[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Przepływomierz do 2,5V6
Polako - 01-04-2010, 15:52
U Japaneze nowy w okolicach 300zł więc kupię. Samochód z podłączona przepływką nie ma mocy i sie dlawi. Przy odłączonej na rozgrzanym silniku te problemy znikaja czy na lpg czy na pb. Na zimnym nawet przy odlaczonej te objawy są. Przeplywka na 100 proc3nt do wymiany ale czy cos jeszcze??
Anonymous - 01-04-2010, 22:33
Moze na poczatek sprobuj ja przeczyscic, nic nie tracisz. Potrzebujesz tylko takiego sprayu do czyszczenia gaznikow. Pryskasz (najbardziej na taki ciemno bordowy czujnik wewnatrz kanalu przeplywki ) a pozniej delikatnie sprezonym powietrzem albo pedzelkiem wydmuchujesz to co jest w srodku. Musisz to robic bardzo uwaznie i delikanie aby nie uszkodzic "plastra miodu".
Anonymous - 27-12-2010, 13:21
Witam,
Mi wyświetla błąd 12 (o ile dobrze czytam na kontrolce check engine: długi i dwa krótkie a pozniej przerwa i od nowa), nic innego się nie wyświetla. Pisze że to przepływomierz powietrza. Czy mogę to jakoś sprawdzić dodatkowo? Posiadam instalację gazową sekwencję więc strzałów nie było. Ale sterowanie dawką czy benzyny czy gazu idzie przez komputer gazowy. I nasówa się kolejne pytanie czy i przepływomierz powietrza też idzie przez sterownik gazowy (tzn czy może iść) i czy to może ten błąd powodować.
PS. oprócz wachania obrotami na zimnym silniku, mam wrażenie że nie pali na wszystkie cylindry (nierówna praca) na wolnych obrotach albo jak powoli dodaję gazu. Na rozgrzanym silniku nie chce wyłączyć się ssanie. Obroty na 1200 - 1500 obr/min. Dodatkowo dodam że samochód dobrze reaguje na obciążenie (jak skręcę kołami na max lub włączę klimatyzację) obroty spadają ale zaraz spowrotem są na pozycji sprzed próby. Jeszcze jedno mam wrażenie że przyśpiesza dosyć dobrze (jak mocno wcisne pedal gazu). Może ktoś miałz czyms takim do czynienia?
wilukce - 27-12-2010, 14:26
damian270, Objawy w sumie się zgadzają. MAF daje błędny sygnał do ECU o ilości powietrza jakie dostaje się do silnika. Mieszanka paliwowa jest niewłaściwa i dlatego może mieć za wysokie obroty, albo nie pracować na wszystkich garach. Spróbuj odłaczyć MAFa i zobaczyć co się dzieje.
PS. Widzę, że jesteś z Kozienic tak jak ja Jakiego masz Gala ? Bo myślałem, że tylko ja mam jedynego w naszej małej mieścinie
Owczar - 27-12-2010, 14:40
wilukce napisał/a: | PS. Widzę, że jesteś z Kozienic tak jak ja Jakiego masz Gala ? Bo myślałem, że tylko ja mam jedynego w naszej małej mieścinie |
Wilukce, a co to pytanie ma wspólnego z przepustnicą?! Prosiłem o coś... Na forum funkcjonuje coś takiego jak PW- prywatna wiadomość.
Anonymous - 27-12-2010, 14:41
Po odłączeniu przepływomierza na zimnym w miare rowno chodzi. Po wcisnieciu szybko gazu dlawi sie (jak sie wezmie powoli na go na obroty, radzi sobie). To samo występuje jak przepływomierz podłączę tylko z tą różnicą że na wolnych obrotach trochę wariuje. Jak silnik ciepły nie ma dławienia, tylko tak jakby na ssaniu całyu czas był zarówno z podpiętym przepływomierzem jak i bez. Przepływomierz już zamówiłem na Allegro ale pewien nie jestem na 100%. Mam nadzieję że ECU dobrze mnie nakierował.
swinks_UK - 28-12-2010, 09:17
Przy odpietym MAFie silnik pracuje w trybie awaryjnym, równo, ale każde otwarcie przepustnicy i będzie przelewał paliwem (dlatego objaw dławienia się).
Zanim zamówisz nowy MAF, sprawdź czy nie masz nieszczelności w dolocie za przepływomierzem (rura dolotu, przepustnica, kolektor - któreś niedokręcone, poluzowane, itd.). Objawy bedą te same.
Anonymous - 29-12-2010, 20:14
Przyszedł używany MAF, niestety miał te plastry aluminiowe trochę przytarte. No nic zamontowałem narazie i zresetowałem ECU. Błędu nie ma, silnik dobrze pracuje. Jak się zrobi cieplej zmienie plaster (jak się da).
Dzieki za podpowiedzi.
malina_drizzt - 22-11-2011, 21:00
Jakiś czas temu przy wymianie filtra zauważyłem, że ktoś rozgiął blaszki kilku plasterków w środku siatki przepływomierza w okolicy czujnika.
Pomyślałem, że może ktoś lub coś uszkodziło plasterek i zagiąłem z powrotem.
Teraz siedzę i główkuję, że ktoś zrobił to celowo.
Teoretycznie jeśli rozgięte blaszki spowodują wyższe odczyty przepływu powietrza w tych kilku najważniejszych plasterkach i co za tym idzie większy przepływ niż faktyczny w całym przekroju siatki, wtedy komputer zwiększy dawkę paliwa i silnik będzie zalewany.
Sytuacja analogiczna do wiercenia dziury w przepływomierzu.
Czy coś takiego mógł zrobić serwis w przypadku delikatnego przybrudzenia przepływki?
Czy sonda może skorygować dawkę w przypadku za bogatej mieszanki od takich zabaw z przepływką?
Czy ma sens ponowne odgięcie blaszek?
Czy nie spowoduje to rozjechania mapy gazowej?
Co może popsuć w dłuższej perspektywie jazda na bogatej mieszance?
Owczar - 22-11-2011, 21:11
malina_drizzt napisał/a: | Czy sonda może skorygować dawkę w przypadku za bogatej mieszanki od takich zabaw z przepływką? |
Tak, na pewno nie pozwoli na jazdę na nieprawdłowej mieszance. Jednak zalecałbym wymiane przepływki. Powyginane balszki, czy nawet już wyprostowane to złe odczyty. Przepływka jest na to bardzo czuła.
Mapy gazowe się nie rozjadą. Co najwyżej mapa PB, ale mapa LPG będzie wciąż proporcjonalna.
malina_drizzt - 22-11-2011, 21:24
Blaszki były delikatnie zagięte tak, że rozszerzały się w stronę filtra powietrza i tworzyły okrąg bezpośrednio przed czujnikiem.
Nie wyglądało to na przypadek, raczej na celową robotę.
Po dogięciu jest prawie idealnie tak ja być powinno.
Owczar - 22-11-2011, 21:30
Tak, ale zmieniała się ich sztywność.
adt81 - 22-11-2011, 21:52
A czy ten plasterek miodu jest wymienialny czy trzeba cały przepływomierz wymieniać bo u mnie też jedno oczko jest delikatnie czymś stuknięte - zauważyłem to kiedyś jak wyciągałem filtr tak jakby ktoś czymś uderzył bo to strasznie delikatne.
|
|
|