01-2010, 23:33 MAłY,
Ppiotr - 10-01-2010, 21:29 U mnie na oznaczenia na kołach nie pasuje kolizja a kliny mam natomiast przy pasku conti ustawiam na znaki które są na pasku i ok MAłY - 10-01-2010, 22:24
u mnie też oznaczenia na nowym pasku zgadzały się z oznaczeniami na kołach ale, pomimo tego miałem przestawiony rozrząd( koło względem wałka rozrządu), niby ok, ale nie tak jak powinno. Niestety silnik pewnie dostał przez to w d..e bo wydaje mi sie, że jeżdziłem z tym od początku czyli ponad 50 tkm. Może masz koła od jakiejś innej furmanki? A na którym kole zaczynasz jak zakładasz pasek? Ja pewnie jeżdził bym tak dalej gdybym nie poczytał w manualu jak ustawić kąt wtrysku-bo w sumie moja cari na ciepłym zawsze paliła od strzała. jedynie w zimie na zimnym miałem problemy z obrotami,ale zawsze myslałem,że to coś z układem podciśnienia i ssaniem. Ppiotr - 10-01-2010, 22:45 koła raczej mam od cari tak się składa że rozrząd pasuje w znak pompa też ale wał nie a co do trudnego odpalania właśnie mam problem z odpalaniem w zimę rozrząd wymieniałem wiosną poprzednią zimę też wymieniałem i było ok a teraz ciężko pali ale jak letni to tylko strzał. zakładam pierw wał rozrząd i pompa naciągam i sprawdzam jeszcze raz ja na takim rozrządzie zrobiłem z 150?? tys tyle że nie ustawiałem punktu początkowego bo nie mam czym nie podejrzewam że było by coś dużo nie tak ,dlatego choć by że mam dużo większą moc niż kolesie z tymi samymi silnikami a możesz podrzucić jak ustawić ten początkowy kąt wtrysku bo chciałem już podjechać do mechanika tz żonę wysłąć bo ona teraz ją dobija cari MAłY - 10-01-2010, 23:27
dokładnie jest to opisane w manualu o silniku f8qt, dokładnie w tym dziale, gdzie wcześniej w tym temacie, zdjęcie też tam jest. nie moge tego skopiować bo pdf jest zabezpieczony. musisz sobie ściągnąć tego manuala. Do ustawienia tego kąta jest potzrebny zegar ze specjalną przystawką i powiem Ci, ze u mnie w okolicy jest z tym problem-kilkunastu mechaników i nic. Mówią jedynie,że mogą ustawić to na słuch, ale tyle to ja sam moge sobie zrobić. [ Dodano: 10-01-2010, 23:29 ] a co do mocy też nie narzekałem. Z odpalaniem tak jak pisałem. Nie podobała mi praca silnika(trochę głosniejsza niż kiedys) i dlatego zacząłem drążyć temat pawelsonx - 11-01-2010, 01:28 e tam pdf jest zabezpieczony 
deejay - 11-01-2010, 17:34
mówiłem ze kąt wtrysku obowiązkowo do ustawienia, po kazdorazowej ingerencji w rozrzadzie  , stąd głosniejsza praca silnika 
MAłY - 11-01-2010, 21:57
tak, tylko mam z tym problem bo u mnie w okolicy ciężko znaleźć warsztat i mechanika gdzie mógłbym to zrobić. A byłem u kilkunastu mechaników i żaden nie ma tej przystawki do pompy Lucasa. 
|
||||||||||||||||
