To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant/Legnum VR4 EC5A/W 97-02 - maly problem z alternatorem

kochajj - 15-03-2010, 20:36

masa na 100% nie wchodzi w gre... cały silnik zmasowany zestawem bardzo grubych kabli, do tego aku z nowym kablem masowym i klemami.
plecho1 - 15-03-2010, 20:45

A kontrolka ładowania delikatnie Ci się nie świeci?
Takie ładowanie może być spowodowane albo tym co wyżej napisałem albo uszkodzeniem układu prostowniczego w alternatorze albo nadpaleniem uzwojenia stojanu lub też przerwaniem jednej z jego faz. Może też być wina regulatora napięcia ale jest małe prawdopodobieństwo żeby to on nawalił.
Kiedyś robiłem alternator znajomemu w felicji. Od początku jak kupił auto nowe miał podobny problem. Okazało się że miał nieposkręcany alternator, Jedna śróbka mocująca fazę stojanu do układu prostowniczego była lużna i alternator chodził na 2/3 mocy.

Anonymous - 16-03-2010, 09:52

dokladnie 12,8 przy nagrzanym alternatorze/regulatorze to malo.
rozgrzebane pomierzone, altelnator

swinks_UK - 19-03-2010, 23:06

Podepnę się.
Mi właśnie VR4 zaczął koszmarnie piszczeć po długich postojach. Takie 2 minuty potwornego koncertu a potem cisza i spokój. No i tu zonk, bo paski napedowe wymieniane 1000 mil temu i rolka napinacza alternatora też. Teraz zostaje mi tylko kupić i podciągnąć paski i wymienić rolkę napinacza wspomagania na nową (już nabyta).
I tu problem. Piszczenie dobiega raczej z okolic alternatora. Możliwe by szczotki tak piszczały, znaczy, że alternator pada?

robertdg - 20-03-2010, 00:17

swinks_UK, możliwe, że łozyska alternatora proszą się o wymiane, albo po długich postojach "skleja się" wirnik ze stojanem, na tyle lekko aby wałek sie obracał, ale na tyle mocno aby dawać opór podczas obrotu i wprowadzac pasek w poślizg. Przy założeniu oczywiście że naciag paska alternatora jest przepisowy
swinks_UK - 20-03-2010, 00:34

Powalczę z rolką napinacza wspomagania (prosi się o wymianę) i paskami. Dziwne to, że dźwięk jakby z innych okolic, ale może ja uległem złudzeniu. Jak nie pomoże, to bida, gdzie ja dostanę altka 120A do silnika 6A13TT?
plecho1 - 20-03-2010, 06:55

Moim zdaniem akumulator nie jest już nowy i po dłuzszym postoju alternator daje na maxa przez co stawia duży opór a jeśli auto ma już kilka lat to koła pasowe są trochę wyrobiona. Pisk dochodzi z alternatora, z koła o najmniejszej powierzchni. Jeśli wymiana paska nic nie daje to może zmień koło alternatora. Jeśli w alternatorze coś by obcierało to bardzo by się grzał i przy zdjętym pasku można by wyczuć ręką luz na łożysku i raczej nie przestał by piszczeć po jakimś czasie.
swinks_UK - 21-03-2010, 13:59

Zrobione.
Paski przez zimę dostały luzu. Napięte na nowo. Pasek od alternatora miał 18mm na ugięciu :shock: . Niestety namęczyłem się z poluzowaniem napinacza (dostęp masakra), więc ledwo co go napiąłem. W lecie zbliza się wymiana, ale daję do mechaniora, bo tym razem moge nie być takim farciarzem i obrobić nakrętkę mocującą rolkę.
Do tego rolka napinacza wspomagania dokonała żywota. Wymieniona na nową. Cisza jak makiem zasiał.

nabassu - 14-10-2010, 14:44

napinacz trzeba zrobic samemu :)
polowa koncowki nasadowej i hej! :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group