To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Colt - Ogólne - Colt to sprinter ?

Anonymous - 26-09-2006, 08:07

No fajnie ale wolalbym aby juz nie pisac OT.
ROMEL opowiedz wlasnie i tych "laniach po kapciach".

Anonymous - 26-09-2006, 23:00

załuje ze nie kupilem 1.6 ;(
piotras - 27-09-2006, 00:43

Nie masz czego załować. W CJ0 to żadna rewelacja tylko marne 90KM ale wystarcza do sprawnej jazdy po mieście chociaż spod świateł dostaje baty od prawie wszystkiego co ma pow. 1,4 l pojemności (hondy, nowe toyoty, no moze nissan almera nie daje rady)
czarnuch23 - 27-09-2006, 10:19

Ja wczoraj z pod swiatel na wale miedzeszynskim mialem okazje sprawdzic sie z BMW 320 z jakims dresem w srodku.
koles wyrwal do przodu tp skapowalem ze chce sie scigac 1 bieg zrownalem sie 2 lekko do przodu 3 juz nie mogl mi podskoczyc pol samochodu do przodu bylem
4 juz nie zapinalem bo 140 na warszawce to troszke duzawo i odpuscilem.... koles z wielkim swistem minal mnie i za chwili szlifowal tarcze bo czerwona fale trafil....
Wniosek? 1,6 i jego 115 kucy potrafi pokazac pazurki ale jest mnustwo aut ktore moga zwinac pod soba asfalt...
(swift 1,3 GTi mnie objechal... ale nie martwi mnie to bo po dzwieku jaki wydal mijajac mnie sadze ze mial nitro...)

Anonymous - 27-09-2006, 15:36

Witam
ja moim c58 1.8 GTi szczerze powiedziawszy jezdze najdlej ostatnoo tylko do krakowa. i przyznam sie szczerze ze jeszcze nic mnie nie skillowalo , szczerze. A scigalem sie juz z wieloma autami jak astry gsi calibry toyoty corolle, Vectra GTS nowa, Setki audi 1,9 oraz 2,5 tdi, bmw 520 525, o milionach golfiarzy nie wspominajac i po prostu nic mnie nie skilowalo, ale do czego zmierzam, przez ostatnie 4 lata na tej trasie nabilem kilkadziesiat tys km roznymi autami (wiekszosc misiem) i po prostu zakopane krakow mam opanowane na pamiec, i tak na przyklad wiem jaki zaket jaka predkosc a inni albo hamuja i sie wloka albo wylatuja na pobocza.

a tak pozatem to 4g67 rulez i naprawde trudno to dojsc.

[ Dodano: 27-09-2006, 15:39 ]
teraz is idzie w odstawke na kilka lat - studia, ale nie sprzedaje go bo jak zrobie studia (jedne juz za 1,5 roku) i dorwe prace za godziwe wynagrodzenie to chocby nie wiem co to bedzie wersja c58 2,0 turbo!!!!

Anonymous - 03-10-2006, 13:50

ROMEL napisał/a:
z pełna odpowiedzialnością mógłbym nazwać go SPRINTEREM...

p o t w i e r d z a m w 100% :mrgreen:
w GTI baardzo krótka skrzynia pieknie wchodzi na obroty ale V max 210km/h

Anonymous - 04-10-2006, 10:17

Niestety mój CA0 1,6 chyba nie ma już owych 113 KM co przy zjeździe z fabryki - mam już ponad 200 000 na szafie i to niestety czuć. Dość powiedzieć, że Vectra z silnikiem 1,9 CDTI jest poza zasięgiem przy starcie spod świateł (mam tylko nadzieję, że to wersja 150 konna i że wersję 120 konną daję radę ale nie ma jak sprawdzić ile koni ma dana vectra). A wygrać z Civiciem 1,4 to nie sukces.
Natomiast ostatnio w trasie bujałem się za Range Roverem Sport i nawet dawałem radę do ok. 140 km/h. Powyżej to już niestety był przykry obrazek.

Anonymous - 04-10-2006, 10:27

Cytat:
dawałem radę do ok. 140 km/h. Powyżej to już niestety był przykry obrazek.


Powyżej tej prędkości w CAO to już raczej nie czuć tak mocnego przyspieszenia jak przy starcie spod świateł.
Ja mam prawie 250tys ale wierzę w to że jak wymienie kilka części to będzie znacznie lepiej 8)

Anonymous - 04-10-2006, 10:37

Mój poprzedni CA0 ciągnął ładnie do 160km/h powyżej tego już brakowało mu mocy (a bujał się max do 200km/h na 13" - na starych 15" przekłamania licznika sprawiały że wyciągał 210km/h).
A na światłach objeżdxały mnie tylko dużo mocniejsze auta, no i CRX`y....

Anonymous - 28-10-2006, 13:47

Siemka!
Mi sie udało na obwodnicy krakowskiej z balic na wieliczke wyciagnac 215 km z mojego 1,6 na stalowych 13 i nie mam pewnosci czy by nie poszedl wiecej bo targal do przodu ale musialem zwolnic widzac siwy dym.Jechalem z Kochanowa z montazu nowego wydechu chcialem go wyprobwac - halas, kop.Udalo sie!:)

Apropo's siwego dymu, nic sie nie spieprzylo o dziwo!
Topila sie konserwcja pod autem w okolicach ukladu wydechowego i spalal na rurach wydechowych - heh dobre!
Takto polecam czasami w miare mozliwosci przycisnac miska i sie rozkrecic powyzej 160 mozna sie dowiedziec niekiedy co do wymiany, czy cos go nie zatyka czasami it itd

Teraz kupilem 15 195 alu i raczej nie zdolam go rozpedzic do takich predkosci, ale cos za cos , na zakretach w stalowych 13' 175 mialem smierc w oczach teraz autko sie klei jak nigdy i to jak narazie z seryjnym zawiasem

pozdrawiam
bwr

Anonymous - 28-10-2006, 14:11

Ty BROWAR to normalnie szaleniec jestes :D :mrgreen:
ja swoim 1.8 jechalem 205km/godz ale tez juz musialem odpuscic sobie bo u mnie nie ma gdzie rozpedzac sie do takich predkosci(na chamowni kolo wycisnal z niego ponad 240km/godz :mrgreen: )
zdrowe auto masz

Anonymous - 28-10-2006, 14:27

Łukasz W napisał/a:
Ty BROWAR to normalnie szaleniec jestes :D :mrgreen:
ja swoim 1.8 jechalem 205km/godz ale tez juz musialem odpuscic sobie bo u mnie nie ma gdzie rozpedzac sie do takich predkosci(na chamowni kolo wycisnal z niego ponad 240km/godz :mrgreen: )
zdrowe auto masz


Wiesz ja z reguly wariat jestem i jak cos robie to raz ale porzadnie heh .Na hamowni jeszcze nie bylem ale przycisnac szczegolnie w nocy sie gdzieniegdzie da szczegolnie na autostradkach, obwodnicach.Dzieki w ogole :) Takiego egzemplarza Colta jak moj szukalem pol roku w koncu sie trafil.Normalana wersja ale b.zdrowa, osobiscie b. cenie niezawodnosc
Pozdrawiam
bwr

Hubeeert - 28-10-2006, 15:33

Łukasz W napisał/a:
na chamowni kolo wycisnal z niego ponad 240km/godz


na hamowni z mojego Master's wycisnął 255km/h no ale to było ponad 7500 obrotów a jak wysiadł to wyglądał tak - :shock: i pyta:
- Hubert a przy ilu on ma odcięcie :?:
- około 9000
- no to czego nic nie mówiłeś :shock: ja się bałem że Ci silnik przekręcę :shock: :mrgreen:

Anonymous - 28-10-2006, 16:22

Moim zdaniem nie ma co kozaczyc na drodze, bo tak samo jak jestesmy w stanie objechac wiele aut naszymi miskami, to i znajdzie sie sporo takich, ktore mozemy jedynie poogladac z tylu i to jako oddalajacy sie punkt. Fakt, ze nie mam colta, tylko - jak widac - carisme, ale te 125 KM tez troche potrafi. Od kiedy jednak kolega jezdzi audi S4, nie mysle juz o swoim aucie jako o szybkim.

Co do toyoty Camry 3.0 (auto - wypas, jak dla mnie)... No coz, czasem mozna sie "przejechac" myslac, ze ma sie bog wie co pod maska, bo wczesniej sie wyprzedzalo bez problemu starego poloneza...

Pozdro.

Anonymous - 28-10-2006, 16:27

Ja tam już dawno się przekonałem o jednym - jakbyś nawet niewiadomo jak szybkim autem jeździł, zawsze znajdzie się coś szybszego.
Ja szybkości swojego auta używałem zazwyczaj do ucierania nosa i karcenia kierowców którzy mieli zbyt wielkie mniemanie o mocy swoich koników 8)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group