To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z ładowaniem

marrok - 12-02-2010, 09:37

ja przywykłem , mam dokładnie to samo co opisałeś, do 1000 obrotów ładowanie 13-13,4 powyżej 1000 14-14,4 regenerowałem alternator-gorzej wyszło, choć niby najlepszy warsztat elektryczny w regionie (robi regeneracje dla ASO Mitsu) potem wstawiłem 2 alternator z galanta (100% sprawny) i jest to co było, tak więc albo się przyzwyczaić, albo szukać dalej, a zostaje: wymiana całej wiązki elektrycznej, komputera a itak nie wiadomo czy pomoże...
Zresztą, ja czekam do wiosny, wiadomo, teraz większy pobór prądu jest, zobaczymy co będzie jak poprawi się pogoda :mrgreen:
Pozdrawiam
HEJ

atomek_dogg - 12-02-2010, 12:10

Dzięki,

Z tego co tu czytam to chyba dam sobie spokój (chyba wyłącze ten voltomierz;P
Ale jeżeli chodzi o obciążenie to jest prawie to samo: mam podłączony wzmacniacz 250 W w RMS do subwoofera i zjawisko jest takie samo... jedynie powrót do 14,4 jest troszkę wolniejszy. Probowałem odłączyć ten wzmacniacz całkowicie, ale dalej jest to samo. Dla żywotności akumulatora, moich nerwów etc. chyba odłącze go na stałe... będzie więcej miejsca na wózek dla dziecka ;P

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Jak by ktoś mmiał jeszcze jakiś pomysł to proszę piszcie.

POzdrowienia dla MItsumaniaków ;)

DamianBlue - 12-02-2010, 16:51

atomek_dogg napisał/a:
A co do kontrolki to z tego co wiem powinna się zapalić gdy nie ma ładowania (przecież chyba ona właśnie od tego jest) a przez jakąś chwilę nie miałem ładowania (stąd się wszystko zaczęło) a kontrolka się nie zaświeciła.


Kolego, wyobraź sobie dwa źródła napięcia. Jednym jest B drugim D. Między te źródła jest wpięta żarówka(kontrolka) popularnie nazywana kontrolką "ładowania". Jeżeli na B i D masz 12V to żarówka nie świeci. Jeżeli z jakiegoś powodu np. nie ma wzbudzenia (D) to występuje różnica potencjałów i żarówka świeci. Dlatego tak naprawdę jest to kontrolka poprawności działania altera, a nie "ładowania". Żarówka ta nie pokazuje że nie płynie prąd bądź płynie. Mało tego, jeżeli padnie ci np dioda dodatnia, to żarówka świeci, ale ładowanie jest dalej, tylko słabsze bo nie ma jednej fazy( alter to prądnica 3 fazowa synchro). Dodatkowo występuje dużo większa składowa zmienna. A samo odłączenie aku nie spowoduje zaświecenia tejże kontroli, bo niby z jakiego powodu? Ale to już wchodzenie w szczegóły. Chciałem ci tylko kolego mniej więcej nakreślić co tak naprawdę sygnalizuje ta kontrolka.

Co do twoich zmian napięcia, to u mnie jest to identyczne. Jest to(w-g mnie) normalne, ponieważ w dozbudzanie i odwzbudzanie altera ingeruje ECM galanta, co można zobaczyć w manualu.

Pozdrawiam.

atomek_dogg - 13-02-2010, 13:04

DamnianBlue dzięki za fachowe wyjaśnienie sprawy. Jestem maniakiem samochodowym tylko z zamiłowania. Wykształcenie mam humanistyczne (filolog angielski) :P Ale takich rad poszukiwałem - wiem, przeżyłem etc. Muszę się przyznać, że mnie te skoki nadal irytują, ale już troszkę mniej. Poprostu potraktuje ten voltomierz jako kontrolkę czy w ogóle jest ładowanie ;P


Pozdrawiam

Anonymous - 07-05-2010, 16:52

Witam czy mógłby ktos mi w jakikolwiek sposób pomóc. Muj misiu zaprzestał ładować akumulator więc wymieniłem alternator i on dalej nie ładuje a pozatym co chwile strzela bezpiecznik od kontrolek i okna sie nie otwierają tylko przez chwile zaraz potym jak strzeli. czy mozliwe ze to wina tego bezpiecznika ???™√

do OWCZAR!!
I niewiem dlaczego muj temat został tutaj przniesiony moze i on dotyczy tych samych rzeczy ale ja ma inny problem !@!!!!!!!

Owczar - 07-05-2010, 19:18

Veggita2k, Twój problem może i ma inne przyczyny ale dotyczy problemu ładowania. Zamiast zakładać nowy temat wystarczy kontynuować istniejący.

A wracając do problemu. Czy sprawdzałeś jakie jest napięcie łądowania?

Anonymous - 08-05-2010, 10:10

sprawdzałem ładowanie i go nie ma bo jak odpale auto yo jest 12.50 i spada. sprawdziłem kable od aku do alternatora i do rozrusznika i wydają sie wporządku. aczy kable które biegną z szarej wtyczniki przy alter maja tez jakis wpływ do ładowania??? a ten bezpiecznik który mi co chwile pali to jest przy kierownicy a bezpieczniki pod maską sprawdziłem i są ok.
Owczar - 08-05-2010, 10:54

Veggita2k, a sprawdzałeś ten bezpiecznik przy aku? Jest tam 1 bezpiecznik od alternatora.

Zastanawiam się dlaczego pali się ten bezpiecznik i dlaczego nie m w ogóle ładowania.

[ Dodano: 08-05-2010, 10:57 ]
http://forum.mitsumaniaki...nik+alternatora

Anonymous - 08-05-2010, 12:43


←←← to jest własnie ten bezpiecznik

Owczar - 08-05-2010, 12:53

Veggita2k, sprawdź te 3 bezpieczniki o których mowa w temacie który podesłałem powyżej.
Anonymous - 08-05-2010, 13:04

sprawdzałem 120A i 60A i są dobre zreszta wymieniłem wszystkie łacznie z kostkami i nic
Owczar - 08-05-2010, 13:14

Według mnie przepalanie tego bezpiecznika od podświetlenia nie ma związku z brakiem ładowania.
Przepala się pewnie przez jakieś zwarcie w obrębie zegarów. Możesz zdjąć oprawkę zegarów i odpiąć wtyczkę od regulacji podświetlenia. Jeśli będzie się w dalszym ciągu palił, tzn. że zwarcie jest gdzieś przed nim. Zawęzi to obszar poszukiwań.

Czy alternator który założyłeś był sprawny?

Anonymous - 08-05-2010, 13:29

powiem ci tak:
wyciagnołem całom deske z zegarami i nic dalej sie bezpiecznik palił
próbowałem włożyc inna deske i tez nic
a ten bezpiecznik nie jest od podswietlenia zegarów lecz od ich działania bo podswietlenie zegarów działalo mimo że ów bezpiecznik dalej był spalony

a co do alternatora to założyłem działający i jak sie póżniej okazało to oba były sprawne
:rolleyes:

[ Dodano: 08-05-2010, 14:15 ]

moze komus byc pomocne

arturj123 - 20-08-2011, 10:26

Od jakiegoś czasu walczę z ładowaniem w aucie EA2AS 2.0 4G63.
Zaczęło się od tego, że po wymianie żarówek od pozycyjnych, szybko się przepaliły. Potem wymieniłem żarówki od podświetlania przeciwmgielnego przełącznika - także długo nie poświeciły

Coś widać jest nie tak to sprawdziłem napięcie na stykach akumulatora.
Po odpaleniu silnika jest dobrze ponad 14V, po prze gazowaniu skacze w zawyż i po zwolnieniu pedału gazu nagle w dół do 12.7V,po czym powraca do granic ok 14V.

Sprawdziłem naciąg paska, trochę był za ciasny po poluzowaniu jednak objaw ten sam. Potem dobrałem się bezpośrednio do alternatora. Nie bardzo wiem, jak go rozebrać. Puki co musiałem z powrotem go umocować.

Zauważyłem także jeden ciekawy szczegół, mianowicie na zimnym silniku wszystko jest jak być powinno, ładowanie na zapalonych światłach ma wahania 14,3-14.5V. Po paru chwilach (minuta, może dwie) znów zaczyna wariować 14-12-13-14V.

Regulator raczej odpada, bo nie wierzę, że elektronika raz działa a raz nie. Co może być nie tak? Jak się dobrać do tego alternatora??

komarsnk - 20-08-2011, 14:09

arturj123 napisał/a:

Regulator raczej odpada, bo nie wierzę, że elektronika raz działa a raz nie. Co może być nie tak? Jak się dobrać do tego alternatora??


No to będziesz musiał uwierzyć bo miałem kiedyś podobne objawy. Na zimno było w miarę ok a na ciepło już nie.
Zalecane maksimum ładowania to 14.4V więc już to powinno kwalifikować regulator do wymiany.
Trzeba altka wyjąć, wyjąć regulator i go wymienić lub zawieźć cały alternator do sprawdzenia u elektromechanika.

Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group