Carisma - Techniczne - GDI dusi sie, szarpie nie mozna jechać.
burzel - 20-02-2010, 21:24 Temat postu: błąd 56 U mnie przy błędzie 56 była do wymiany pompa wysokiego ciśnienia paliwa. Początki były takie: sporadycznie po dłuższej jeździe powyżej 3000 obr. odcinał paliwo, później było to coraz częściej aż w końcu odcinał paliwo przy 2000 obr. i mniej; wymieniłem wtedy filtr paliwa z pompką w baku i niestety nie pomogło; następnie wymieniłem pomę wysokiego ciśnienia i jak ręką odjął po problemie. Powodzenia
Budrys - 20-02-2010, 21:54 Temat postu: Re: błąd 56
burzel napisał/a: | U mnie przy błędzie 56 była do wymiany pompa wysokiego ciśnienia paliwa. Początki były takie: sporadycznie po dłuższej jeździe powyżej 3000 obr. odcinał paliwo, później było to coraz częściej aż w końcu odcinał paliwo przy 2000 obr. i mniej; wymieniłem wtedy filtr paliwa z pompką w baku i niestety nie pomogło; następnie wymieniłem pomę wysokiego ciśnienia i jak ręką odjął po problemie. Powodzenia |
Witam ! Zgoda ! Ale u mnie po resecie nie ma błędu 56. Pomierzyłem napięcia z manuala i wszystko jest ok. Na razie auto cudownie ozdrowiało ale czekam aż zdechnie (błąd nr. 12)by móc potwierdzić przepływomierz do wymiany.
woxy - 21-02-2010, 09:09
A ja chyba przedwcześnie się cieszyłem ze spokoju po naprawie przekaźników.
Wczoraj znowu mignął CE. W sumie tylko jeden raz ale niepewność już zasiał
saphire - 22-02-2010, 10:35
A co z odczytami temperatury silnika (u Was wszystkich) w momencie gdy zdycha?
woxy - 22-02-2010, 11:00
saphire napisał/a: | A co z odczytami temperatury silnika (u Was wszystkich) w momencie gdy zdycha? |
Tego to nie wiem, bo nie miałem akurat komputera podłączonego. U mnie na pewno jest związane z przekaźnikami , tylko nie wiem czy same przekaźniki (bo niby cykają jak sprawdzałem), czy może przewód do nich co idzie, a może coś z ECU (bo jak ruszam wtyką co do przekaźnika idzie to w pewnym momencie zaczynają cykać, jakby coś nie łączyło, bądź zwierało wtedy, jak CE mam i nie chce zapalić na amen, to przekładam miejscami przekaźniki na chwilę i jest spokój aż do następnego razu).
W każdym razie jak mi CE się zaświeci, to czasem zniknie i jedzie dalej, tylko czuć lekkie przymulenie, a czasem mocno przymuli, a ostatnio tylko łypnęło, a już następnego dnia CE gasł i po chwili się zapalał po przekręceniu kluczyka.
P.S. A czy jest możliwe żeby to był problem z czujnikiem położenia wału (Crank Sensor), bo w tym miejscu czytałem przekaźnikach i gość pisał o niecykającym przekaźniku i po wymianie sensora wału wszystko wróciło do normy.
Dodam że nie miałem nigdy błędu 23 ani 22.
damiano83 - 22-02-2010, 13:12
Gratuluje budrys, tylko mam nadzieję że auto ci nie stanie tak jak mi. A co do błędu miałem błąd 56, ale rok temu jak padł mi czujnik położenia przepustnicy błąd miałem ten sam, po wymianie jeździłem do dzisiaj. Jeśli grzebałeś przy pompie w baku to przy odłączeniu przewodów odpowietrzyłeś układ paliwowy, tylko mam nadzieje że nie na krótki czas, bo u mnie to starcza na jakieś 25 km. Oczywiście mogę się mylić.
Byłem w serwisie a oni tam tylko herezję mówili, zastanawiam się za co oni biorą pieniądze!!!
Trudno znaleźć dobrego mechanika, więc trzeba polegać tylko na sobie!!!
Woxy, wiesz raczej mało prawdopodobne aby to był czujnik położenia wału, czujnik jest grafitowy i mógł się skruszyć to fakt, ale objawy raczej są inne, choć ci powiem że go wymienię go dzisiaj bo wszystko jest możliwe.
Ja się tylko obawiam że to faktycznie może być pompa ciśnienia, w książce serwisowej pisze że nawet można zatankować 91pb i nic sie nie stanie, po za tym że auto straci na mocy więc przypadkowo złym zatankowanym paliwem się nie zgodzę jak gdzieś wyczytałem na forum, ale przestrzega producent przed wyjeżdżaniem paliwa do końca, ponieważ można uszkodzić trwale pompę ciśnienia. Producenta poprawić nie będę bo nie ja tego auta zbudowałem... hahahaaaa...
Mi się wydaje i tego się obawiam że to co napisał Woxy, może być banalny problem ale on może znaleźć się wszędzie. Nie ma rzeczy jakiej nie wymieniłem w tym aucie a efekt ten sam!!! Więc co jest?? hmmm....
Zastanawia mnie termostat i czujnik temperatury, niby nie miałem przegrzania auta ale objawy zachowania miał już takie same jeden z forowiczów, po wymianie jeździ do dzisiaj, mi sie jakoś nie chce uwierzyć czy pisze prawdę, ale znowu z drugiej strony po tym silniku wszystkiego można sie spodziewać!!!
Budrys jak auto ci stanie to daj znać, mam nadzieję że nie ale jak by co to napisz co i jak bo u mnie już zabrakło pomysłów.
Żebym nie miał sentymętu do tego auta to już bym sie go dano pozbył.
Budrys - 22-02-2010, 16:11
Temperatura pracy silnika jest ok. grzeje i wszystko, wskazówka lekko przed połową skali. Auto na razie chodzi ale jest to zdecydowanie gorsze od niejeżdżącego bo nadal nie wiem co jest grane a nie będę jeździł jak na szpilkach. Z pompą już nic nie robię ciśnienie jest. damiano83 masz jakieś błędy ?
damiano83 - 22-02-2010, 16:52
No ja mam błąd 56, tylko że ja sie tym za bardzo nie sugeruje ponieważ rok temu też miałem taki sam błąd a okazało się że miałem czujnik położenia przepustnicy walnięty, po wymianie, błędu już nie było, auto mi wtedy nie gasło ale nie mogłem mu więcej dać obrotów jak tylko do 3000 bo się dusił. Po wymianie wszystko ok. W te wakacje walnął mi termostat i też mi wyskoczył błąd 56, po wymianie było wszystko ok. Teraz mam ponownie błąd 56 ale już tym razem głupieje co tym razem wysiadło, wszystko już chyba sprawdziłem. Coś mi się zdaje że mam tym razem coś poważniejszego.
woxy - 22-02-2010, 17:38
To ja w takim razie z innej beczki, mianowicie przekaźników od zapłonu i pompy.
Co podaje napięcie na przekaźnik zapłonu?
Aby wykluczyć kiepskie styki obciąłem i na nowo zarobiłem końcówki przekaźnika zapłonu, podłączyłem przekaźnik a tu nie ma cyk i CE nie gaśnie. Zamieniłem przekaźniki miejscami, jest cyk a CE zgasło, ponownie zamieniłem miejscami no i jest cyk i CE nie świeci się.
Ponieważ na 12V podawane z aku przekaźniki cykały jak durne (więc niby działają), to przyszło mi do głowy że może te 12V na przekaźnik jest podawane w ściśle określonych warunkach, i jakiś warunek (nie wiem, np odczyt z jakiegoś czujnika) nie jest spełniony i nie podaje napięcia na przekaźnik. A za innym razem jest odczyt i przekaźnik się załącza.
Jeśli nie ma żadnych powodów aby na przekaźnik nie było podawane napięcie to albo Volty za słabe, albo jednak przekaźniki jednak do bani.
Czy macie jakieś doświadczenie co steruje przekaźnikiem? Dodam że sprawdzałem dzisiaj ECU i nie widać by elektrolity były wylane (a to przez nie podobno ECU masy na przekaźnik może nie podawać).
P.S. Właśnie chodziłem Volty badać podawane na przekaźnik i wyszło 11.95V. Kilkakrotnie przekręcałem kluczykiem i V były. Założony przekaźnik też cyka, martwi mnie tylko to czemu po postoju nie cyknął pierwszym razem, jutro po południu sprawdzę czy cyknie za pierwszym, albo od razu V podepnę żeby wykluczyć przekaźnik.
[ Dodano: 23-02-2010, 07:54 ]
P.S.S. Dzisiaj rano po nocnym postoju znowu pali się CE, co dziwne, to przekaźnik cyka. Sprawdziłem napięcie na przekaźniku na pinach 2-4 11.95V, ale na pinach 1-3 tam gdzie powinno badać się czy jest przejście, to też było 11.95V. Chyba to nie jest prawidłowe? Oto schemat sprawdzania przekaźnika:
Chyba że coś źle zmierzyłem bo to na szybko. Zbadam jeszcze ewentualne błędy gdy CE się świeci.
saphire - 24-02-2010, 13:14
Budrys napisał/a: | Temperatura pracy silnika jest ok. grzeje i wszystko, wskazówka lekko przed połową skali. |
ECU nie bierze odczytów temperatury silnika z tego czujnika który pokazuje ja na zegarach więc skąd założenie że właściwy sensor jest OK?
Budrys - 24-02-2010, 15:52
saphire napisał/a: | Budrys napisał/a: | Temperatura pracy silnika jest ok. grzeje i wszystko, wskazówka lekko przed połową skali. |
ECU nie bierze odczytów temperatury silnika z tego czujnika który pokazuje ja na zegarach więc skąd założenie że właściwy sensor jest OK? |
Czytam temp. z evoscana. A dziś kolejna niespodzianka, Chyba coś się zatarło, na wolnych obrotach przy nagrzanym świeci się kontrolka oleju. Mam tego dość.
damiano83 - 25-02-2010, 16:09
A ja mam znowu kolejny problem...
Na wszelki wypadek wymieniłem pompę paliwa w baku i auto zrobiło ok.120km a dzisiaj znowu auto stoi. Wyskoczył mi błąd 58 czy ktoś wie co to za błąd?? Szukałem wszędzie ale nie mogę nigdzie znaleźć.
Budrys - 25-02-2010, 17:39
A masz manuala ? ja znalazłem w zakładce Fuel na stronie 13J-26. Błąd 58 Excessive intake air amount. Nie wiem co to znaczy jak masz serwisowke to poczytaj. Powodzenia z tą furą.
woxy - 25-02-2010, 18:14
Nadmiar zasysanego powietrza, możne tak jak jeden z forumowiczów miał, łapie powietrze spod kołnierza pompy w baku. Sprawdź czy dobrze dokręcone i czy kołnierz się nie podwinął przy zakładaniu.
aren195612 - 25-02-2010, 18:37
damiano83,
woxy napisał/a: | Nadmiar zasysanego powietrza |
Chyba trafniej, a przynajmniej bardziej obrazowo byłoby: Nieprawidłowe obroty w stosunku do ilości powietrza jakie zassał silnik.
Coś na ten temat jest tutaj: /puściłem przez translator/: link
Guru tego forum mek pisze że przyczyną może być:
- zacięcie EGR
- Zacinająca się , brudna przepustnica
- pompka paliwa ta w baku ??? a co jej.....jak piszesz wymieniałeś ją.
- Niskie ciśnienie na pompie WC przy małych obrotach, nie tak niskie żeby wyskoczył błąd 56- /ten pojawi się gdy ciśnienie spadnie poniżej 20 bar/. Jak za ubogo może się nadmiernie wkręcać na obroty
Sporo tego.......................
|
|
|