To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero I - [2.5 TD] Wiskoza

Anntoni - 01-02-2010, 21:41

a jak jest z pompa wody, czy ona caly czas pracuje czy cos nia steruje?
jawaldek - 01-02-2010, 21:45

Anntoni napisał/a:
czy ona caly czas pracuje czy cos nia steruje?
pracuje od momentu uruchomienia silnika aż do wyłączenia A widzisz :wink: i może wisko jest dobre a pompa siadła.Pasek klinowy masz dobrze naciągnięty
Anntoni - 01-02-2010, 21:49

isko na bank mam zepsute,podgrzewalem dlugo i sie nie zasprzegla
paski napieta, tylko te rury od chlodnicy nie sa twarde jak silnik chodzi.
moze to byc spowodowane za mala iloscia plynu w ukladzie?

1405 - 01-02-2010, 21:53

Anntoni napisał/a:
a jak jest z pompa wody, czy ona caly czas pracuje czy cos nia steruje?

Pompa chodzi cały czas...nie wiem jak jest u Ciebie ale w 3.0 pompę napędza pasek rozrządu.
A jak jest z tą temperaturą? Jak po złapaniu temperatury na postoju zaczniesz jechać to wskazówka chwilowo opada czy rośnie? Pytam bo zastanawiam się czy skupiamy się w dobrym kierunku tj. niewystarczającym chłodzeniu czy problem jest gdzieś indziej. Bo gdyby to był wiatrak to po ruszeniu pęd powietrza powinien obniżyć temperaturę silnika-jeżeli będziesz jechał oczywiście delikatnie bez szaleństw.
Jeżeli chodzi o pompę to jak jest z ogrzewaniem w kabinie? Jak jest wydolne i grzeje dobrze to nie podejrzewałbym awarii pompy-płyn do nagrzewnicy sam nie popłynie, no i zawsze możesz zajrzeć do chłodnicy.
Korek odkręcaj tylko przy ciepłym płynie bo jak będzie gorący to się poparzysz :!: . Jak przy gazujesz i jak już pości termostat- w chłodnicy będzie wyraźnie widać ze pompa pracuje.
Poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym musi cały czas być miedzy min i max, no i w chłodnicy też powinno być go widać.

jawaldek - 01-02-2010, 22:02

Anntoni napisał/a:
za mala iloscia plynu w ukladzie?
a w zbiorniczku wyrównawczym masz płyn?? jeśli za mało masz w układzie to ze zbiorniczka pobierze jeśli za dużo to do zbiorniczka wyrzuci.
Anntoni - 01-02-2010, 22:04

jak jezdzilem po miescie i jak samochod stoji, to temp jest ok.
pojechalem w trase, no i przy predkosc 90km/h zaczelo mi wyrzucac plyn do zbiornika wyrownawczego i pozniej z niego wywalalo.jak odkrecilem chlodnice to poszla para jak z lokomotywy.wskazowka temp byla na polowie.

[ Dodano: 01-02-2010, 22:08 ]
jawaldek napisał/a:
Anntoni napisał/a:
za mala iloscia plynu w ukladzie?
a w zbiorniczku wyrównawczym masz płyn?? jeśli za mało masz w układzie to ze zbiorniczka pobierze jeśli za dużo to do zbiorniczka wyrzuci.


wlalem 5litrow wiecej nie wlazlo.pojezdzilem i wessalo ze zbiornika ale, mam wrazenie ze chcial wiecej bo ruy sie na max zassaly

[ Dodano: 01-02-2010, 22:17 ]
1405 napisał/a:
Anntoni napisał/a:
a jak jest z pompa wody, czy ona caly czas pracuje czy cos nia steruje?

Pompa chodzi cały czas...nie wiem jak jest u Ciebie ale w 3.0 pompę napędza pasek rozrządu.
A jak jest z tą temperaturą? Jak po złapaniu temperatury na postoju zaczniesz jechać to wskazówka chwilowo opada czy rośnie? Pytam bo zastanawiam się czy skupiamy się w dobrym kierunku tj. niewystarczającym chłodzeniu czy problem jest gdzieś indziej. Bo gdyby to był wiatrak to po ruszeniu pęd powietrza powinien obniżyć temperaturę silnika-jeżeli będziesz jechał oczywiście delikatnie bez szaleństw.
Jeżeli chodzi o pompę to jak jest z ogrzewaniem w kabinie? Jak jest wydolne i grzeje dobrze to nie podejrzewałbym awarii pompy-płyn do nagrzewnicy sam nie popłynie, no i zawsze możesz zajrzeć do chłodnicy.
Korek odkręcaj tylko przy ciepłym płynie bo jak będzie gorący to się poparzysz :!: . Jak przy gazujesz i jak już pości termostat- w chłodnicy będzie wyraźnie widać ze pompa pracuje.
Poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym musi cały czas być miedzy min i max, no i w chłodnicy też powinno być go widać.


w kabinie cieplo jest.
moze mam zapowierzony ten uklad.
jest jakis specjalny sposob wlewania plynu, albo odpowietrzania ulkadu?

1405 - 01-02-2010, 22:17

Anntoni napisał/a:
jak jezdzilem po miescie i jak samochod stoji, to temp jest ok.
pojechalem w trase, no i przy predkosc 90km/h zaczelo mi wyrzucac plyn do zbiornika wyrownawczego i pozniej z niego wywalalo.jak odkrecilem chlodnice to poszla para jak z lokomotywy.wskazowka temp byla na polowie.
wlalem 5litrow wiecej nie wlazlo.pojezdzilem i wessalo ze zbiornika ale, mam wrazenie ze chcial wiecej bo ruy sie na max zassaly

No mi to wygląda też na zacięcie się termostatu...czasami tak się potrafi zrobić. Dolej płynu...układ się odpowietrzył i chyba chce więcej. Nie ma specjalnego sposobu nalewania po prostu wlewasz do chłodnicy pod korek a układ sam się odwietrzy jeżeli tylko jest wystarczający poziom płynu w wyrównawczym.

jawaldek - 01-02-2010, 22:18

Anntoni napisał/a:
mam wrazenie ze chcial wiecej bo ruy sie na max zassaly
Anntoni napisał/a:
.jak odkrecilem chlodnice to poszla para jak z lokomotywy.wskazowka temp byla na polowie.
to chyba raczej inna jest sprawa; 1) zapchana chłodnica 2) uszczelka pod głowicą lub sama głowica walnięta co nie oznacza ze wiskoza też zepsuta. jaki kolor jest oleju w silniku->>czy aby nie biała śmietana?? po odkręceniu korka chłodnicy leci coś z niej na zimnym i na rozgrzanym silniku??

[ Dodano: 01-02-2010, 22:20 ]
Anntoni napisał/a:
albo odpowietrzania ulkadu?
na pracującym silniku wlewasz powoli płyn
1405 napisał/a:
No mi to wygląda też na zacięcie się termostatu
mozna spróbować wyjąć całkiem termostat i zaobserwować co się będzie działo
1405 - 01-02-2010, 22:26

jawaldek napisał/a:
to chyba raczej inna jest sprawa; 1) zapchana chłodnica 2) uszczelka pod głowicą lub sama głowica walnięta co nie oznacza ze wiskoza też zepsuta. jaki kolor jest oleju w silniku->>czy aby nie biała śmietana?? po odkręceniu korka chłodnicy leci coś z niej na zimnym i na rozgrzanym silniku??
Nie strasz kolegi od razu tą uszczelką...więcej optymizmu :wink:
Kiedyś szwagier w golfie wymienił uszczelkę pod głowicą bo tak stwierdził narwany mechanik...nic to nie dało bo wywalało płyn z powodu walniętego korka od zbiorniczka :lol: - częsta przypadłość tych aut. Ale miałem ubaw...poszło 300zł a korek kosztował 25zł.

Anntoni - 01-02-2010, 22:29

[quote="jawaldek"]
Anntoni napisał/a:
mam wrazenie ze chcial wiecej bo ruy sie na max zassaly
Anntoni napisał/a:
.jak odkrecilem chlodnice to poszla para jak z lokomotywy.wskazowka temp byla na polowie.
to chyba raczej inna jest sprawa; 1) zapchana chłodnica 2) uszczelka pod głowicą lub sama głowica walnięta co nie oznacza ze wiskoza też zepsuta. jaki kolor jest oleju w silniku->>czy aby nie biała śmietana?? po odkręceniu korka chłodnicy leci coś z niej na zimnym i na rozgrzanym silniku??


olej ma kolor czarny,
a jak odkrezam korek chlodnicy to zasysa powietrze i sie rury odksztalcaja
no i termostat mam nowy, sprawdzalem go i sie otwiera jak nalezy

[ Dodano: 01-02-2010, 22:35 ]
1405 napisał/a:
jawaldek napisał/a:
to chyba raczej inna jest sprawa; 1) zapchana chłodnica 2) uszczelka pod głowicą lub sama głowica walnięta co nie oznacza ze wiskoza też zepsuta. jaki kolor jest oleju w silniku->>czy aby nie biała śmietana?? po odkręceniu korka chłodnicy leci coś z niej na zimnym i na rozgrzanym silniku??
Nie strasz kolegi od razu tą uszczelką...więcej optymizmu :wink:
Kiedyś szwagier w golfie wymienił uszczelkę pod głowicą bo tak stwierdził narwany mechanik...nic to nie dało bo wywalało płyn z powodu walniętego korka od zbiorniczka :lol: - częsta przypadłość tych aut. Ale miałem ubaw...poszło 300zł a korek kosztował 25zł.


korek raczej sprawny, poniewaz jak sie zagotowal plyn to z korka nic nie lecialo , dopiero jak go odkrecilem to poszla chmura z plynem do gory.
to roche wyglada ak jakby termostat byl zamkniety, no ale jakim cudem skoro otwiera ja sprawdzalem w garnku na gazie.

1405 - 01-02-2010, 22:58

Historia z korekiem to tak poza nawiasem u nas chłodzenie jest zrobione inaczej. :wink:
To raczej będzie ten wiatrak. Jak pokręcisz wiatrakiem to obraca się lekko? U mnie wiatrak chodzi ciasno i po odpaleniu przez jakąś chwilę dmucha dopiero potem odpuszcza i chodzi wolno.
Wracam do tego wiska bo napisałeś że jeżdżąc delikatnie nic się nie działo dopiero pod pełnym obciążeniem zaczął się problem dlatego podejrzewam ze jednak to ten wiatrak nie dmucha wystarczająco. :?:

Anntoni - 01-02-2010, 23:02

1405 napisał/a:
Historia z korekiem to tak poza nawiasem u nas chłodzenie jest zrobione inaczej. :wink:
To raczej będzie ten wiatrak. Jak pokręcisz wiatrakiem to obraca się lekko? U mnie wiatrak chodzi ciasno i po odpaleniu przez jakąś chwilę dmucha dopiero potem odpuszcza i chodzi wolno.
Wracam do tego wiska bo napisałeś że jeżdżąc delikatnie nic się nie działo dopiero pod pełnym obciążeniem zaczął się problem dlatego podejrzewam ze jednak to ten wiatrak nie dmucha wystarczająco. :?:


wiatrak caly czas obraca sie lekko, na bank sie nie zasprzegla.
poszukam jakiegos uzywanego wisko i sie okaze mam nadzieje.

1405 - 01-02-2010, 23:08

Anntoni napisał/a:

wiatrak caly czas obraca sie lekko, na bank sie nie zasprzegla.
poszukam jakiegos uzywanego wisko i sie okaze mam nadzieje.

Jak tak to mieniaj. No początek...mało roboty i może będzie już OK.
Jakby co to tą blaszkę zaklepuję bo nigdzie czegoś takiego nie idzie dostać, a nie ma sensu mieniać całego sprzęgła jak jeszcze się załącza prawidłowo. :wink:

zbyszekm2 - 11-02-2010, 08:38
Temat postu: Re: Wiskoza
Anntoni napisał/a:
witam
czy zna ktos sposob na sprawdzenie czy wisko dziala?

Zadzwoń bo za duzo pisać 602-673-905

Goliasz - 30-10-2018, 21:06

Witam,
mam ostatnio problem z wiskozą, po odpaleniu zimnego silnika, wisko [edit], jakby chciało wystartować - nie mogę zatrzymać wiatraka ręką - czyli rozumiem, że jest spięte już na zimnym?
Kupiłem na podmiankę używane - objawy takie same.

Z temp. silnika wszystko w porządku, tylko na zimnym niepotrzebnie wisko jest spięte.
Pytanie, bo może jestem w błędzie, czy sprawne wisko w pajero, na zimnym silniku idzie bez problemu zatrzymać ręką? Miałem kiedyś BMW i tam właśnie tak to działało.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group