Carisma - Techniczne - Gaśnięcie kontrolek
Hubeeert - 26-09-2006, 19:44
arturro, ja czekam aż mi skończy piszczeć - i mrugac bateria światełek. Wtedy dopiero odpalam.
Jak wiecie Kolego mam turbobenzynę
mlun - 26-09-2006, 21:00
A mam pytanie też odnośnie kontrolek jeszcze.Czy w Carismach są diody które sygnalizują zapalenie się świateł czy poprstu same zegary się podśiwetlają a przy otwartych drzwiach piszczy? Bo nic takiego na blacie się nie świeci a mam wrażenie że powinno być.
Matejko - 26-09-2006, 21:11
masz zle wrazenie
Chooper - 26-09-2006, 21:56
jak jedna z przednmich żarówek zaliczyła padake, to lekko blado na niebiesko podświetla sie kontrolka od "długich"
Anonymous - 26-09-2006, 22:14
mlun napisał/a: | nic takiego na blacie się nie świeci a mam wrażenie że powinno być. |
Konstruktorzy Carismy zastosowali zasadę, że gdy wszystko jest OK, to nie świeci się żadna kontrolka. No chyba że włączymy coś dodatkowego (przeciwmgielne, czy tp.).
[ Dodano: 26-09-2006, 22:18 ]
arturro napisał/a: | jak tak bedziecie czekac az zgasna kontrolki to wyznawcy benzyny utraca jeden argument przeciw dieslowi. |
Są różne diesle. Ja wsiadam do autka, ładuję kartę, wciskam sprzęgło i naciskam guzik START. Jeśli komp uzna że trzeba włączyć świece, to włącza i w odpowiednim momencie uruchamia rozrusznik. A ja sobie w tym czasie zapinam pasy, usadzam się, a gdy silnik odpali to sprawdzam czy na wyświetlaczu jest OK, włączam światła i w drogę.
No, ale ja mam francuza....
Student - 27-09-2006, 07:37
Niestety Alek ty masz francuza któremu niestety komp się często sypie, oczywiście nie życzę tego ale to fakt.
Ja prawie zawsze czekam aż wszystko zgaśnie a sam rozruch benzyny i diesla w dzisiejszych czasach nie różni sie czasowo, praktycznie taki sam.
Anonymous - 27-09-2006, 12:00
Student napisał/a: | masz francuza któremu niestety komp się często sypie | Z tego co wiem o moim autku, to sypały się w nim różne rzeczy, ale akurat nic z elektroniki. (Nie licząc czujników cofania, które raczą działać tylko w upał.) To dość dziwne, ale prawdziwe. Dlatego, ale również biorąc pod uwagę zatarcie silnika w mojej byłej Carismie, przestałem uogólniać wady i zalety poszczególnych egzemplarzy samochodów do całego modelu, marki, czy wręcz kraju pochodzenia. Ale to już OT...
|
|
|