To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Za zakrętem

cns80 - 10-03-2010, 08:42

Szymen napisał/a:
To powiadasz kolego cnc80 że miałeś zaszczyt tam jeździć?
Tak jak pisałem gdzieś na początku lat 2000 byłem tam na nartach ze znajomymi, a że akurat nie mielismy ochoty na wieczorne piwko to pojechaliśmy się przejechać. Błyskawicznie dopadły nas Maluchy i to Audi. Maluchy równie szybko zgubiłem, ale gościa z Audi w końcu musiałem przepuścić, bo wyraźnie lepiej jechał :)
Nie ważne że miałem gorsze auto FWD, mniej koni i nie znałem trasy. Myślę że nawet gdybym jechał takim autem jak on i znał trasę to nie dałbym mu rady :)

Szymen - 10-03-2010, 09:26

No to trening czyni mistrza:)
spróbuje jeszcze jeden, potem drugi, trzeci... i z fikcyjnych opowiadań staną sie one opartymi na faktach:D

cns80 - 10-03-2010, 09:29

Szymen, jak pisałem - stare dzieje :)
Mało mózgu dużo chęci i za grosz wyobraźni. Im mniej będzie naśladowców tym lepiej :)

Szymen - 10-03-2010, 12:32

dla zdrowia i zycia naśladowców i przejezdnych napewno:)
josie - 10-03-2010, 18:23

Mnie też wciągnęło:)

Co do uwag - jedno tylko mnie raziło w oczy - w dialogach pojawiało się np "Jak myślisz, Mateuszu?" czy "Julio". Strasznie to nie pasuje do języka nastolatków i brzmi jakoś bardzo staroświecko i literacko.
A przekleństwa moim zdaniem OK, nie tak dużo, a nadają realizmu.

JCH - 10-03-2010, 20:15

Zachęcony Waszymi uwagami rzuciłem okiem - faktycznie fajne :) Jak wrócę do domu to poczytam całość.
A swoją drogę "uphill" na Kubalonkę z Wisły Głębce to jest kawał górki - musiałem tam zrobić sobie przystanek wjeżdżając rowerem :roll:

Autor bodajże w pierwszym odcinku pisze o perfekcyjnym remoncie nawierzchni - taki był perfekcyjny, że w 2009 konieczny był ponowny remont nawierzchni. Ale może być też tak (bo to przecież fikcja literacka), że w opowiadaniach następuje przesunięcie w czasie i rok 2007 to w rzeczywistości rok ubiegły. Ciekawe jak się rozwinie dalej :)

Szymen - 10-03-2010, 22:36

Osobiście nie miałem okazji tam jeszcze jeździć:)

a propos rowerka to to może trzeba czasem częściej wsiadać jak tylko ciepło jest... ja uwielbiam swój rower i nieraz daje mu lekki wycisk... pozatym delikatny sport ekstremalny też obcy mu nie jest:)

josie napisał/a:

Co do uwag - jedno tylko mnie raziło w oczy - w dialogach pojawiało się np "Jak myślisz, Mateuszu?" czy "Julio". Strasznie to nie pasuje do języka nastolatków i brzmi jakoś bardzo staroświecko i literacko.


Sam mam 22 lata... może już najmłodszy nie jestem ale jak tak pomyśle to często mimo wszystko używam podbnego typu zwrotów:p

cns80 - 11-03-2010, 08:16

Cytat:
- Tak więc, Adamie – zaczął Prezes – Wpadnij za tydzień, w sobotę, na stację i parking dla ciężarówek w okolicy Ogrodzonej.
Taki tekst jest OK, ale taki:
Cytat:
- Dzięki – odpowiedział kierowca Justy – wam, frajerzy.

i taki
Cytat:
- Oby – powiedział Mistrz – nigdy się nie musiał przydać.

Jakoś stylistycznie mi to nie pasuje i wybija z mnie z akcji :)
Moim zdaniem powinno być:
- Dzięki wam, frajerzy – odpowiedział kierowca Justy
- Oby nigdy się nie musiał przydać – powiedział Mistrz

Szymen - 11-03-2010, 09:05

Taaaa
No z tymi wypowiedziami to masz troszkę racji i... to faktycznie trochę wybija i trzeba sie cofnąć nieraz żeby pojąć sens całej wypowiedzi


PS. Jakby kto skończył czytać to w ramach informacji: jest nowy odcinek:)

krzychu - 16-04-2010, 23:07

Dzisiaj postanowiłem zwiedzić uphille i downhille w okolicy.

Mapka:


Na zielono to te wyżej to kawałek uphill-a i potem downhill patrząc od szczyrku... Droga rewelacja (równa i nowa z barierkami i oznakowaniami) co kawałek nawrót (jak się tam jedzie to warto mieć dobre hamulce ja musiałem oszczędzać). Jak wjedziemy w teren zabudowany powrót do realiów polskiej drogi... przez Wisłę to samo i potem rzeczowe serpentyny faktycznie asfalt nowy i równy ale odcinek krótszy niż wcześniej i głownie uphill w tą stronę. Potem nawierzchnia poniżej standardu a na czerwono kawałek masakra (bardzo niechlujnie połatana bardzo się przemęczyłem tam jadąc) w sumie można pojechać nie na skróty może nie ma masakry i będzie tylko źle. Potem zwiedziłem nowo otwarty tunel w Lalikach (bardzo ładny ale krótki) i na Słowacji zawróciłem. Wracając do Żywca już z górki ekspresówka bardzo ładnie wykończone zbocza, most nad domami tak po europejsku. Kawałek nie ekspresówki przez Cięcinę - Węgierską Górkę wyremontowany więc kulanie się przez wioski na dobrym asfalcie i znowu ekspresówka do Żywca. Na żółto ekspresówki (te po Europejsku).

Odcinek "specjalny" był bo godny polecenia gdyby nie fragment między serpentynami a Lalikami... gdzie zawsze muszę jeszcze rozpędzony wpaść na kocie łby w dół (jak leje musi tam być ekstremalnie niebezpiecznie i ciągle zapominam i żadnego znaku wcześniej).
Zawsze można przejechać się Salnopolem przez Wisłę i za serpentynami zawrócić :mrgreen:

Jogurt - 18-04-2010, 21:44

przeczytałem narazie 4 opowiadania i całkiem fajnie się to czyta. tylko stronka strasznie bije po oczach. chwila przerwy dla patrzałek i czytam dalej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group