Outlander II GEN Techniczne - Wrażenia z jazdy w zimie
sailax - 10-01-2010, 01:25
Ja moim "miśkiem" przecieram szlaki (tworze nowe drogi) dla pozostałych samochodów . Samochodzik suppper w zimowych warunkach na zimowych oponkach Toyo Wymiata!! Nawet zapuściłem się w zaspy że ledwo otwierałem drzwi... chwila i już jestem na drodze. Przy 4WD lock i włączonymi "kagańcami" samochód idzie jak burza i nie ma mocnych, może się delikatnie wychyla na bokach ale nie ma mowy o poślizgu. Cała zabawa jest wtedy jak zdejmie się ograniczenia...i ma się pusty duży parking (np. hipermarket)
i jeszcze dorzucam filmik jak znalazłem na necie : http://www.youtube.com/watch?v=cDtu5HL9lIo
sibkods - 10-01-2010, 12:18
Mieszkam na górzystych nieodsniezanych obrzeżach miasta, 4WD- bezcenny
Tylko jest jeden minus, teraz wszystkie drogi w mojej okolicy zrobily sie jednokierunkowe, a jak jakas osobowka widze ze jezdzie SUV, to z anic nie zjedzie z drogi , trzeba wbijac sie w gleboki snieg, ale nie ma z tym zadnych problemow
Opony- Pirelli Scorpion
stuff75 - 10-01-2010, 12:34
WItam,
w piątek wracałem z okolic Kłodzka późnym popołudniem, na drodze Kudowa WRocław działy się masakryczne historie. TIRy się ślizgały z góry a pod górę nie mogły podjechać, na wzniesieniach tworzyły się korki. Autko ani razu się nie poślizgnęło. Pod górę ruszało jak marzenie. Bezpiecznie dojechałem w tej pogodzie do samego Szczecina.
zalesik - 12-01-2010, 08:27
sylb napisał/a: | Ruszanie na skrzyżowaniu ze skrętem, chciałem trochę szybciej włączyć się do ruchu a tu „Zonk” miałem wrażenie, że zaraz tył mnie wyprzedzi. |
Uważam, Koledzy, że na zakręcie wciskając gaz do dechy, nawet najlepsze opony nie będą w stanie utzrymać toru jazdy.Tył samochodu wynosi na zewnątrz, potrzebna jest jedna kontra.
ppfjj - 12-01-2010, 09:30
Zgadzam sie jest super , sprawdzone w sobote na odcinku wawa-radom w sobote od 6.40 co tam sie dzialo hehe rekordowy opad sniegu -czysty tor bobslejowy inne auta 40 km/h ja w ratraku 85 i przyczpenosc byla.uklony dal Panow drogowcow to naprawde niesamowite ale nie byl nawet jednej piaskarki. nawet w warszawie Panowie z TIR grzecznie czekali przed mostem siekierkowskim bojac sie nan wjezdzac.
papcio - 12-01-2010, 13:02
sylb napisał/a: | Ruszanie na skrzyżowaniu ze skrętem, chciałem trochę szybciej włączyć się do ruchu a tu „Zonk” miałem wrażenie, że zaraz tył mnie wyprzedzi. |
w trybie 4wdlock - owszem "tyłek" ucieka a normalnie na 4wd szczerze mówiac niezauważyełm takich objawów
zresztą to cała przyjemnosć z jazdy - raz sie zachowuje bardziej jak przednionapędowiec (4wd)
lub jak tylno napędowiec (4wdlock) - oczywiscie w kwestii "zabawy" na śniegu
pozdrawiam
VG - 12-01-2010, 21:19
potwierdzam uciekanie tyłu ale moim zdaniem jest to związane z wagą auta (prawie 1,7 tony) praw fizyki Pan nie zmienisz .... i się slizga
dab - 12-01-2010, 21:31
kolak napisał/a: | Zalety : duzy przesiwt w porownaniu do innych aut, duze kola ( u mnie) - byle zaspy to pikus |
A mnie wlasnie ta wiara w "duzy" przeswit, w miniona niedziele zgubila
Wybralem sie na mala przejazdzke polnymi drogami zeby pobryac sobie nieco po tych 2 dniowych opadach no i....zawiesilem sie....przeswit outka okazal sie mniejszy niz snieg na drodze pomiedzy jego osiami Jechalem sobie elegancko az nagle autko wyhamowalo i stanelo....ani w tyl ani do przodu nie dalo rady jechac, zakleszczylem sie w sniegu pod autem. Na pomoc podjechaslo Pajero i...tak niefortunie sie zlozylo ze podczas proby wyciagania, tylne lewe kolo zjechao mu do rowu i mimo walki, oj jak ryl murawe...nie dal rady sie wyrwac - rowniez utnal, na wsparcie przyjechal L200 i jeszcze cos - czego nie rozpoznalem - cos mocno posunietego wiekowo ale wyralo nie i Pajero z objec zimy bez problemu.
Tak wiec, swietnie sie jezdzi po miesci/szosie w sniegu czy tez brei snieznej ale przy wycieczkach gdsie moga byc niespodziani w postaci glebszego sniegu radze uwazac - klopoty murowane.
wowo - 16-01-2010, 21:07
Właśnie pogoniłem mojego Outka po polach między stokami Rusin Ski a Bukowiną, po szlakach przetartych przez skutery śnieżne. Przy ostrzejszym podjeździe zapiąłem 4WD LOCK i wyłączyłem ESP i szedł jak czołg. Zawieszenie jednak za twarde na taki wyryp. Ale z drugiej strony dzięki temu, serpentynami pod górę z Chabówki wziąłem BMW M3 i Volvo XC90 po zewnętrznej (droga czarna, ale wokół dużo śniegu i -7 stopni) Kolejny król prostej do kolekcji )))
sylb - 16-01-2010, 23:21
Jako ciekawostka.
Cytat z dokumentu „Informacja Prasowa Mitsubishi”.
ASC standardowo zawiera system kontroli trakcji, który działa podobnie jak mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, kontrolując uślizg kół podczas ruszania z miejsca bądź przyspieszania.
wowo - 17-01-2010, 08:55
Moze i faktycznie tak działa i w normalnych sytuacjach się sprawdza, ale przy trudnym terenie uniemożliwia przekazanie momentu do kół poprzez wyhamowanie kół z poślizgiem
KowaliK - 18-01-2010, 18:47
A błoto, w zasadzie lód, pośniegowe nie rozsadza Wam tylnych zderzaków? Tzn. nie wypada wam z zatrzasków?
papcio - 18-01-2010, 20:42
AlCapone napisał/a: | aż tu nagle eureka.....4WD Lock i wróciłem do żywych......REWELACJA........... Na tej szklance Outek hamował jakby na suchym..... Cały czas potem tylko Lock i czułem się tak pewnie że momentami dodawałem nawet czadu na zakrętach i Outek jechał jak po sznurku......
Oczywiście jak droga była pusta...... |
albo źle czytam, albo masz zaczarowany samochód
co ma tryb 4wdlock do hamowania??
pozdrawiam
Anonymous - 19-01-2010, 23:45
papcio napisał/a: | AlCapone napisał/a: | aż tu nagle eureka.....4WD Lock i wróciłem do żywych......REWELACJA........... Na tej szklance Outek hamował jakby na suchym..... Cały czas potem tylko Lock i czułem się tak pewnie że momentami dodawałem nawet czadu na zakrętach i Outek jechał jak po sznurku......
Oczywiście jak droga była pusta...... |
albo źle czytam, albo masz zaczarowany samochód
co ma tryb 4wdlock do hamowania??
pozdrawiam |
Mam zaczarowany......
Pzdr......
tommy99 - 20-01-2010, 00:18
KowaliK napisał/a: | A błoto, w zasadzie lód, pośniegowe nie rozsadza Wam tylnych zderzaków? Tzn. nie wypada wam z zatrzasków? |
Zauważyłem, że zderzak z boku wypadł mi spod błotnika, ale to chyba po wjechaniu i uderzeniu tyłem w kupę śniegu. Po lekkim"przyklepaniu" wszystko wróciło mi do normy.
|
|
|