bary77 - 16-11-2010, 23:52 Czy testował ktoś w Outlanderze Nokię E52? Niestety mam problem z parowaniem. W sumie się udaje i działa ale tylko do momentu rozłączenia. Nie łączy automatycznie mimo ustawienia priorytetu na 1 i ogólnie mam problem z wyszukaniem zestawu w telefonie. Nawet jak znajdzie to dostaję komunikat "nie można połączyć z Free Hands". Kolejna próba to żąda podania kodu i przechodzi w proces parowania. Bardzo to męczące i chętnie się dowiem czy to ja coś skopałem czy też z e52 faktycznie jest problem. Wcześniej miałem E51 i bez problemu automatycznie się łączył i działał bez problemu. skaut - 17-11-2010, 08:51
hmm, ja mam sparowaną Nokie E52 i działa prawidłowo. W parowaniu Ci niestety nie pomogę, ponieważ poprosiłem o sparowanie podczas odbioru auta z salonu.Sprzedawca (z pomocą drugiego pracownika salonu) zrobił to. W ten sposób mam święty spokój dopóki nie zmienię telefonu. Telefon jak najbardziej działa z systemem mitsubishi. bary77 - 17-11-2010, 09:07
Anonymous - 17-11-2010, 13:47
Ja mam E52, wersja softu 022.009 - wszystko działa poprawnie. bary77 - 18-11-2010, 09:26 Jestem po aktualizacji oprogramowania w e52 i teraz śmiga bez problemów. Dzięki panowie bo już miałem wracać do E51 
dab - 18-11-2010, 09:42 A tak przy okazji, jak wam sie sprawuje ta E52? Ja uzywam ja od roku i niestety jesli chodzi o trzymanie zasiegu w gorszych warunkach czy tez jakosc rozmow i zestawu glosnomowiacego to nie jestem zadowolony  W porownaniu do poprzedniego E51 to przepasc 
PS. E 51 bez problemu dziala z outkiem. bary77 - 20-11-2010, 00:09
Ja swoją E52 mam od niedawna wiec jeszcze nie mam wiele do powiedzenia. Szału nie ma w każdym razie, obsługa klawiatury w porównaniu do E51 gorsza, zwłaszcza klawisze funkcyjne. Z zasięgiem kłopotów nie zauważyłem choć również słyszałem że ten typ tak ma. Problem z bluetooth rozwiązałem poprzez aktualizację oprogramowania w telefonie i teraz śmiga bez problemu. mitsu00 - 20-11-2010, 23:38 Jak tak narzekacie na tego blututa czy to ori, czy w Chińczyku, to proponuję zakup amerykańskiego Parrota, np wersję 9100. Instalacja Plug'n Play z Chińczykiem albo ori radiem, poprzez wiązkę albo do albo bez RF. Urządzenie pobiera książkę tel., można na raz sparować i podłączyć do 10 telefonów, steruje IPODEM, czy Iphonem, MP3 etc. Dźwięk oczywiście idzie przez głośniki auta. Cena to niecałe 600zł z wiązką. Sam sobie to zakupilem w Szwecji i jak tylko będę miał czas to zamontuję. Nie ma tu oczywiście mowy o jakimś odcinaniu poczatku rozmowy, czy kartonowego dźwięku jak w Chińczyku. Polecam naprawdę  Poniżej przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/parrot-...1314032689.html didku - 17-12-2010, 04:59 Znalazlem cos o bluetooth i kompatybilnych komorkach, moze komus sie przyda - tj. podjezdzamy do salonu, podpisujemy umowe i wychodzimy probowac komorki  .
http://www.nanolan.de/MMD...foneSep2009.pdf mi w starym Erisssonie k770i wszystko chodzi tylko troche za pozno laczy 13zbyszek13 - 18-12-2010, 12:34 Ja mam BT w chińczyku / stary soft / i też super działa / rozmawiam bardzo dużo / KowaliK - 30-06-2011, 00:07 Będzie mega odkop, ale mam zagadkę i nie chcę specjalnie zakładać nowego tematu/rejestrować się na innych forach. Dodatkowo problem nie dotyczy Outlandera, ale może ktoś z was ogarnia systemu hands free i poradzi. Otóż to znajomy poprosił mnie żebym sparował jego 6300c z bluetooth'em w Jeepie Grand Cheokee z 2006 roku. Wszystko działa jak należy, poza jedną rzeczą - siedzę w aucie z manualnie połączonym telefonem i autem. Wysiadam, odchodzę na chwilę (telefon traci zasięg z autem), wracam z powrotem a telefon łączy się automatycznie po kilkudziesięciu sekundach i po następnych góra 10. rozłącza się. Żeby ponownie nawiązać połączenie w sumie wystarczy manualnie w telefonie wybrać opcję i niby wszystko gra. Ale o co chodzi z tym rozłączaniem? W sumie przez to całość traci sens, bo wsiadać do auta i za każdym razem łączyć ze sobą sprzęt to... mega irytujące. Zwłaszcza, jeśli autem sporo jeździ się po mieście - wsiada/wysiada. Ktoś wie w czym może leżeć problem? |
||||||||||||||||
