Pajero II - woda pod wycieraczką kierowcy
zukosok - 30-03-2010, 00:47
no i wyschło... dopóki deszcz mocny nie spadł było sucho., po prawej stronie zebrała się woda, około 1cm, sprawdzałem podszybie jest ok, woda dostała się nocą podczas postoju auta(kiedy lalo w nocy), wiec raczej to nie nadkola, zresztą sam już nie wiem, odsunąwszy podsufitkę zauważyłem narożnik lekko wilgotny, w tym narożniku idzie przewód odprowadzający wodę z szyber dachu-wiec może to to? wężyka pod samochodem nie moglem zlokalizować, myślę ze woda zaczyna zbiera się blisko zawiasów drzwi, na pewno przez nie nie przecieka... czy tam powinno być jakieś odprowadzenie wody, może po prostu wywiercić dziurkę bardzo proszę o wszelkie sugestie.
PS.to na pewno jest woda nie żaden płyn.
PS.2 jakiś czas temu bylem na myjce i było wszystko ok, wiec musi to być spowodowane naprawdę duza ilością wody...
HELP
Faraonix - 31-03-2010, 22:45
wysusz auto, posadz kogos w aucie, wez weza i jazda
zukosok - 31-03-2010, 23:53
no chodzi o to ze próbowałem i nic nie znalazłem, spróbuje jeszcze raz może będzie coś widać...nadal nie mogę zlokalizować końcówki wężyka od szyberdach, możne ktoś wie gdzie powinien wychodzić?
behemot - 04-04-2010, 19:29
Niedrożne kanały odprowadzajace wode z szyberdachu mogą byc przyczyną. Umnie ciekł szyber dach myślałem że to uszczelki a okazało sie że z przodu są dwa otwory odprowadzajace wode jeden był niedrożny, przedmuchałem i po kłopocie (mam nadzieje)
Woda zbierała się po stronie niedrożnej, tylko że podsufitka też była mokra.
Postaw autko lekko z górki i otwórz szyber i nalej troche wody w zagłebienia przy odpływie będziesz widział czy zchodzi.
Robert09 - 04-04-2010, 20:19
ja bym stawiał na odspoinowanie szyby przedniej, niedawno zwalczyłem taki problem w fordzie ale "ruda" bardzo kocha ten rodzaj mobila
Janek__22 - 23-10-2010, 09:28 Temat postu: ?? W moim pajero miałem taki sam problem , czasami podczas jazdy było czuc dziwny zapach tak jak by płynu chłodniczego . Kiedyś zaglądam do chłodnicy a tam susza . I pewnego dnia spostrzegłem duże plamy pod samochodem na wysokosci skrzyni biegów . W środku pod nogami kierowcy było normalnie widac jak płyn leciał z góry konsoli pod wycieraczke kierowcy i szyba parowała . Po rozebraniu konsoli stwierdziłem że wyciek jest z rurki która przechodzi w ścianie grodziowej do nagrzewnicy . Nagrzewnica ok , nie cieknie ale tylko ta rurka .
Aussie - 26-12-2010, 12:42
Witam wszystkich:) Temat już dawno założony ale mam nadzieję że jeszcze aktualny:) W każdym razie od niedawna mam Pajero i teraz borykam się z tym samym problemem. Dużo wody pod wycieraczką kierowcy i trochę wilgoci po stronie pasażera. Woda przybierała w trakcie postoju. Haczyk polega na tym że mieszkam w północnym Queenslandzie i mam tu deszcze monsunowe więc jak z wiadra. To co zrobiłem to po pierwsze wyciąłem całą wykładzinę z przodu razem z gąbką i wyrzuciłem (już była zapleśniała w tej temperaturze). Zobaczyłem że w trakcie deszczu woda delikatnie zacieka mi po bocznym słupku. Ponieważ miałem ubytki w uszczelce szyby przedniej (od słońca guma sparciała) zasylikonowałem całą szybę na około. Niby pomogło bo już w tym miejscu nie cieknie ale zrobiłem to dopiero dzisiaj. Teraz grzmi więc pewnie rano się okaże czy to wystarczy. W każdym czy moglibyście napisać czy komuś się udało w końcu zlikwidować ustęrkę i co to było? No i co proponujecie żeby wstawić zamiast oryginalnej wykładziny. Słyszałem że ludzie na skaje wymieniają - podobno dobrze sprawdza się w terenie jak się wnosi z butami błoto i wodę. Co wy na to? Mieliśmy podobny problem?
jawaldek - 26-12-2010, 17:40
Witaj na forum. Aussie napisał/a: | No i co proponujecie żeby wstawić zamiast oryginalnej wykładziny. Słyszałem że ludzie na skaje wymieniają - podobno dobrze sprawdza się w terenie jak się wnosi z butami błoto i wodę. | stary sprawdzony motyw->> na wykładzinę warstwa gazet (tylko takich co łatwo wodę chłoną) pod wycieraczkę i co ->>> to zależy od nasączenia wymiana na nowe średnio co drugi dzień. Ja osobiście całą zimę tak robię i jest w miarę sucho. Innym sposobem,zamiast wykładziny, jest pomalowanie farbą co się zwie SPEEDLINER ->> zabezpiecza skutecznie przed dostaniem się wody na blachę. Na skaj to raczej bym nie wymieniał bo niezauważalnie ruda dostanie się na podłogę a i "chlupotać" będzie w czasie jazdy.
Anonymous - 26-12-2010, 19:13
jawaldek napisał/a: | na wykładzinę warstwa gazet |
albo ręcznik papierowy jak nie ma dobrej gazety.
jawaldek napisał/a: | SPEEDLINER |
również miałem zaproponować
Aussie - 27-12-2010, 00:49
Dzieki.... dziś rano po burzy sprawdziłem i jak wcześniej miałem bajorko to teraz zaledwie kilka kropel wody. Wczoraj nie skończyłem dokładnie sylikonować bo deszcz przyszedł ale dziś poprawię i wtedy zobaczę czy jest efekt. Z tą skają to myślałem żeby zamontować dopiero po usunięciu wszystkich przecieków. Chodzi mi o to że jak już naprawię co cieknie to żeby nie jeździć z surową blachą wewnątrz. Myślicie że jest sens czy sobie darować i po prostu dywaniki kupić. Jak to ostatecznie wykończyć żeby miało ręce i nogi? Ktoś z was wyrzucił wykładzinę czy nadal macie oryginalną?
jawaldek - 27-12-2010, 09:09
Aussie napisał/a: | Myślicie że jest sens czy sobie darować i po prostu dywaniki kupić. Jak to ostatecznie wykończyć żeby miało ręce i nogi? | a to zależy od indywidualnego odczucia estetycznego jak i praktycznego ja bym 1)zostawił wykładzinę i suszył ją chłonnym papierem lub 2) speedlinerem pomalował. Aussie napisał/a: | Ktoś z was wyrzucił wykładzinę czy nadal macie oryginalną? | mam oryginalną i po przeprawie wodnej lub mokrym wyjeździe terenowym suszę ją "papierem". Zimą cały czas są (gazety) pod wycieraczką. Może warto było by zainwestować w gumowe dywaniki z podniesionymi bokami->> takie kubełkowe ?? bartek2800 napisał/a: | albo ręcznik papierowy jak nie ma dobrej gazety. | ekonomiczniej $$ wyjdą gazety a i pożytek dla ducha i samochodu->> dwa w jednym
Aussie - 27-12-2010, 15:41
dzięki.... po nocy miałem tylko kilka kropel wody.... poprawiłem wcześniejsze sylikonowanie w około uszczelki.... po kolejnej nawałnicy jaką miałem mam sucho... teraz poczekam do jesieni (czyli gdzieś do kwietnia) aż się skończy pora deszczowa... jeżeli dalej będę miał sucho to wsadzę nową gąbkę i wykładzinę, a potem jak coś to patent z gazetami:)
Dzięki i pozdrówka
jawaldek - 27-12-2010, 16:45
Aussie napisał/a: | to wsadzę nową gąbkę | zapomnij no chyba że chcesz wodę magazynować
Aussie - 16-01-2011, 06:20
Poczytałem sobie o tym speedliner i tak się zastanawiam czy to nie jest porywanie się z armatą na komara. Po tym jak zerwałem wykładzinę i to co było pod nią został mi goły metal ozdobiony rdzą w niektórych miejscach. Proponujecie Speedliner a to jest powłoka którą się stosuje w miejscach bardzo narażonych na uszkodzenia i generalnie do miejsc ekstremalnie użytkowanych. We wnętrzu auta i tak będą wycieraczki i tak dalej a po za błotkiem i niewielką ilością wody to tam raczej nic takiego nie przewiduje W każdym razie czy może ktoś z was ma coś takiego. Ewentualnie czy znacie jakieś inne alternatywne produkty, tańsze rozwiązania. A może ktoś mam jakiś własny patent
hajmanek - 16-01-2011, 11:52
Ja od dluzszego czasu planuje wylozyc cala podloge blacha aluminiowa. POlegaloby to na zerwaniu calej wykladziny, przemalowaniu calej podlogi czyms co by nie wyschlo i stworzylo izolacje (sound proof) oraz zabezpieczylo przed korozja. Wiem ze jest taki srodek, moj kuzyn pracowal w warsztacie gdzie robili w ten sposob landrovery. I na to wszystko ryflowana balcha na wkretach lub nitach
|
|
|