Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2,5V6 99` Sokółka prośba o opinie
rambo84 - 05-03-2010, 20:33
sebo199 napisał/a: | Może zrobić na sztukę. Kupi używki i będzie git. A że komuś to kipnie po jakimś czasie to już nie jego problem. Widać on się tym nie martwi. Ma już tego galanta od jakiegoś czasu i z pewnością jeździł nim i też to czuł. Trafi kogoś komu wciśnie kit że to drobiazg i da się to zrobić za 100 góra 150zl. Uwierz mi że są ludzie którzy nie chcą się przy kupnie autem przejechać. Jak sprzedawałem swojego starego gala to prawie siłą gościa na jazdę namówiłem. W dodatku nie chciał sam prowadzić. Przejechałem może z kilometr, klient zapłacił wsiadł i odjechał. Dziwi mnie to że auto jest już ze 3 miesiące w kraju (chyba, bo był wymeldowany w niemczech w styczniu) a dopiero teraz je sprzedają. Długo go "plakowali". |
...z tym wymeldowanie to też go pytalem o co chodzi, odpowiedzia mi że samochód do kraju przyjechal 27 lutego a wymeldowany zostal pod koniec stycznia a ten miesiąc minal mu na załatwianiu spraw legislacyjno cos tam.......nie zrozumialem. Aż trudno mi uwierzyć w takich klientów jak piszesz trzeba byż za przeproszeniem trochę nienormalnym aby nawet nie przejechac sie kupowanym samochodem. Jak tu któryś z forumowiczów napisał cyt. " ja jestem kupcem ja mam kase ja wymagam" ...chociaż przy Galancie nie powiem można stracic rozum
robertdg - 05-03-2010, 20:38
rambo84 napisał/a: | trzeba byż za przeproszeniem trochę nienormalnym aby nawet nie przejechac sie kupowanym samochodem. | pare lat temu znalem jednego takiego kupił passata VR, bo potrzebował auto na szybko, rozczarował się na stacji jak zobaczył ile to pali, a mial ciezka noge
Mam jedno pytanie jaka była reakcja goscia na to jak mu powiedziales ze z autem jest cos nie tak ze tyl ucieka itp, czy wywijał sie, schodził z ceny, etc.
rambo84 - 05-03-2010, 21:23
robertdg napisał/a: | rambo84 napisał/a: | trzeba byż za przeproszeniem trochę nienormalnym aby nawet nie przejechac sie kupowanym samochodem. | pare lat temu znalem jednego takiego kupił passata VR, bo potrzebował auto na szybko, rozczarował się na stacji jak zobaczył ile to pali, a mial ciezka noge
Mam jedno pytanie jaka była reakcja goscia na to jak mu powiedziales ze z autem jest cos nie tak ze tyl ucieka itp, czy wywijał sie, schodził z ceny, etc. |
Wyglądalo to tak że jechal on ze mna jako pasażer no i w pewnym momencie zarzuciło mi dupę pomyślałem że asfalt jest oblodzony no i mówię do niego że ślisko jest to zwolnie, on przemilczal to. Ale poźniej zwolnilem do 60 i tak się toczymy a tu co chwilę dupę zarzuca no i mówię że chyba coś tu nie gra...on na to że jak wracal nim z niemiec to też mu pare razy zarzucilo ale nie wie co to może być i raczej jakas pierdola. Mi to na pierdołe nie wyglądalo, co do sprzegła to powiedzial że Galanty tak mają że nisko biorą. Po przejażdżce powiedzialem mu że jeżeli mamy dalej negocjowac i rozmawiac na temat kupna to niech zrobi samochód aby dało się nim jeździć i wtedy do mnie zadzwoni. No i ma się odezwać jutro,zobaczymy jak to będzie z ceny nie chcial zejść....
sebo199 - 05-03-2010, 21:47
Tak na prostej drodze zarzucało? Dziwne że formalności z wymeldowaniem jemu tyle czasu zajęły. U naszych zachodnich sąsiadów załatwia się to w ekspresowym tempie. Ściemnia i to strasznie. Sprzęgło to sprzęgło i nie widzę powodu by miało w galancie brać inaczej niż w innych autach. Prawdopodobnie zapowietrzone. Umowa na Niemca?
Tomek - 05-03-2010, 21:59
jak dupa rzuca niespodziewanie, nawet przy niskich predkosciach to stawiam na zawieszenie, konkretniej amorki
przerabialem to w Maximie, potem w Altimie w US&A
rambo84 - 06-03-2010, 10:03
sebo199 napisał/a: | Tak na prostej drodze zarzucało? Dziwne że formalności z wymeldowaniem jemu tyle czasu zajęły. U naszych zachodnich sąsiadów załatwia się to w ekspresowym tempie. Ściemnia i to strasznie. Sprzęgło to sprzęgło i nie widzę powodu by miało w galancie brać inaczej niż w innych autach. Prawdopodobnie zapowietrzone. Umowa na Niemca? |
Z tymi papierami to bankowa sciema, wystarczy spojrzeć na samochód,wsiąść do niego. Nowy lakier, wnętrze salonowe także trochę czasu musialo mu zająć zrobienie tego wszystkiego. Umowa na niemca....
[ Dodano: 06-03-2010, 10:10 ]
tomek84 napisał/a: | jak dupa rzuca niespodziewanie, nawet przy niskich predkosciach to stawiam na zawieszenie, konkretniej amorki
przerabialem to w Maximie, potem w Altimie w US&A |
...niestety tego dnia nie mialem mozliwości sprawdzenia amorków bo maszyna była niesprawna ale przy naciśnięciu na tyl rzeczywiście zbyt dlugo się bujał...żeby to były amory to da się jeszcze zrobić, balem się że pospawany jest z dwóch lub coś w tym stylu bo caly malowany jest,ale znów szczeliny ma równe w miarę a drzwi domykają się jak w nowym samochodzie ....bądź mądry pisz wiersze...
sebo199 - 06-03-2010, 10:15
Szkoda że nie masz miernika. Jak będziesz chciał go kupować to pomyśl o wizycie na jakiejś stacji diagnostycznej lub w warsztacie ale niezaprzyjaźnionym ze sprzedawcą. Poproś go by poszedł na spacerek a Ty poproś mechanika pod spód na oględziny. Jak nie ma nic do ukrycia to się zgodzi. A skąd masz pewność że był cały malowany?
rambo84 - 06-03-2010, 20:15
Panowie pojawil się nowy aspekt....dostałem wiadomość od sprzedającego, oznajmil mi iż był na stacji obsługi pojazdów i dokonał sprawdzenia amortyzatorów i zbierzności. Na potwierdzenie przysłał mi wydruki z badania i tak: przód amorty zatory mają po 74 i 78 % czyli ok, zbieżność prawidlowa +1/km, tył 78% i 42% a więc amortyzatory do wymiany i jest nieprawidlowa zbieżność coś tam +8 m/km, poza tym ok. ...co o tym myślicie?
sebo199 - 06-03-2010, 20:23
Oglądałeś go i jeśli wszystko, pomijając ten tył, było jak dla Ciebie ok to może się jakoś dogadaj z gościem. Zaproponuj by to zrobił a jeszcze lepiej dowiedz się o ceny części i niech Tobie na nie opuści. Zrobisz sam i będziesz miał pewność na jakich częściach jest naprawiane.
robertdg - 06-03-2010, 20:25
rambo84, wylany amortyaztor, zbyt duża róznica procentowa pomiedzy wartosciami, natychmiastowa wymiana, no i geometria tylu zapewne do zrobienie, niestety nie wiem o co chodzi z tymi parametrami +8/km, bo zbieznośc zazwyczej oznacza się w kątach (stopnie i minuty)
rambo84 - 06-03-2010, 20:32
robertdg napisał/a: | rambo84, wylany amortyaztor, zbyt duża róznica procentowa pomiedzy wartosciami, natychmiastowa wymiana, no i geometria tylu zapewne do zrobienie, niestety nie wiem o co chodzi z tymi parametrami +8/km, bo zbieznośc zazwyczej oznacza się w kątach (stopnie i minuty) |
...dzwonilem dziś do kolesia w sprawie galanta z radomia,poruszyłem juz ten temat na głównym forum...i dość ciekawie się przedstawia...tylko że ten z radomia jest za 18500 a ten za 13,900....tylko że tamten już zarejestrowany a ten dopiero do rejestracji....i co robić? jechac oglądac tamtego-ponad 300 km czy robić tego...
sebo199 - 06-03-2010, 20:34
Ta zbieżność to chyba jakieś wartości po przejechaniu przez płytę do pomiaru zbieżności na stacji diagnostycznej. Może to trzeba czytać że koło ma odchyłkę np. 8 metrów od toru jazdy po przejechaniu 1km. Zastanawia mnie też ta listwa prawa na szybie z tyłu auta. Czemu tak odstaje? Po naprawach? Sprawdź to dokładnie.
rambo84 - 06-03-2010, 21:36
sebo199 napisał/a: | Ta zbieżność to chyba jakieś wartości po przejechaniu przez płytę do pomiaru zbieżności na stacji diagnostycznej. Może to trzeba czytać że koło ma odchyłkę np. 8 metrów od toru jazdy po przejechaniu 1km. Zastanawia mnie też ta listwa prawa na szybie z tyłu auta. Czemu tak odstaje? Po naprawach? Sprawdź to dokładnie. |
....patrze patrze i nie widze tej odstajacej listwy
sebo199 - 06-03-2010, 21:56
Pisał o nie robertdg. Zaznaczyłem na zdjęciu.
robertdg - 06-03-2010, 22:13
sebo199, na tym zdjeciu o wiele lepiej widac
Prawa strona odstaje jak byk, bez dwóch zdań, przypomne jeszcze raz, ta listwa naprawde ciasno siedzi w zaczepach
|
|
|